Teraz jest 24 listopada 2024, o 05:07

J.R. Ward

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 28 listopada 2013, o 15:57

co za ludzie :zalamka: ...jak się nie podoba to się nie czyta i już... lub samemu niech sobie tłumaczą...a nie zjechać tłumaczki...ja jednak liczę że może coś się uda jeszcze po ojczystemu poczytać...choć może to i marzenie ściętej głowy.... :smutny:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 listopada 2013, o 15:59

też wychodzę z takiego założenia.Tam się utworzyła jakaś grupa, wymieniali się hasłami i wszystkim innym a do tego jeszcze narzekali że tłumaczki łamią prawa autorskie. No paranoja. Albo jedno albo drugie. Jeśli tworzą kółko dziękczynne no to czego marudzą?
Spoiler:

Próbowałam znaleźć tę grupę żeby zobaczyć co to za małpy, ale nie umiem.
Tłumaczenie jednej książki to masa roboty, a tak tego nie doceniać... Świństwo.

Des, nie wiem. Sporo dziewczyn się poblokowało, może za jakiś czas jak te paszkwile się opanują to wróci. Ale wątpię.
Kuuurczę, na tyle tłumaczeń czekałam i się do nich śliniłam :smutny:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 28 listopada 2013, o 17:47

wredna banda....liczę że tłumaczki jednak dalej kontynuować będą tłumaczenia Ward... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 listopada 2013, o 17:48

Des, nie tylko tłumaczenia Ward. Tłumaczenia Frost, historyków, pojedynczych książek są niepewne.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 28 listopada 2013, o 17:52

nosz co za wredne...paskudne i zawistne istoty...szkoda...wielka szkoda....ma nadzieję że jednak dziewczyny będą tłumaczyć a ta paskudna banda jeszcze dostanie za swoje szkalując czyjąś pracę i zaangażowanie....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 listopada 2013, o 17:57

Des z tego co się dowiedziałam to te flądry ściągały z wiadomego źródła czyjeś prace, kasowały podpisy (wiesz, te u dołu lub góry strony, autorskie)i wpisywały siebie. Tak jakby to one tłumaczyły. Nie wiem jak tak można. Dzielić się książką, tak jak dzieli się książką papierową, dyskutować, rozmawiać, pewnie! Ale kraść?? Nie mieści mi się to w głowie. Czytasz czyjeś tłumaczenie to przecież nie podpisujesz się potem pod nim jak by to była Twoja praca. Ech...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 28 listopada 2013, o 18:01

A może to ktoś z wydawnictwa podstawiony był :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 listopada 2013, o 18:04

Fanko, nie znam szczegółów, ale to wynikło z jakiejś grupy na fb, kilkaset osób brało w tym udział. Nawet tej grupy nie mogłam znaleźć więc nie wiem o co tam dokładnie poszło, wiem tyle że ściągały tłumaczenia, dzieliły się nimi i hasłami, umieszczały gdzieś jako swoje i potem komentowały że inne łamią prawa. Tyle wiem, dyskusja jest na chomikowymbiuletynie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 28 listopada 2013, o 19:24

Beznadzieja :zalamka: faktycznie

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 28 listopada 2013, o 19:31

Chore po prostu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21
Dołączył(a): 27 listopada 2013, o 12:35
Ulubiona autorka/autor: gregory, Ward

Post przez fiolka2708 » 3 grudnia 2013, o 12:19

dzieki dziewczynki za mile przyjecie :)
ja tak z doskoku tu wpadam i czytam co ciekawego...
niestety tez jestem niemile zaskoczona procederem podkradania czyjegos tlumaczenia...
i zalamana ze nie bedzie nic dalej :(
porazka po prostu.
zaraz dotre do 58 przetlumaczonego rozdzialu i pozostanie mi sie pomeczyc po angielsku ech...

a wiadomosc ze videograf nie podejmie dalszego wydawania serii to jakas nowa wiadomosc? Bo ostatnio jak komentowali na fb to raczej byla mowa ze bedzie moze zima 2014...

wiedzmaSol napisał(a):Fiolko, my każdą nową osobę z otwartymi ramionami witamy ;) także tak jak Janka pisze, forum może być nie Wasze tylko nasze ;)
tylko napisz kilka słów o sobie tu, nie jest to niezbędne, ale to takie jakby oficjalne przyjęcie do grona :P

A co do Ward - najlepiej pilnuj tego konta i chomikowegobiuletynu. Tam wszelkie nowości są odnotowywane. Na Videograf nie mamy już co liczyć, ale może ktoś inny się zlituje tak nieoficjalnie ;)



dzieki Ci za informacje, zerkne sobie na to konto

cos tam skrobnelam o sobie wiec czuje sie przyjeta oficjalnie :embarrassed:
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 4 grudnia 2013, o 14:10

Lubię Ward, chociaż czasem denerwuje mnie istnienie jakichś pobocznych kobiet (do zaspokajania, do dokrwienia, do czegokolwiek), które irytują mnie samym swym istnieniem. Ale to moje zboczenie.
Czyta się świetnie, chociaż chyba wolę Kenyon i jej Mrocznych Łowców. Chociaż gdybym miała wybierać np. między tomem z Arikiem lub Strykerem, to wybrałabym którąkolwiek część Ward.
Najbardziej podobał mi się pierwszy tom i tom o Zbihrze. Teraz czytam o Butchu i aż się boję czy autorka znowu nie poczęstuje mnie jakimś zaspokajaniem się w ramionach innej/innych zamiast bezwzględnej wierności Marissie ;) Już na samym początku zaserwowała mi numerek Butcha z przyjaciółką Wielebnego. Oby już więcej nie. Chociaż wolałabym wiedzieć, gdyby jednak tak, więc dajcie cynk w razie czego :P
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2013, o 14:17

przy dokrwieniu potrzebne są te inne np u Vhrednego będzie. Ale będzie jedna i to bez podtekstów, to taka przenośna lodóweczka :P Tajemno przyzwyczaisz się. Dokrwianie może oznaczać rozkosze namiętne łóżkowe, ale nie musi. Może być pozbawione jakichkolwiek erotycznych elementów.
A Butch? Chyba już będzie wierny :P w ogóle w tej serii jakoś mnie te zdrady nie ruszały. Jak dla mnie to nawet nie były zdrady, tylko takie przygody. Przecież oni jeszcze nie byli wtedy razem. Zdrad i innych bab w żadnej postaci nie zdzierżę w historyku, lub u autorki która nie umie ich dla mnie umotywować. Ward według mnie słusznie te numerki na boku umieszcza, bo Bracia są jacy są. Nie można od nich wymagać by żyli w celibacie do momentu zaślubin. No nie można, bo seks jest wpisany w ich naturę bardziej niż u innego faceta ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2013, o 16:44

Czy dodatkowym paniom dzieje się krzywda?
To strasznie brzmi, jak Wy piszecie o dokrwieniu, dożywieniu itp. One giną?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2013, o 16:51

nie ;)
dokrwienie to taki hmm... rytuał? Można tak powiedzieć. Wampiry muszą co jakiś czas napić się krwi wampira przeciwnej płci żeby żyć. Więc jak wampir wiąże się z człowiekiem musi pić od jakieś wampirzycy - Wybranki (samice wampirów specjalnie w tym celu szkolone i wychowywane) żeby przeżyć. Ale nikomu się żadna krzywda nie dzieje.
Wybranki nie muszą pić krwi samców bo żyją z Panią Kronik w jej Świecie (nie pamiętam nazwy) a tam nie mają tej potrzeby.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2013, o 16:55

OK, dziękuję, Sol. Trochę mnie uspokoiłaś.
Tylko trochę, bo to z kolei oznacza, że samice są wykorzystywane.
Skojarzyły mi się gejsze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2013, o 17:09

nooo można by do gejsz je porównać w sumie.
Też Wybranki to wysoka pozycja, ale wiąże się ze służbą. Ale też nie tak do końca. Nie umiem tego wytłumaczyć ;) one nie są nieszczęśliwe.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2013, o 17:19

Mnie ich nadal trochę szkoda.
Może nie są nieszczęśliwe, bo przeszły pranie mózgu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2013, o 17:23

czy pranie mózgu? Wiesz, to jest ichnia religia, jakieś rytuały, z czegoś wynikające. Wybranki były po to by mieć dzieci z Braćmi. Taka błękitna krew, najlepsze cechy i w ogóle. Jeśli rodziła się dziewczynka była przeznaczana na Wybrankę, jeśli chłopiec, na Brata.
Ciężko jest to mnie wytłumaczyć, a Tobie z pewnością do końca pojąć, bo nie znasz tego klimatu, obyczajów i całej tej otoczki. Jeśli poznasz choć trochę świat Bractwa na pewno prościej Ci będzie to ogarnąć ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2013, o 17:42

Sol, też już do tego doszłam, że marudzę niepotrzebnie i jak sama przeczytam, to zrozumiem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2013, o 17:45

to nie marudzenie, jakbym umiała jaśniej to bym Ci wytłumaczyła :P ale według mnie to się nie da, trzeba poznać a tyle co umiałam to napisałam ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2013, o 17:51

Dziękuję. Najważniejsze już pojęłam.
Przy czytaniu będę zresztą skupiona na losach głównych bohaterów i bohaterowie poboczni mniej mnie będą koleć w oczy, niż teraz, jak wyrywam ich z kontekstu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 4 grudnia 2013, o 19:36

facet kojarzy mi się ze Zbihrem....Obrazek...ale ma oczy.... :bigeyes:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 4 grudnia 2013, o 19:53

O kurczę nooo :adore:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 4 grudnia 2013, o 19:56

jest odpowiednio zbihrowaty..... :bigeyes:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości