Teraz jest 24 listopada 2024, o 04:05

Porozmawiajmy: erotyka, romans, wymagania, cenzura

Uwaga: tematyka 18+
Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 9 października 2012, o 09:19

Janka napisał(a):
bandit napisał(a):Z drugiej strony, bycie aktorem/aktorką porno to ciężki kawał chleba. Kiedyś oglądałem o tym program.

Też oglądałam. Też im współczuję.

bandit napisał(a):Kolejna erekcja z rzędu nie jest taka oczywista jakby się wydawało 8-)

Bo to jest tak samo, jak z każdym innym zawodem artystycznym. Trzeba mieć talent, a nie być tylko rzemieślnikiem.


Nawet utalentowany artysta nie oszuka fizjologi. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 października 2012, o 13:27

A ja słyszałam o jednym tak bardzo utalentowanym, że jego fizjologia nie miała szansy protestować.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 9 października 2012, o 15:12

To podziel się z nami kto to taki...

Chociaż mnie już nic nie zdziwi, kiedyś było głośno o tym, jak to drogie Panie w ilości kilka sztuk postanowiło zabawić się z Panem wbrew jego woli. Skończyło się na tym, że gdy jego sprzęt odmawiał już posłuszeństwa, któraś wpadła na pomysł aby wsadzić mu w wkład od długopisa. To musiało być straszne :?

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 października 2012, o 15:33

bandit napisał(a):Chociaż mnie już nic nie zdziwi, kiedyś było głośno o tym, jak to drogie Panie w ilości kilka sztuk postanowiło zabawić się z Panem wbrew jego woli. Skończyło się na tym, że gdy jego sprzęt odmawiał już posłuszeństwa, któraś wpadła na pomysł aby wsadzić mu w wkład od długopisa. To musiało być straszne :?

Mam nadzieję, że wszystkie te podłe baby jeszcze długo z więzienia nie wyjdą.

bandit napisał(a):To podziel się z nami kto to taki...

Nie zapisałam sobie nazwiska. Nawet nie pamiętam, czy podano (w TV), mógł mieć tylko pseudonim artystyczny.

A tak serio, to niejeden facet jest zdolny do bicia rekordów, gdy się bardzo mocno zakocha.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 października 2012, o 16:00

Janka napisał(a):
bandit napisał(a):Chociaż mnie już nic nie zdziwi, kiedyś było głośno o tym, jak to drogie Panie w ilości kilka sztuk postanowiło zabawić się z Panem wbrew jego woli. Skończyło się na tym, że gdy jego sprzęt odmawiał już posłuszeństwa, któraś wpadła na pomysł aby wsadzić mu w wkład od długopisa. To musiało być straszne :?

Mam nadzieję, że wszystkie te podłe baby jeszcze długo z więzienia nie wyjdą.

gwałt jak to gwałt... a w jakim kraju (czyli jakie prawo)?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 9 października 2012, o 20:37

bandit napisał(a):
Liberty napisał(a):W porno ludzie w ogóle nie są atrakcyjni, ale paradoksalnie pożądany wygląd kobiet w tej chwili jest w dużej mierze wzięty właśnie z porno. Sporo na ten temat pisze i mówi dość znana przeciwniczka porno Gail Dines. Ostrzę sobie ząbki na jej książkę „Pornoland. Jak skradziono naszą seksualność” . Nie ze wszystkim co czytałam jej autorstwa się zgadzam, ale ma babka sporo racji.


Pożądany wygląd Kobiety w dużej mierze zależy od konkretnego egzeplarza faceta. Mnie tam na przykład nie kręcą te nadmuchane silikonem blądi :P

Z drugiej strony, bycie aktorem/aktorką porno to ciężki kawał chleba. Kiedyś oglądałem o tym program.
Kolejna erekcja z rzędu nie jest taka oczywista jakby się wydawało 8-)



Wygląd - Bandit, to Ci się chwali że nie ulegasz powszechnemu zachwytowi nad pewnym wizerunkiem kobiet :) Ale badania, w USA żeby być dokładnym, pokazują, że już w tej chwili przemysł porno stworzył w głowach nastoletnich chłopców i dziewczynek wizerunek idealnej kobiety - duży biust, pupa, wąska talia, wcale nie musi być to silikonowe, ale być musi, dużo włosów, zmalowana twarz, najlepiej w typie króliczka playboya, opalona skóra i najważniejsze - zero owłosienia. Podobno najbardziej odrażającą rzeczą jest owłosienie łonowe.
Do nas jeszcze to tak bardzo nie dotarło, ale to pewnie kwestia czasu. Tak jak modne stały się szpilki na koturnie, swego czasu noszone tylko przez aktorki porno, striptizerki i drag queen, tak i modne staje się depilowanie całego ciała, kręcenie domowych filmików porno i pstrykanie rozebranych fotek.
Porno nawet w seksie sprawiło że to czy tam stało się modne. Właśnie, ludzie uprawiają seks w modny sposób, a nie dlatego, że lubią to czy tamto. Oczywiście nie wszyscy ;)

Że praca w biznesie porno to ciężki kawałek chleba, to mało powiedziane. Mają bardzo wysoki odsetek samobójstw, o uzależnieniach nie wspominając :(

A przed viagrą na planie zawsze był zatrudniony ktoś, kto, hmm, stymulował ręcznie główną gwiazdę, żeby dawała radę. Ten zawód miał nawet nazwę. I często był to mężczyzna.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 października 2012, o 22:05

bo w kontekście gejowskiego porno o tym zaczęto chętnie rozmawiać ;)
ps. fluffer ;)

ale też bez przesady, że straszliwie się wszystko zmieniło - wymiary, owłosienie itd. to już co najmniej powszechnie w XIXw. ogólnie wydepilowana skóra to estetyczny mus od setek lat. hm, w sumie tylko ew. waga trochę uległa zmianie (więcej mięsni na płci pięknej).

jakby porównać porno-obrazki XIX, XX i XXI wieku...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 9 października 2012, o 22:31

Usuwanie owłosienia znane jest od starożytności, ale w kulturze Zachodu to jednak powszechna praktyka od góra 100 lat. I tak, kanony urody się zmieniły, ale dopiero w XX wieku tak bardzo zaczęła pornografia przenikać do zwykłego życia. Kiedyś nie do pomyślenia było żeby zwykle kobiety upodabniały się do pań o lżejszych obyczajach. Teraz to dość mocny trend.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 października 2012, o 23:28

hm, ale "brak upodabniania" był zarazem próbą aseksualizacji wizerunku kobiety w oparciu o ehm "maryja dziewica vs ewa grzesznica", czyli nie powiedziałabym, że mieliśmy odrębne wizerunki, opozycyjne, seksualności kobiety... coś, z czym mamy do czynienia w świecie islamu, pomimo haseł 'hidżab jest sexy" :]
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 10 października 2012, o 12:38

Chyba mamy inne spojrzenie na sprawę.
Do końca XIX wieku tzw. porządne kobiety unikały w stroju jakichkolwiek akcentów sugerujących, że ubrały się jak ulicznica, bo mogło to zrujnować ich pozycję. Oczywiście były też wyjątki, ekscentryczne, bogate i utytułowane. Ale w tej chwili mamy trend, nie tylko wśród bogatych i znanych, do tego żeby wyglądać co najmniej przesadnie seksownie. Chyba największym paradoksem są brytyjskie cyganki dziewice ubierające się jak dziwki już w wieku wczesnoszkolnym 0_o.

Co do Bliskiego Wschodu czy Azji, to czy miałaś na myśli, że tam istnieją dwa osobne wizerunki kobiet?
Bo ja pisałam o depilacji ciała, to miałam na myśli że na tamtych terenach jest to od dawna praktykowane i wynika głównie z podejścia do higieny i ew. z estetycznych powodów. Depilacja jest już zwyczajem kulturowym i chyba nawet religijnym (dość ważna jest np. tuż przed porodem), a seksualny aspekt ma najmniejsze znaczenie. Czyli odwrotnie niż w kulturze Zachodu, gdzie jest to najważniejszy powód dla którego ludzie depilują całe ciało.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 października 2012, o 15:20

mnie chodzi bardziej o fakt, że manifestowanie bycia atrakcyjna zawsze było balansowaniem na granicy z wygladaniem jak "pani lekkich obyczajów". tak, kobiety sie pilnowaly, aby seksualność byla nieprowokująca, a nie dlatego, że sama seksualnosc wizerunku byla stricte be. dlugosc spodnic zalezy od jakosci praw nabywanych przez kobiety... dzis mozna wygladac jak prostytutka nie narazajac sie w teorii na takie potraktowanie... a nawet uprawiajac ten zawod w paru krajach mozna liczyc na instytucjonalna ochrone jako obywatel. w teorii...
ubior przestal byc az tak niezbedna forma ochrony. a, jak sie okazuje, w przypadku dzieci funkcjonuje to inaczej takze ze wzgledu na prawa i z zasady ich dotyczace, np. niedawna sprawa gwaltu na kolezance przez uczniow. takie male sredniowiecze... co zabawne, dzieciom wolno wiecej...

depilacja w starozytnosci, przerwa w okresie ochlodzenia wczesnego sredn.i wedrowek ludow, powrot po krucjatach, walka w ramach protestanckich ruchow do pewnego stopnia, a w koncu kwestia klimatu, bo im cieplej w zimnej europie tym latwiej ;)

nie sadze, aby nasze podejscia sie mocno roznily, ja po prostubym operowala w spectrum od aseksualnosci do jej intensywnego manifestowania oraz kobiety jako obiektu a nie podmiotu...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 10 października 2012, o 16:17

Lubie to wasze słodkie pierdzenie zdaniami. Cofnęliśmy się o dobrych kilka wieków. Ja jestem chłopak prosty i nie operuję tak zagmatwaną składnią, no ale ja to ja. Fajnie się to czyta. :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 października 2012, o 12:32

"pierdzenie zdaniami' :rotfl:

Frin, faktycznie aż tak się nie rozmijamy :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2012, o 13:53

Liberty napisał(a):"pierdzenie zdaniami' :rotfl:

Super, Liberty, że się z tego śmiejesz. Jak Bandit do mnie napisał: Pierdu pierdu, to myślałam, że pójdę i mu przywalę.
Za pierdzenie zdaniami już na pewno by oberwał.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 października 2012, o 14:19

Przemoc jest zła. Wolę się śmiać .

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2012, o 15:50

Mądrze mówisz. Będę się starać brać z Ciebie przykład.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 października 2012, o 23:34

ano warto naśladować ^_^

swoją drogą przypomniał mi się film Karmel :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 grudnia 2012, o 16:13

Przy okazji innego artykułu na wyborczej (brrr...) przypomniano to: http://blog.ted.com/2009/12/02/cindy_gallop_ma/
stary problem "porno uczy niestety".
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 13 grudnia 2013, o 14:25

Tak sobie właśnie czytam ciekawy artykuł:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obc ... .html?as=1
Bo coraz więcej tego w romansach erotycznych.
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 13 grudnia 2013, o 15:24

Tak, wszystko pięknie- ładnie, ale jak się uszkodzi zwieracz przy takich zbyt radosnych igraszkach, to potem aż do śmierci taka pani będzie [za przeproszeniem] radośnie srała po nogach, bo zwieracza nie da się naprawić. I cóż, pielucha jej tylko pozostaje. A wtedy partner owej pani poszuka wrażeń u następnej pani, bo takiej, co to popuszcza niekontrolowanie, będzie się przecież brzydził.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 13 grudnia 2013, o 18:02

Dorotka :lovju: :rotfl:
A co do książek to fikcja literacka taka hard diana Palmer u której dziewice gwiazdy widzą i od razu do nieba trafiają :czeka:
A artykuł z dobrej perspektywy napisany przez kobiete

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 grudnia 2013, o 22:50

co przy okazji przypomina: bynajmniej nie wszyscy homoseksualiści płci męskiej seks analny uprawiają. z podobnych powodów ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 14 grudnia 2013, o 13:42

Magadha napisał(a):Tak sobie właśnie czytam ciekawy artykuł:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obc ... .html?as=1
Bo coraz więcej tego w romansach erotycznych.


Taaaak? Bo ja mogłabym przysiąc, że teraz jest mniej niż było :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 14 grudnia 2013, o 18:54

Liberty to co Ty czytasz :O

Żartuję, to ja dopiero od roku czytam te bezeceństwa.
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 14 grudnia 2013, o 21:41

No chyba właśnie nie czytam ;) Ale i tak wydaje mi się, że seks analny jakoś ostatnio niemodny. Za czasów świetności Lory Leigh i Robin Schone to chyba był wszędzie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Aleja Czerwonych Latarni

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość