klarek napisał(a):Miecz prawdy sknocili dokumentnie i tyle, fakt, że jak ktoś nie zna książek to nawet się nie zorientuje
fanka76 napisał(a):Co myśli cię o ekranizacji gry o tron
Nocny Anioł napisał(a):Oglądałam te Igrzyska Śmierci, niczego mi nie urwało
Vienna napisał(a):Polecam The Paradise ... Serial nakręcono na podstawie powieści Emila Zoli Wszystko dla pań.
Bardzo sympatyczny film, szczególnie na długie jesienno-zimowe wieczory.
Zephire napisał(a):Odnośnie Cyklu "Miecz Prawdy":gosiurka napisał(a):Wiem, zrobi wyliczankę Zeph czyli standart z ekranizacją
Nie, nie - to nie jest ekranizacja w żadnym razie. Po prostu zrobili serial z tymi bohaterami i paroma szczegółami, jak Szkatuły Ordona, Kamień Łez, pojawienie się Sióstr Światła i Sióstr Mroku, mit o Stwórcy i Opiekunie, sama rola Poszukiwacza prawdy i paru bohaterów pobocznych. Ale na przykład nie ma Imperialnego Ładu, pokrewieństwo między Richardem a Rahlem wygląda całkowicie inaczej, nie ma masy bardzo istotnych dla serii rzeczy, poopuszczali w cholerę tomów. Tak na oko to zostało wybranych kilka wątków z może pięciu tomów, a sporo innych rzeczy dodano. Na przykład Con Dhar pojawia się w innych okolicznościach, inaczej pokazano to, jak Richard został porwany przez Mord Sith... Chyba tylko jeden tom został w miarę wiernie oddany i może tylko cztery odcinki całego serialu pokazały mniej więcej to, co było tez pokazane w książkach... Musiałabym po kolei rozłozyć kazdy odcinek na czynniki pierwsze i pokazać co było, a czego nie było w książce a potem zrobić całe zestawienie, co pominięto z którego tomu, żeby pokazać, jak dalece serial odbiega od książek. A brakuje bardzo, bardzo wielu rzeczy w serialu, a jeszcze więcej zostało dodanych takich, których w książce w ogóle nie było. W zasadzie serial można traktować jako osobne "dzieło", które opowiada podobną w ogólnym założeniu historię.
Jadzia napisał(a):Vienna napisał(a):Polecam The Paradise ... Serial nakręcono na podstawie powieści Emila Zoli Wszystko dla pań.
Bardzo sympatyczny film, szczególnie na długie jesienno-zimowe wieczory.
Czytałam kiedyś i oprócz tego, że wstawki społeczne omijałam mniej więcej od połowy, to dobra książka była
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości