Susan Elizabeth Phillips

przez **Desdemona** » 3 stycznia 2014, o 18:29

mam Uwodziciela...a Kandydata juz poczytywałam ale dawno więc warto odświeżyć...

przez **•Sol•** » 3 stycznia 2014, o 18:50

o widzisz

Starsi niby seria, ale można nie po kolei, zresztą sama czytałam nie po kolei.

przez **Papaveryna** » 3 stycznia 2014, o 21:34

Des,ja proponuję "Nikt mi się nie oprze" i "Nie będę damą".To moje najulubieńsze oprócz "Idealnej pary" i chyba je nawet masz

przez **Desdemona** » 3 stycznia 2014, o 21:36

Very Idealnej nie mam.... :bezradny:

może jakaś okazja się trafi to sobie na bank kupie...konsekwentnie zbieram SEP...tylko dlaczego tak drogo niektóre tomiszcza cholerka są.... :zalamka:

przez **•Sol•** » 3 stycznia 2014, o 23:11

z tą Idealną to cyrki są. W ogóle z większością SEP dzieje się tak że będzie jak z Idealną, coraz gorzej z dostępem.
Masakra.

przez **Papaveryna** » 4 stycznia 2014, o 02:17

Des,że Idealnej nie masz to ja wiem.Tylko mnie i Sol spotkało to szczęście :evillaugh:

Ale "Nikt mi się nie oprze" i "Nie będę damą" posiadasz chyba albo coś mi się kićka :yeahrite:

przez **Janka** » 4 stycznia 2014, o 03:37

wiedzmaSol napisał(a):Des, Odrobinę marzeń w sumie można osobno. To jest jakby drugi tom Kandydata na ojca, a ten jest zarazem 3 tomem Starsów. Takie to poplątane, ale w sumie bez większego problemu i szkody możesz.

Nie byłabym sobą, gdybym się z tym zgodziła.
Z uporem maniaka powtórzę, że nie, absolutnie nie wolno czytać "Odrobiny marzeń" przed "Kandydatem na ojca". To jest jedyny warunek przy czytaniu tej serii. Wszystkie inne można pomieszać z małą stratą, jednak w tym wypadku strata byłaby wielka. Trzeba najpierw przeczytać "Kandydata" i koniecznie polubić Cala, zanim się przeczyta "Odrobinę marzeń" i się go znienawidzi.

Poza tym lepiej przeczytać część o Phoebe przed częścią o Molly. Oraz dla lepszego zrozumienia wątku kuchenno-tapetowego lepiej najpierw przeczytać "Podróż do nieba" zanim się przeczyta "Kandydata".

A w ogóle, jeśli ktoś ma taką możliwość, to powinien przeczytać całą serię po prostu po kolei. Najlepiej zrobi i najwięcej na tym zyska.
Ja nie miałam takiej szansy, bo nie wiedziałam, że to seria, ale kiedyś na pewno powtórzę całość po kolei.

przez **Papaveryna** » 4 stycznia 2014, o 04:10

Ja ze Strasów najpierw "Idealną parę" potem "Urodzonego uwodziciela" przeczytałam.Też nie wiedziałam,że to seria,ale chociaż te dwa ostatnie tomy udały mi się po kolei

Potem już od początku szłam tylko właśnie "Odrobinę marzeń" pominęłam i dwóch wyżej wymienionych nie powtórzyłam.Najlepiej będzie jak łyknę Odrobinę,a potem z marszu powtórzę Idealną oraz Uwodziciela coby nie ubolewać,że się zasmutałam zbytnio

przez **Janka** » 4 stycznia 2014, o 04:47

A ja nie wiem, w jakiej kolejności je czytałam. Na sto procent w grudniu 2007 przeczytałam "Natchnienie" i "Idealną parę", a w styczniu 2008 4 pierwsze tomy serii. Wydaje mi się, że te cztery na szczęście po kolei, bo wtedy już wiedziałam, że są serią. Zupełnie nie mam pojęcia, gdzie w tym wszystkim mam umiejscowić "Urodzonego uwodziciela". Możliwe, że on był całkiem pierwszy przed "Natchnieniem" albo może pomiędzy "Idealną parą" a pierwszymi tomami.

przez **•Sol•** » 4 stycznia 2014, o 10:39

Janko, jak czytałam Podróż przed Kandydatem tak Molly poznałam przed Phoebe. I nie było problemów z pojęciem o co chodzi.
Ale faktycznie w Odrobinie Cal jest jaki jest i najpierw trzeba go polubić.

przez **Desdemona** » 4 stycznia 2014, o 12:23

boziu...ale to galimatias jest :evillaugh:

ale będę trzymać się wytycznych moje drogie.... :lovju:

przez **Janka** » 4 stycznia 2014, o 23:46

Des, nic się nie martw, w tej serii nie ma żadnego ważnego wątku ciągnącego się przez całą serię (jak u Sparks), więc jeśli coś przeczytasz nie po kolei, to nie będzie strasznego problemu.
Bardzo odradzam tylko czytanie "Odrobiny marzeń" przed "Kandydatem na ojca", bo w obu są losy jednej rodziny i naprawdę warto poznać je po kolei.

wiedzmaSol napisał(a): Molly poznałam przed Phoebe. I nie było problemów z pojęciem o co chodzi.

Nie chodziło mi o to, żeby te dwie dziewczyny poznawać po kolei, tylko żeby tomy, w których występują przeczytać w odpowiedniej kolejności. W tomie o Molly pod koniec jest powiedziane, czym kończy się tom o Phoebe. Mnie akurat ta informacja zepsuła przyjemność czytania "To musiałeś być ty". Zakładam, że nie każdemu musi zepsuć, dla kogoś może to być drobiazg, a ktoś może to nawet przegapić, jednak istnieje pewne ryzyko zespoilerowania sobie książki. Dlatego mówię, że to nie jest takie ważne jak w przypadku Cala - ale jak ktoś ma szansę przeczytać po kolei, to nie wiem po co ma sobie świadomie robić kuku i czytać na odwrót.

przez **•Sol•** » 5 stycznia 2014, o 11:11

pisząc ich imiona miałam na myśli ich tomy

z lenistwa sobie skróciłam

U mnie była kolejność zachowana z wyjątkiem takim że tom pierwszy przeczytałam jako ostatni. Nie popsuło mi to czytania kompletnie, TMBT podobało mi się bardzo.

przez **faris** » 6 stycznia 2014, o 13:32

Mam ochotę na powtórkę Starsów :evillaugh:

przez **Lilia ❀** » 6 stycznia 2014, o 13:38

wczoraj skończyłam ostatnią część. chlip, chlip.

przez **fanka76** » 6 stycznia 2014, o 13:42

nzpiszcie cos wiecej o calu dlaczego pozniej sie go nie lubi

przez **•Sol•** » 6 stycznia 2014, o 14:06

Faris, nie dziwię się

Lil, to straszne! Dołączasz do grona powtórkowiczów

Fanko, bo w Odrobinie marzeń zachowuje się gorzej jak ostatnia świnia.

przez **monia0303** » 6 stycznia 2014, o 14:26

Właśnie czytam Odrobinę marzeń

przez **•Sol•** » 6 stycznia 2014, o 14:31

Odrobina jest dobra, fajna to złe słowo przy tej książce. Dobra. Ale Cal... Wyszła z niego świnia stulecia, nie?

przez **fanka76** » 6 stycznia 2014, o 14:39

Ale dlacZego pospoilerujcie nie pamietam

przez **•Sol•** » 6 stycznia 2014, o 14:42

Spoiler:

a w jego części tak go polubiłam

przez **Papaveryna** » 6 stycznia 2014, o 15:06

Ja miałam sobie w Święta coś popowtarzać i jak zwykle doopa wyszła.Nie mam ostatnio czasu,ochoty i w ogóle sama nie wiem czego :zalamka:

Daryndę od piątku czytam,a wcale nie jest taka najgorsza :roll:

Lilia napisał(a):wczoraj skończyłam ostatnią część. chlip, chlip.

Teraz załapałam,że Lil płacze,że to była ostatnia.Wcześniej myślałam,że chodzi o to że taka smutna

przez **Lilia ❀** » 6 stycznia 2014, o 15:27

smutna, nie. było bardzo wesoło, bohaterowie dogryzali sobie aż miło :lol:

Sol, powtórki tak, ale za jakiś czas, choć mam chcicę na pierwszy tom.
i bardzo lubię Odrobinę marzeń, najbardziej smutna część, na którą narzekacie, ale ja mam słabość.

przez **monia0303** » 6 stycznia 2014, o 15:47

Ja nie narzekam na Odrobinę marzeń bo lubię Śfinie w książkach. Rodrigo jest moim ulubionym Palmerowskim śfiniakiem ale Cal też jest całkiem niezły :evillaugh:

Nie wiem czemu Cala nie było na liście do głosowania na największego śfiniaka :evillaugh:

przez **Lilia ❀** » 6 stycznia 2014, o 15:54

Z Calem w tej książce to tylko epizod. całość jest dobra, wzruszająca.

Susan Elizabeth Phillips

Kto przegląda forum