Zephire napisał(a):Kawko - wzrost wagi to niekoniecznie tycie
Kawka napisał(a):Łączę się z Wami z bólu.
Tajemna - bardzo źle, że zrezygnowałaś z odchudzania. Każdemu się zdarzy potknięcie i rozumiem, że wobec braku efektów straciłaś zapał, ale podejdź do tego tak, że liczy się każdy nawet drobny krok w stronę szczupłej sylwetki i zdrowia. Może zamiast rygorystycznej diety zwykły spacer? Gdzieś czytałam, że codzienny półgodzinny spacer potrafi odchudzić po miesiącu o pół kilograma. Skoro z dietą nie wypaliło, to może warto postawić na ruch? Basen, rower, spacery, kręcenie hula hopem, takie proste rzeczy w dłuższej perspektywie też przynoszą efekty, nawet bez diety.
tajemna napisał(a):A ja nie chudnę i wiecie co... wszystko mi już jedno.
To nie znaczy, że dałam sobie spokój, ale podchodzę do tego bez wcześniejszej werwy.
A w święta nie mam zamiaru pościć. Nie będę przesadzała ale na pewno się objem, o!
Głupia waga
Nocny Anioł napisał(a):dla mnie teraz jest najgorszy czas, zimno , szaro i ponuro, a ja wiecznie głodna
chce mi się tylko jeść i spać
klarek napisał(a):chciałabym tylko kilogram przybrać po świętach
Papaveryna napisał(a):Nocny Anioł napisał(a):dla mnie teraz jest najgorszy czas, zimno , szaro i ponuro, a ja wiecznie głodna
chce mi się tylko jeść i spać
Też tak mam
Latem człek na dwór wylezie i tam sobie posiedzi,a teraz ja praktycznie cały czas w domu z małą,zaraz się nudzę i za żarciem kręcę
W dodatku mój zawsze tych chipsów nabierze czy innego czegoś i o...
Muszę zacząć gotować sobie warzywka i uzbierać na rowerek...Aaaa!No i więcej nie zjadać po kryjomu dziecku słodyczy.Ostatnio czegoś w kieszeni w kurtce poszukiwałam,a tam same szeleszczące opakowania po batonikach
Powrót do Kącik Porad Wszelakich
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości