Ilona Andrews

przez **•Sol•** » 10 stycznia 2014, o 13:28

Aniołku, dotarłaś już do tej bitwy co oni mieli udawać nieudaczników? :evillaugh:

Jima i Dali też mam przed sobą, korci mnie, ale oszczędzanie bierze górę. 4 tomy Kate wciągnęłam prawie na jedno posiedzenie przy pierwszym razie, więc teraz muszę się ograniczać.

przez **Nocny Anioł** » 10 stycznia 2014, o 13:29

jeszcze nie, padłam wczoraj niestety

przez **•Sol•** » 10 stycznia 2014, o 13:31

a to nic nie mówię

walki na arenie na pewno przypadną Ci do gustu. Ta pierwsza w szczególności

a no i będzie w końcu pierwsza hot scenka. Bez szczęśliwego zakończenia, ale gorrrrąca

przez **faris** » 10 stycznia 2014, o 13:50

Ja mam te wszystkie opowiastki przed sobą w ogóle, więc jeszcze sporo przede mną...

przez **Nocny Anioł** » 10 stycznia 2014, o 15:47

wiedzmaSol napisał(a):a to nic nie mówię
walki na arenie na pewno przypadną Ci do gustu. Ta pierwsza w szczególności

a no i będzie w końcu pierwsza hot scenka. Bez szczęśliwego zakończenia, ale gorrrrąca

juz nie mogę się doczekać

przez **fanka76** » 10 stycznia 2014, o 17:45

To wy już czytacie? A kto czeka na very :mysli:

przez **Desdemona** » 10 stycznia 2014, o 18:13

ja czekam na Very...razem będziemy molestować wątek.... :evillaugh:

przez **fanka76** » 10 stycznia 2014, o 19:45

To ja czekam na was des i very tylko dajcie znać kiedy startujemy

przez **•Sol•** » 10 stycznia 2014, o 20:05

Fanko, czytanie przebiega różnie, ale z pełną dyskusją czekamy wszystkie

tak tylko czasem coś się wyrwie

przez **faris** » 10 stycznia 2014, o 20:27

oj tam oj tam

przez **Desdemona** » 10 stycznia 2014, o 20:31

fanka76 napisał(a):To ja czekam na was des i very tylko dajcie znać kiedy startujemy

to jesteśmy umówione.... :cheer:

przez **Księżycowa Kawa** » 11 stycznia 2014, o 20:18

Zazwyczaj przypominam sobie o tym cyklu, jak mam akurat dużo do czytania, czyli nie bardzo mam, jak wcisnąć, natomiast jak zrobi się nieco luźniej, wtedy już nie pamiętam :roll:

przez **faris** » 11 stycznia 2014, o 21:56

A szkoda, szkoda, bo naprawdę warto.
Ja staram się w takich sytuacjach wcisnąć jedną część, żeby zacząć... to potem pamiętam o pozostałych

przez **Księżycowa Kawa** » 11 stycznia 2014, o 22:36

Pewnie w końcu się zbiorę, a ostatnio na forum dość często się przypomina o tej pozycji.

A tym zapominaniem i pamiętaniem, to tak mam w kilku przypadkach :bezradny:

przez **Nocny Anioł** » 12 stycznia 2014, o 18:39

gdzie Sol

Des ciebie tyż :lovju:

przez **Desdemona** » 12 stycznia 2014, o 18:41

ja Ciebie tyż.... :lovju:

fajne czytadło?...no i ten słynny Curran z wielgaśnym ego też wart zachodu.... hmmm

przez **Nocny Anioł** » 12 stycznia 2014, o 18:43

tak i tak
paluchy lizać
ale nie będę opowiadać , poczekam na was

przez **LiaMort** » 12 stycznia 2014, o 18:43

ooo..xD aniołkowi się spodobało "kici kici?." :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 12 stycznia 2014, o 18:45

teksty

akcja
miodzioooooooooooooo :cheer:

przez **•Sol•** » 12 stycznia 2014, o 20:39

Nocny Anioł napisał(a):gdzie Sol
Des ciebie tyż

już jezdem

Aniołku ja Ciebie też :lovju:

przecież gdybym Was nie :lovju:

to bym Wam takiej dobrej książki nie polecała.

Curran już Cię zachwycił?

przez **Nocny Anioł** » 12 stycznia 2014, o 21:36

zachwyciła mnie scena z

Spoiler:

czytałam to dwa razy :rotfl:

Tak kici, kici da się :lovju:

ale przyznam że zakochałam się jeszcze w Rafaelu :lovju:

paluchy lizać

muszę przyznać że mam tylko jedno ale do tej książki
i tu nie chodzi o samo opowiadanie
tylko do narracji, jest super dopracowana, tylko ogranicza autora :bezradny:

przez **•Sol•** » 12 stycznia 2014, o 22:02

ale mam satysfakcję że Ci się podoba

Rafael faktycznie jest bomba. Ma talent autorka do tworzenia bohaterów nie?

Sposób narracji - chodzi Ci o to że pierwszoosobowa?
Może i ogranicza, ale gdyby była trzecioosobowa, może byłoby mniej monologów wewnętrznych a to według mnie byłaby strata

także są plusy i minusy.
Ale Aniołku, przypomnij sobie Na krawędzi, tam była 3-cio osobowa a jednak lepiej chyba czyta się Kate

przez **Księżycowa Kawa** » 12 stycznia 2014, o 22:34

W niektórych przypadkach pierwszoosobowa narracja może być niesamowita i wcale nie musi ograniczać - to kwestia tego, jak wszystko zostało napisane.

przez **Nocny Anioł** » 13 stycznia 2014, o 08:01

wiedzmaSol napisał(a):ale mam satysfakcję że Ci się podoba

Rafael faktycznie jest bomba. Ma talent autorka do tworzenia bohaterów nie?

Sposób narracji - chodzi Ci o to że pierwszoosobowa?
Może i ogranicza, ale gdyby była trzecioosobowa, może byłoby mniej monologów wewnętrznych a to według mnie byłaby strata
także są plusy i minusy.
Ale Aniołku, przypomnij sobie Na krawędzi, tam była 3-cio osobowa a jednak lepiej chyba czyta się Kate

chodzi mi o Curana, jest taki przeskok
w jednej chwili chce mordować, a parę stron dalej
walczy, głaszcze po głowie i każe cegły układać
brakuje mi opisu tego co on czuje, co mu się tam kołacze

Na krawędzi gorsze, to prawda

a teraz :czyta:

4 tom i już nie lubię kici kici :disgust:

przez **•Sol•** » 13 stycznia 2014, o 12:19

Aniołku, jest kilka scen napisanych z perspektywy Currana

jako dodatek do serii.

a dlaczego nie lubisz już kici kici?

Ilona Andrews

Kto przegląda forum