przez •Sol• » 20 listopada 2013, o 19:44
no właśnie ja nie jestem przekonana. Mój ojciec powiedział że jak chcę to mi sfinansuje, ale czy ja chcę? Niby poza tym to można jeść w miarę normalnie.
I tak nie jem białego pieczywa ani pszennych makaronów, wszystko razowe. Czekolada to mój nałóg ale zjadam rządek czy dwa tygodniowo, to chyba nie dramat.
Te preparaty kosztują 500 zł na miesiąc, a z tego co Ty mówisz to pojedyncze składniki można kupić w aptece. Za grosze. Niby shake to jeden posiłek, no ale czy to zdrowo? Mam dylemat serio.
U mnie z mobilizacją do ćwiczeń problem jest, nie powiem że nie. Tzn chodzi o to że ja sama nie lubię a jakoś nikomu się nie chce ze mną łazić, bo spacery lubię. Fitness też ale nie sama. Właśnie w tym nie sama jest największy problem.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.
'Nevernight' - Jay Kristoff