No śfinia z niego była straszna. A ona głupia za nich oboje, bo po tym wszystkim co ona nawywijał, jak ja potraktował znowu wróciła z nim do slumsów. A najbardziej rozwalił mnie koniec jak juz sie dowiedziała że ją cały czas oszukiwał, to zamiast wyrżnąć mu w pysk i zostawić to ona ucieszyła sie że teraz może poznać swoją teściową i jeszcze zapytała czy aby na pewno nie będzie się jej wstydził
A co do wyboru parobka to ju noł big wacek czy może wręcz miał przypadłość gangstera z Olśnienia i siał przerażenie w okolicy rozmiarem??
Hu nołs.... chyba tylko Diana P.
Od jutra spróbuję Bezdomną.