J.K. Rowling => Robert Galbraith

przez **fanka76** » 21 października 2013, o 18:55

Miłość nie wybiera gdyby Harry był z hermiona to ron zostałby na uboczu bo jest postacią wypełniająca
Natomiast Harry jako główny bohater nie daje się stracić na boczny tor
Myślę ze bylo to przemyślane zagranie rowling
Ja tez nie przepada za ronem ale bez niego nie byliby to.
Wiedźma sorki z literowki i błędy ale pierwsze to tablet który rządzi się swoimi prawami ma jakiś walniety slownik np ja pisze sorki a on skórki lub dzieli wyrazy drugie to niestety moja dysortografia
Pisząc na kompie zawsze pisalam w wiedzie i wklejałam a tu się mecze lub ciebie :prosi:

przez **•Sol•** » 21 października 2013, o 19:11

Fanko, rozumiem co piszesz i pamiętam o tym że piszesz z tableta więc spokojnie

sama miałam kiedyś okazję i wiem co to urządzonko potrafi robić.

wiem że to nie byłoby to, i gdyby Harry był z Hermioną nie połączyłby się z rodziną Weasley'ów, tak jak to pewnie miało być bo pani W. od początku traktowała go jak własne dziecko.
Ron i tak nie byłby na uboczu, tak myślę, ale w ten sposób spoza Tria i rodziny nikt nie dołączył do tych głównych. Gdyby Ron był powiedzmy z Lavender to już byłoby wprowadzenie innej postaci do kręgu tych najważniejszych, a tak wszystko zostało w rodzinie. Wiem że to logiczne, zwłaszcza biorąc pod uwagę miłość Ginny do Harry'ego od pierwszych chwil, ale to nie znaczy że się z tym zgadzam

wiedzmaSol napisał(a): Wiem że to logiczne, zwłaszcza biorąc pod uwagę miłość Ginny do Harry'ego od pierwszych chwil, ale to nie znaczy że się z tym zgadzam

Zwłaszcza że miało się nieraz własna wizję tego, jak to miało wyglądać.
U Rowling było coś takiego, że skłaniała do snucia różnych historii albo wyobrażenia tego, co było dalej w oczekiwaniu na kolejny tom.
Tak swoją drogą, wtedy dowiedziałam się, że nie tylko mi zdarza się wymyślać różne historie o bohaterach itp. I jeszcze większe okazało się moje zdziwienie, że wielu wręcz to zapisuje i publikuje :shock:

Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz: Bliski dekonspiracji jak jeszcze nigdy dotąd - nawiązania do Polski :rotfl:

i różnych wypowiedzi polskich polityków :hahaha:

rewelacyjna rzecz na poprawę samopoczucia :hahaha:

przez **•Sol•** » 21 października 2013, o 20:01

W pewnym momencie (chyba po 3 tomie) byłam prawie pewna że Harry będzie z Hermioną. Potem jakoś w okolicach 5 myślałam że z Cho, Ginny początkowo w ogóle nie brałam pod uwagę.
W czasie tej największej popularności HP faktycznie tych blogów fanfickowych było zatrzęsienie. Potem już żadna książka ani film takiej popularności w tej sferze chyba nie miała

Tego nie czytałam, ale zapoznałam się z Rozmowami Trumiennymi. Myślałam że zdechnę ze śmiechu, genialne to było, dzięki Ci Kawo że o tym wspomniałaś

wiedzmaSol napisał(a):W pewnym momencie (chyba po 3 tomie) byłam prawie pewna że Harry będzie z Hermioną. Potem jakoś w okolicach 5 myślałam że z Cho, Ginny początkowo w ogóle nie brałam pod uwagę.

Hermiona od razu mi się skojarzyła z Ronem, a Cho uważałam za zmyłkę, kogoś na chwilę, a nie na stałe.

wiedzmaSol napisał(a):W czasie tej największej popularności HP faktycznie tych blogów fanfickowych było zatrzęsienie. Potem już żadna książka ani film takiej popularności w tej sferze chyba nie miała

Bo Rowling udało się pobudzić fantazję jak nikomu innemu, porwała ze sobą tłumy i przecież niektóre strony jeszcze nieźle się trzymają. Stała się fenomenem.

wiedzmaSol napisał(a):Tego nie czytałam, ale zapoznałam się z Rozmowami Trumiennymi. Myślałam że zdechnę ze śmiechu, genialne to było, dzięki Ci Kawo że o tym wspomniałaś

Jest tego kilka części i można było opluć ekran :rotfl:

"Bliski dekonspiracji jak jeszcze nigdy dotąd" też jest rewelacyjne :hahaha:

przez **fanka76** » 21 października 2013, o 20:38

zgadzam się z wami harry potter to było objawienie sama pierwszy raz usłyszał o nim gdy idąc ulicą słuchałam jak dziewczynka opowiadania ojców o czym jest harry potter byłam wtedy na podyplomówce pedagogice i były tam siostry zakonne pożyczyłam wtedy jednym z nich harego potera wskazałam że jest to bardzo fajna książka w której bohaterami są mól książkowy rudy oraz kujon zioła ode mnie pierwszą część później drugą niestety trzecią odniosła nie czytano ponieważ zrobiono unix zebranie w zakonie i zabroniono czytać być może siostra zakonna mówiła komuś że czyta to książkę a to już komuś się nie podobało

Na początku to mnie interesowało, bo nie sądziłam, że to może być dla mnie ciekawe, ale jak przyłapałam brata czytającego to, stwierdziłam, że też spróbuję... I w sumie przyszło mi czekać tylko na ostatni tom.

przez **•Sol•** » 21 października 2013, o 21:10

Nadal jest szał na Pottera, także Rowling dokonała na prawdę czegoś niesamowitego

może swego czasu Tolkien był na takiej fali, ale nikogo innego nie kojarzę. No ale Tolkien to raczej dla starszych, za Rowling przepadają ludzie praktycznie w każdym wieku, a to jest nie lada wyczyn.

Żałuję że nie mogę sobie z Rozmów zrobić pdfa

nie da się kopiować niestety

a za tę Dekonspirację się wezmę lada chwila. Jeszcze mnie zastanawia czy podobno genialny Sernik Thin to je to: http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=2&t=596

Jakoś na to nie trafiłam, ale to może być niezłe, bo czytałam coś innego i mam wrażenie, że mi się podobało.

wiedzmaSol napisał(a):Nadal jest szał na Pottera, także Rowling dokonała na prawdę czegoś niesamowitego

O tak. Kiedyś próbowałam zrozumieć, skąd bierze się ten fenomen...

przez **klarek** » 21 października 2013, o 21:16

wiedzmaSol napisał(a):Jeszcze mnie zastanawia czy podobno genialny Sernik Thin to je to: http://forum.mirriel.net/viewtopic.php?f=2&t=596

Sol, wieki temu to czytałam. I chyba dobre było :mysli:

przez **•Sol•** » 21 października 2013, o 21:36

Kawo, też się nad tym zastanawiam, ale te książki same w sobie są magiczne

Czytałaś coś tej autorki tak?

Aralku, na tym forum jest taka masa opowiadań że przekopać się przez to to sztuka. A ten Sernik z jakiegoś odnośnika znam. Wygląda na ciekawe to fakt.
A Ty znasz Rozmowy Trumienne?

przez **klarek** » 21 października 2013, o 21:39

Sol, to było pierwsze forum HP więc sporo tam jest. Zresztą większość tego co ci podesłałam też

Wydaje mi się, że Rozmowy kiedyś czytałam, czytałam wszystko co nosiło znamiona literatury, było rodzime i zamieszczone na Mirriel

wiedzmaSol napisał(a):Kawo, też się nad tym zastanawiam, ale te książki same w sobie są magiczne
Czytałaś coś tej autorki tak?

Niedawno "Trafny wybór" i planuję ten kryminał, który mają wydać.

A znasz "Bliski dekonspiracji jak jeszcze nigdy dotąd"?

przez **klarek** » 21 października 2013, o 21:46

Sol, zajrzyj TUTAJ

przez **•Sol•** » 21 października 2013, o 21:51

Księżycowa Kawa napisał(a):
wiedzmaSol napisał(a):Kawo, też się nad tym zastanawiam, ale te książki same w sobie są magiczne
Czytałaś coś tej autorki tak?

Niedawno "Trafny wybór" i planuję ten kryminał, który mają wydać.

A znasz "Bliski dekonspiracji jak jeszcze nigdy dotąd"?

Kawo, ja nie o Rowling, tylko o autorce tego ficka co pytałam wcześniej

Aralku, tego jest zatrzęsienie! Teraz czytam ff niejakiej Amandy, całkiem całkiem, mimo że nie z Mirrel

ale w tym też podłubię, dziękuję bardzo.

Tak mi się wydaje, ale czasu trochę od tego upłynęło.

przez **Lilia ❀** » 10 grudnia 2013, o 13:31

https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hph ... 2284_n.jpg :mrgreen:

przez **•Sol•** » 10 grudnia 2013, o 13:33

no tak o moim Hogwarcie

jak mogłaś?

przez **klarek** » 10 grudnia 2013, o 21:15

W sumie coś w tym jest :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 10 grudnia 2013, o 21:21

Nawet niezłe :wink:

Spoiler:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 11 grudnia 2013, o 20:22

Ciekawe co? Mogliby się podzielić z niektórymi uczelniami u nas :evillaugh:

Mielibyśmy własne kopie Hogwartu

przez **•Sol•** » 13 grudnia 2013, o 19:38

nie mamy działu w którym można coś o fanfickach powiedzieć, dlatego piszę w autorskim Rowling bo rzecz dotyczy HP.
Przeczytałam dwa ficki o dzieciakach Harry'ego. I jak ten pierwszy, Wysokie loty, był przyjemny, z lekką sensacją. Smutek czaił się gdzieś w tle, zagadka - co z Ronem, mnie mocno nurtowała, ale jednak nie było na to takiego nacisku. Za to drugi... Ach. Czytałam go do późna, nie było możliwości żeby zrobić przerwę. Smutek, dramat, smutek, błędy i jeszcze troszkę rozpaczy. A na końcu o dziwo HEA.
Ale było to cudne. Aż chce się wierzyć że tak na prawdę było.
Aralku, czy ja Ci dziękowałam? Jeśli nie to baaardzo ale to bardzo Ci dziękuję że mogłam się z tym zapoznać

przez **klarek** » 13 grudnia 2013, o 21:44

Sol, bardzo się cieszę,że ci się spodobało

Jakkolwiek absudralnie brzmi to dzisiaj, to jestem przekonana, że wtedy, w czasach gdy to pisali mieli ten świat głęboko w sercu

przez **•Sol•** » 13 grudnia 2013, o 22:06

wierzę

to bardzo widać.
I mam wrażenie że tego świata nie da się z serca tak całkiem pozbyć

on gdzieś tam pozostaje już na zawsze. Przynajmniej ja tak mam, nie umiałabym nie wrócić choć na chwilę tam, choć jeszcze raz to przeżyć, jeszcze raz to poczuć.
Teraz czytam Idę. To już niestety nie ta magia. Syriusz słodki, ale reszta... Nie to nie to. Ale napoczęłam też Czarny kamyk. Och, to aż bucha Hogwartem, i całą tą otoczką

przez **fanka76** » 17 stycznia 2014, o 21:41

Wczoraj rozmawiałyśmy o ludziach lodu jak to sandemo nie udzwignęła zakończenia.
Musze powiedzieć ze Rowling wrecz przeciwnie .Zakończenie na poziomie całej serii

J.K. Rowling => Robert Galbraith

Kto przegląda forum