basik napisał(a):Tajemniczy książe z rodziną Molloren ma bardzo mało wspólnego, chociaż to 10 tom tego cyklu ( brak kilku wcześniejszych), ale i tak dobrze się czyta i nie ma zbyt dużo powiązań z poprzednimi tomami.
Bella i Thorn spotykają się w dość nietypowych okolicznościach, kiedy to on książe, (tu występuje jako swój przybrany brat- kapitan Rose), ratuje ją z opresji, a ona w zamian kradnie mu konia i ucieka.
Spotykają sie dopiero po czterech latach i on znowu ją ratuje, chociaż tym razem to ona jest w przebraniu. Razem przeżywają wiele niebezpieczeństw, coraz więcej są sobą zauroczeni, tylko że on to książe i musi mieć odpowiednią żonę....a ona ciągle uważa, że ma do czynienia z kapitanem Rose.
niby czytałam ostatnio.. no ale pamiętam tylko początek.Desdemona napisał(a):poczytuje Nieoczekiwaną hrabinę....i nie powala jak do tej pory...może jeszcze się rozkręci , aczkolwiek bohaterka zaczyna mnie mocno irytować...
szuwarek napisał(a):Mroczny rycerz - fajne to było, ale nie pamiętam szczegółow. czy autorka ma zdrady, kochanki itd?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości