Sherrilyn Kenyon

przez **•Sol•** » 17 listopada 2013, o 20:56

Des, może już bardziej wybredna jestem jeśli chodzi o te paranormale?

Tajemno, ciekawa jestem jak Ci wejdą te Avalony

przez **klarek** » 17 listopada 2013, o 21:02

tajemna, może najpierw zobacz elektronicznie, bo one rożnie są oceniane

przez **Desdemona** » 17 listopada 2013, o 21:13

Tajemna ja chyba jeszcze na półmetku nie jestem...ale rozumiem Cię kochana bo ta banda wciąga niesamowicie, z Ward tak miałam...a tu pewnie też tak będzie... :smile:

tu mają Avalon nie drogo.... http://www.oczytani.pl/index.php?d=szuk ... on&x=9&y=3

przez **ewa.p** » 17 listopada 2013, o 21:28

Tajemna mnóstwo jeszcze książek przed tobą,może niekoniecznie Kenyon,ale jest wiele innych autorek,które mogą cię podobnie porwać

przez **tajemna** » 17 listopada 2013, o 22:01

Wszyscy mi piszą, żebym najpierw zobaczyła w pdf ten cykl, zanim kupię

Może przekartkuję

Des dziękuję, mam o złotówkę taniej na innej stronce

Ewo może i tak, chociaż nie chce mi się wierzyć, że będzie tak cudnie (jak dla mnie), że facet nie spojrzy na inną odkąd pozna tę właściwą, i nie będę miała powodów do zazdrości :bigeyes:

przez **ewa.p** » 17 listopada 2013, o 22:08

a Andrews czytałaś,bo jakoś nie pamiętam?

przez **tajemna** » 17 listopada 2013, o 22:08

Nie czytałam.

przez **Desdemona** » 17 listopada 2013, o 22:10

ja mam w planach...bo Sol zachwala i ogólnie fajnie się to zapowiada....ale dopiero po Kenyon....

przez **ewa.p** » 17 listopada 2013, o 22:10

no to sobie poczytaj.Co prawda jest może mniej romansowo niz u Kenyon,ale zabawnie no i czuć chemie mięczy Kate i Curranem :bigeyes:

przez **•Sol•** » 17 listopada 2013, o 22:31

czuć chemię? To niedopowiedzenie roku

tam iskrzy i płonie jak się tylko znajdą w jednym pomieszczeniu. Ach jak on ją karmił rosołkiem, ach jak ona mu czymogenki proponowała

ach jak on roznosił pół miasta z zazdrości :bigeyes:

Tajemno, dla Ciebie to ja pomyślałam o Sadze o Ludziach Lodu. Mniej paranormalne od Andrews (myślę że jeszcze Ci trzeba troszkę przyoszczędzić urban fantasy, jeszcze ale na pewno nie za długo

), też masz serię, jest miłość, tajemnica i w ogóle taki klimacik

przez **tajemna** » 18 listopada 2013, o 11:12

Z tą Sagą to jakoś cienko to widzę. Czytałam dwie książki Sandemo i baaaaaardzo średniawo ją oceniam. :bezradny:

A jeśli chodzi o Andrews to może kiedyś spróbuję

Dalszy ciąg tematu nie tutaj, bo zaraz nas Lilia pogoni

przez **syntemeks** » 18 listopada 2013, o 11:18

Julian mnie rozczarował, ale jadę dalej, Rozkosze sobie powtórkowo czytam teraz, ach ten Kyrian...
może w końcu pociągnę dalej niż Wulf

przez **Desdemona** » 18 listopada 2013, o 14:31

króciutkie było Fear The Darkness... :missdoubt:

a dziś zaczynam Upon the midnight dear...czyli Aidan i Leta :czyta2:

przez **ewa.p** » 18 listopada 2013, o 17:59

ja skończyłam One silent night i choć nie do końca przekonałam się do Strykeriusa,to jednak zyskał jakieś ludzkie oblicze po tej książce.Teraz zaczęłam Dream warrior,czyli znów Oneroi,których nie cenię aż tak jak Łowców,ale kolejny poraniony facet i kolejna dziewica w akcji :hyhy:

przez **Desdemona** » 18 listopada 2013, o 22:11

Oneroi trochę mnie przygnębiają też...Aidana poczytuje.... :czyta2:

przez **tajemna** » 18 listopada 2013, o 22:21

ewa.p napisał(a):ja skończyłam One silent night i choć nie do końca przekonałam się do Strykeriusa,to jednak zyskał jakieś ludzkie oblicze po tej książce.Teraz zaczęłam Dream warrior,czyli znów Oneroi,których nie cenię aż tak jak Łowców,ale kolejny poraniony facet i kolejna dziewica w akcji

Też tak mam. Łowcy snów są dla mnie mniej interesujący od pozostałych Łowców.

przez **Desdemona** » 18 listopada 2013, o 22:26

a ja dziś tak sobie pomyślałam wrzucając kolejną cześć na czytnik...że Kenyon rzeczywiście ma fantazję aby wymyślić taki świat...tylu bohaterów ...ich historie...połączyć to wszytko w różnych wymiarach czaso-przestrzennyh i jeszcze okrasić dawką rewelacyjnej romasowości że tak ujmę i fajnej intrygi....kurczę naprawdę niezła seria.... :bigeyes:

a Aidan zaczął się całkiem całkiem.... :czyta2:

przez **ewa.p** » 19 listopada 2013, o 17:54

no i ma na tyle fantazji,żeby każdego trauma obdarzyć(nieraz nawet dośc dobrze jest ta trauma powiązana z mitologią),a potem tak wszystko naprostować,żeby uszczęśliwić nie tylko głównych bohaterów danej książki ale też innych poznanych w tej serii

przez **Desdemona** » 19 listopada 2013, o 18:40

prawda....fajnie się to wszystko kręci.... :smile:

przez **aniazlipca** » 22 listopada 2013, o 22:48

Skończyłam Fantasy Lover i naprawdę mi się spodobało

chociaż jeszcze nie czuję takiego szaleństwa jak przy Ward...czy Sparks..ale czuję, że mnie niedługo weźmie :evillaugh:

Julian był słodki, ale więcej bym poczytała o jego przygodach w Macedonii :twisted:

przez **Desdemona** » 22 listopada 2013, o 22:51

aniu dalej jest tylko lepiej....teraz Kyriana masz do romansowania....fajny...bardzo.... :bigeyes:

a ja Sin i Katra i tez super....dużo wychodzi w tej części o Acheronie i jego familii....nareszcie....no i Sin... :heat:

i babcia Aopllymi.... :evillaugh:

przez **aniazlipca** » 22 listopada 2013, o 22:56

Desdemona napisał(a):aniu dalej jest tylko lepiej....teraz Kyriana masz do romansowania....fajny...bardzo....
a ja Sin i Katra i tez super....dużo wychodzi w tej części o Acheronie i jego familii....nareszcie....no i Sin... i babcia Aopllymi....

ooo to fajnie

ciekawa jestem tylko czy bohaterowie z poszczególnych książek znają się i spotykają, czy tylko pojawiają się w 1 książce

przez **•Sol•** » 22 listopada 2013, o 22:57

się znają i się spotykają

rodziny całe się przewijają

przez **Desdemona** » 22 listopada 2013, o 23:00

i to jest ekstra.... :evillaugh:

Sin to naprawdę nie złe ciacho...no sumeryjski ex bóg płodności.... :heat:

przez **•Sol•** » 22 listopada 2013, o 23:01

Des, kiedy to kończysz?

czekam, wiesz o tym?

Sherrilyn Kenyon

Kto przegląda forum