Teraz jest 22 listopada 2024, o 16:57

Polecane i odradzane tytuły 18+

Uwaga: tematyka 18+
Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 7 grudnia 2013, o 11:20

fanka76 napisał(a):Liberty właśnie na tym Opieram swoja opinie. :bezradny: innych nie czytalam a BDSM to 80 dni chyba żółtych ta książka mnie zniesmaczyła a traktuje o BDSMn :yeahrite: ale jest niesmacznie napisana w każdym razie dla mnie, z tego co ty piszesz to ten temat nawet w najlepszym wydaniu dla mnie nie do przyjęcia jest
Przygnębiające, bolesne to nie moje klimaty :bezradny:


Są też bardziej z humorem - np. kilka pozycji u Cherise Sinclair. Albo można poszukać książek, które tylko trochę zaczepiają o temat i nie realizują wszystkich literek z BDSM. Chyba zupełnie nieświadomie zrobiła to Brockway w "Ku światłu" (wiązanie i zniewolenie, chwilowe ale zawsze), Liz Carlyle też miała motyw wiązania. Chyba w jakimś współcześniaku Quick było dawanie klapsów. Coś się zawsze znajdzie ;)

A poza tym u nas wyszły chyba tylko książki, w których to mężczyzna jest na pozycji dominującej, podczas gdy są też książki o dominujących kobietach.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 7 grudnia 2013, o 12:01

BDSM sobie odpuszcze jak trafie na jakieś elementy to ok ale tylko o tym to nie zamierzam czytac
W cunning jest jak piszesz elementy w 3 części ale napisane lekko to mi nie przeszkadza ale to wszystko to moje subiektywne odczucia bo tematu nie znam i nie rozumiem
Z innej beczki wczoraj przeczytałem Kaye Jej bohater
:bezradny: erotyki to nie jest w żadnym wypadku
Zwykły romańsik nawet zręcznie napisany w moim klimacie facet popaprany ,poraniony zamkniety w sobie odludek czasami dupek ale raczej ze strachu przed miłością ,kobieta ok zakochana do szaleństwa nie mop :smile:
Jest chemia miedzy nimi :heat: fajnie opisana . seks lekki gorętsze sceny to u Young były

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 7 grudnia 2013, o 12:13

Jak jest chemia między bohaterami to nawet scen seksu nie trzeba ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 7 grudnia 2013, o 13:09

Fakt podobał mi się ale to zwykły romansik ale chemia jest super
On były komandos ranny zostaje przeniesiony do cywila po roku wciąż zmaga się z bliznami na ciele i poczuciem winy po akcji w której zginęli koledzy.
Jest odludkiem stroni od ludzi inni postrzegają go jako zagrożenie . Ona siostra przyjaciela .
Zwsze widział w niej dziecko ona podkochiwała sie w nim jako nastolatka. Teraz jest dorosła kobietą inteligentną i seksowną wciąż w nim zakochaną ,ale nadal jest siostrą przyjaciela owocem zakazanym. Jednak jej czułość i otwartość sprawiają ze powoli ten były komandos otwiera się na miłość i na ludzi...
Typowa historyjka miłosna żadnych wątków pobocznych ale czyta się lekko i przyjemnie a napięcie miedzy bohaterami elektryzuje. Moja ocena fajny romans polecam zaliczam go do romansów i tylko romansów
Ale w końcu jesteśmy romansoholiczkami
Ostatnio edytowano 7 grudnia 2013, o 19:50 przez fanka76, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 7 grudnia 2013, o 14:49

Liberty napisał(a):Jak jest chemia między bohaterami to nawet scen seksu nie trzeba ;)

chciałabym, aby niektóre autorki tez tak uważały ;)

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 7 grudnia 2013, o 15:02

Polecane tu "Ku swiatłu" Brockway własnie przeczytałam. Fajne.
Scen seksu, jak na dzieło wspomniane w dziale "erotyki", nie bylo tak znowu duzo, ale rzeczona chemia była, oj była.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 7 grudnia 2013, o 19:15

moja ulubiona książka Brockway :smile: ...i fakt chemia między bohaterami jest...świetne ...zmysłowe....a raczej zmysłowo intrygujące....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 grudnia 2013, o 19:54

fanka76 napisał(a):Fakt podobał mi się ale to zwykły romansik ale chemia jest super
On były komandos ranny zostaje przeniesiony do cywila po roku wciąż zmaga się z bliznami na ciele i poczuciem winy po akcji w której zginęli koledzy.
Jest odludkiem stroni od ludzi inni postrzegają go jako zagrożenie . Ona siostra przyjaciela .
Zwsze widział w niej dziecko ona podkochiwała sie w nim jako nastolatka. Teraz jest dorosła kobietą inteligentną i seksowną wciąż w nim zakochaną ,ale nadal jest siostrą przyjaciela owocem zakazanym. Jednak jej czułość i otwartość sprawiają ze powoli ten były komandos otwiera się na miłość i na ludzi...
Typowa historyjka miłosna żadnych wątków pobocznych ale czyta się lekko i przyjemnie a napięcie miedzy bohaterami elektryzuje. Moja ocena fajny romans polecam zaliczam go do romansów i tylko romansów
Ale w końcu jesteśmy romansoholiczkami

A mnie ta historia nie przekonała.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 7 grudnia 2013, o 20:04

Dla mnie fajna ale to romans w H mogliby wydać a za H bym nie dala 20 duch
Uderzyła w moja tematykę gusta facet komamdos poraniony dziewczyna ojciec pijak krążą wokół siebie jest chemia
Ale strasznie bym nie zachęcała do przeczytania bo historia jedna z wielu dla mnie ok. To i dobrze bo juz kupiłam :P nawet nie żałuje
Zaczęłam jedna noc z bohaterem jutro dam znać
Niezły potencjał facet żołnierz komandos dziewczyna wytatuowana włosy różowe pasemka kolczyk w języku
Przeciwieństwa się przyciagaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 grudnia 2013, o 20:07

Tematyka może być, ale rozłożyło mnie wykonanie - jak dla mnie oni byli strasznie papierowi...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 7 grudnia 2013, o 20:10

czytam Kaye obecnie i jest ok, ale nie powala. początek, więc nie oceniam.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 7 grudnia 2013, o 20:13

:bezradny: nie zauważyłam ale jak pisałam to mój typ bohaterów i od razu historia zyskała w moich oczach

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 grudnia 2013, o 20:14

Powiedziałaby, że później lepiej nie będzie...

U mnie w pierwszej kolejności liczy się sposób opowiedzenia historii, ale to dobrze, że Ci przypadło do gustu.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 7 grudnia 2013, o 20:18

U mnie moze chodzi o to, że ostatnio zaczytuję się w książkach, które oddziaływują na moje emocje, kiedy bohaterowie zaplątani są emocjonalnie, a nie tylko seks im w głowie; jakie on ma ciało, jak ona pachnie, chciałabym się na niego rzucić, chcę ją zerż.... itp.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 grudnia 2013, o 20:20

Ale takie proste rzeczy też trzeba umieć opowiedzieć - osobiście przez cały czas miałam wrażenie, że mam do czynienia z nastolatkami, którzy tak naprawdę nie wiedzą, czego chcą.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 7 grudnia 2013, o 20:23

Księżycowa zgadzając się z toba to fakt np young mnie powaliła
A bohater mi się podoba zręczny romansik jak/ juz pisalam
Dla mnie jak cos mi pasuje w/historii ze czytam z przyjemnością to potrafię na pewne niedociagniecia przymknac oko ale tu fajne lekkie łatwe przyjemne może odrobinę brakowało mi traumy u niej skoro dzieciństwo miała takie straszne z pjanym ojcem ale dopiero teraz o tym pomyslalam jak piszecie ze cos brakuje
Wciąż się czepiam 80 dni chyba żółtych tam opis z tyłu ciekawy ale śródek :zalamka: nie dla mnie jakbym kupiła to chyba bym się wściekła

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 7 grudnia 2013, o 20:23

Na razie mam wrażenie, że co prawda od dawna się znają, ona niby w nim taaaaka zakochana, ale ględzi tylko o jego ciele, jakby chciała tylko zaciągnąć do łóżka, wykorzystać i zaspokoić od dawna nagromadzone pożądanie. to ma być niespełniona miłość do przyjaciela brata?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 grudnia 2013, o 20:26

Dokładnie, ale on nie lepszy, czyli byli siebie warci.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 7 grudnia 2013, o 21:44

:bezradny: może i racja ze brak troszkę głębi otoczki traumy za malo ale czytając Az tak nie zauważałam
Zresztą fakt ze dałam rade szybko przeczytać oznacza ze lekkie łatwe przyjemne

Lilii kawo a może przedstawicie mi swój typy czegoś naj co powala was co warto miec i czytac :hyhy: ale współczesne nie historyk
Bardzo chętnie poczytam ale romans HEA i współczesne

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 grudnia 2013, o 22:54

Z tej kategorii znam niewiele i najlepsze już wymieniłam, czyli Young, Cunning oraz "Beauty and the Billionaire" Jessica Clare, ale to na razie istnieje tylko w oryginale, choć nie wiem, czy to się wpisuje, ale chyba tak...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 7 grudnia 2013, o 23:05

W saumie pytam tu ale jakikolwiek romans współczesny który powala

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 grudnia 2013, o 23:08

W tej chwili nic mi nie przychodzi na myśl :mysli:
hmmm za jakiś czas pewnie dopiero sobie przypomnę...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 grudnia 2013, o 18:03

sceny seksu... Wy tak ich poszukujecie, a ja ostatnio nawet jak trafię to omijam wzrokiem ;) przejadło mi się, wolę właśnie iskrzenie, chemię i wybuchy namiętności ale żeby bohaterowie się gzili tak na kartach... Nieee wole, jak jest to opuszczone i powrót do akcji już po. Ostatnio mnie się tak porobiło :P przesyt.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 9 grudnia 2013, o 18:21

A ja choć tyle tego czytam, ciągle lubię czytać sceny seksu.
Teraz np. czytam Wallbanger Alice Clayton i wbrew tytułowi, choć przeczytałam już 79% książki, nadal czekam na seks. Już mnie to zaczyna denerwować, bohaterowie zachowują się, jakby byli w liceum i oboje przed swoim pierwszym razem. Uważam, że w tym wypadku takie przeciąganie i czekanie jest naciągane.

Natomiast opisów jedzenia i obżarstwa zarówno bohatera jak i bohaterki jest tak dużo, że zastanawiam się, czy nie jest to rekompensata za brak seksu, takie potwierdzenie w książce tego co jest faktem, że jedzenie jest rekompensatą za brak seksu, w każdym razie w przypadku wielu osób. W końcu jedno i drugie może być nałogiem.
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1643
Dołączył(a): 6 czerwca 2012, o 16:26
Lokalizacja: czytelnia
Ulubiona autorka/autor: Brockway/Schone/Long/Gabaldon

Post przez syntemeks » 10 grudnia 2013, o 16:12

czasami jedzenie przyjemniejsze może :evillaugh:
"Czemuż służy literatura, jeśli nie temu, aby kazać nam żyć pełną piersią, zmusić nas do picia z kielicha codzienności większymi haustami?" Henry Miller

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Aleja Czerwonych Latarni

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości