Papaveryna napisał(a):Test,który pokazuje wynik negatywny zostaje zrobiony dopiero na ostatniej stronie książki.To jest dla mnie głupie.Totalnie.
Racja, to nie wygląda na rozsądne postępowanie.
W filmie "Pan i Pani Kiler" jest taki moment, że bohaterka coś zaczyna podejrzewać, natychmiast jedzie z mężem do sklepu po test i robi go od razu, nie zważając na morderców, od których roi się dookoła nich. To też nie było rozsądne, ale za to śmieszne.
Dorotka napisał(a):A ja mam odwrotnie, kocham Gemmę Halliday, kocham "Śledztwo na wysokich obcasach"[i całą serię oczywiście], kocham Maddie i Ramireza. Za to przez przygody Stephanie Plum kompletnie do mnie nie przemawiają.
Dorotko, a czytałaś serię "XXL" Meg Cabot? Podobała Ci się?
Ja wszystkie te trzy serie lubię właściwie równo.
Plumkę muszę nieco bardziej, z uwagi na sentyment.
Mam nadzieję, że wszyscy wybaczą mi uwagi o niedoścignionych wzorach. Bardzo dobrze rozumiem, że gusta są różne. Ale faktem jest, że Plumka była pierwsza. (Tu powinna być "emotka, która wywala jęzor", ale nie chce mi się szukać.)