Teraz jest 23 listopada 2024, o 10:55

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 16 listopada 2013, o 01:18

Dieta typu 1000 kalorii albo taka, gdzie się wszystko waży i odmierza to nie dla mnie. Zresztą chyba żadna dieta jest nie dla mnie. Ale chętnie poszłabym na taki kurs, na którym nauczyliby mnie jak przeżyć cały dzień na przysłowiowym liściu sałaty, tak jak to robią modelki i inne celebrytki. Pamiętam jak parę lat temu Ewa Sałacka opowiadała, że odżywia się prawie wyłącznie jogurtami i ostrygami - nawet w ciąży tylko to jadła. A wyglądała naprawdę kwitnąco, nie wypadały jej włosy, nie łamały jej się paznokcie, jej cera była w porządku, więc może to całe gadanie o mikro i makroelementach niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu jest tylko czczym gadaniem. :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 listopada 2013, o 01:28

Ja się absolutnie nie znam i nie powinnam się wcale odzywać.
Chodziło mi tylko o to, że nie zgadzam się ze słowami Bandita, że ruch jest odpowiedzią na problemy z nadwagą. Nie zgadzam się z tym dlatego, że są osoby, które to sobie za mocno wzięły do serca i w wyniku zbyt dużej ilości ćwiczeń nie są szczupłe, lecz za bardzo umięśnione. Dla mężczyzny może to nie problem, ale jak widzę łydki niektórych polskich celebrytek, to zastanawiam się, czy na pewno ten efekt był ich celem. Bywa, że mają łydki grubsze niż uda.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 16 listopada 2013, o 11:00

Też się nie znam ale ciekawa jestem jak Pani Sałacka będzie wyglądać po 60 i czy w ogóle dożyje do niej... Myślę, że przede wszystkim odchudzanie trzeba zacząć od rozmowy z dietetykiem hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 listopada 2013, o 12:43

Dorotka napisał(a):No, to ja powinnam być chuda jak patyczek, a nie jestem. Nie żebym zaraz za bardzo przeciążała swój mózg nadmierną pracą, o co to to nie, ale czekoladę pożeram dość regularnie, łakomstwo to moje drugie imię i zdarza mi się nawet czasem ruch, który wykracza poza sięgniecie po pilota od telewizora. :lol: Czy siedzenie z nosem w komputerze też się liczy?

Tak sobie myślę i myślę, i doszłam do wniosku, że coś nie gra, z tą zasadą o czekoladzie, bo powinnam strasznie chudnąć, a ja ważę tyle samo, co 8 lat temu. (W okolicach września-października zwykle przybywa mi 2, w okolicach grudnia-stycznia znowu znika.)
Może jest ważne, co się je oprócz czekolady, albo w jaki sposób się ją je?

I jeszcze przypomniało mi się, że jak kiedyś miałam fazę, w której całkiem straciłam apetyt na czekolady, to straszliwie schudłam. A zgodnie z tą zasadą powinnam wtedy bardzo przytyć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 16 listopada 2013, o 13:01

Kiaro, tego się nie dowiemy, bo Sałacka już nie żyje, a jej śmierć nie miała nic wspólnego z brakiem mikroelementów.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 16 listopada 2013, o 15:31

Kiara napisał(a):
bandit napisał(a):Bo tu w tym wszystkim chodzi o to, żeby umiarkowanie jeść i dużo się ruszać. Tycie bierze się od braku ruchu.


Nie zgodzę się z tym hmmm
Ja np codziennie trenuje na koniach chodzę raz w tyg na siłownie i nie jem zbyt dużo tylko niestety późno i tyje :smutny:

ja sie na wiosnę zapisuje
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 16 listopada 2013, o 17:56

Wydaje mi się, że ruchu też trzeba zażywać z umiarem i najlepiej pod okiem jakiegoś trenera, żeby potem nie wyglądać jak kulturysta.
Ja bym raczej stawiała na metodę: mniej żreć, więcej chodzić.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 16 listopada 2013, o 18:55

Nocny Anioł napisał(a):
Kiara napisał(a):
bandit napisał(a):Bo tu w tym wszystkim chodzi o to, żeby umiarkowanie jeść i dużo się ruszać. Tycie bierze się od braku ruchu.


Nie zgodzę się z tym hmmm
Ja np codziennie trenuje na koniach chodzę raz w tyg na siłownie i nie jem zbyt dużo tylko niestety późno i tyje :smutny:

ja sie na wiosnę zapisuje


Gratulacje to już coś :padam:

Agrest przepraszam za faux pas z mojej strony :zawstydzony:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 listopada 2013, o 22:28

Dorotka napisał(a):Wydaje mi się, że ruchu też trzeba zażywać z umiarem i najlepiej pod okiem jakiegoś trenera, żeby potem nie wyglądać jak kulturysta.
Ja bym raczej stawiała na metodę: mniej żreć, więcej chodzić.

Mnie się taka metoda też podoba.
Moja mama schudła takim sposobem dość dużo (ale chudła powoli) i nie ma jojo.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 16 listopada 2013, o 22:57

Kiara napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):
Kiara napisał(a):
bandit napisał(a):Bo tu w tym wszystkim chodzi o to, żeby umiarkowanie jeść i dużo się ruszać. Tycie bierze się od braku ruchu.


Nie zgodzę się z tym hmmm
Ja np codziennie trenuje na koniach chodzę raz w tyg na siłownie i nie jem zbyt dużo tylko niestety późno i tyje :smutny:

ja sie na wiosnę zapisuje


Gratulacje to już coś :padam:

Jak mam okazje to jeżdżę, ale chciała powiększyć wiedze
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 16 listopada 2013, o 23:00

Dokładnie ja od marca schudłam 13 kilo, powoli, systematycznie już osiągnęłam roczny plan tzn to co chciałam schudnąć do końca roku i cieszę się niezmiernie , choć w ostatnich miesiącach miała problem z regularnym jedzeniem, ale, że żołądek mi się skurczył więc i tak mniej jadłam, do tego choć raz w tygodniu siłownia, super .W pracy na brak ruchu również nie narzekam :P
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 17 listopada 2013, o 09:11

Zazdroszczę :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 17 listopada 2013, o 23:24

gosiurka napisał(a):Dokładnie ja od marca schudłam 13 kilo, powoli, systematycznie już osiągnęłam roczny plan tzn to co chciałam schudnąć do końca roku i cieszę się niezmiernie , choć w ostatnich miesiącach miała problem z regularnym jedzeniem, ale, że żołądek mi się skurczył więc i tak mniej jadłam, do tego choć raz w tygodniu siłownia, super .W pracy na brak ruchu również nie narzekam :P

Wow, Gosiurko. To prawdziwy powód do dumy :)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 17 listopada 2013, o 23:59

gosiurko, niezły wynik :) gratulacje :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 18 listopada 2013, o 14:39

ekstra gosiurko....gratuluje... :cheer: :cheer: :cheer:
a ja za Chiny Ludowe nie mogę się pozbyć swoich 5 zbędnych balastów.... :mur: :mur: :mur:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 18 listopada 2013, o 22:43

Aniołku przepraszam przeoczyłam posta :zawstydzony: dobrze widzę, że ty jeździsz konno? :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 19 listopada 2013, o 09:02

amatorsko niestety, ale jak tylko widzę konika to konik aaaaaaaaaaaaaaa :bigeyes:
zazwyczaj na urlopach, wtedy mam czas i kasę
ale teraz kupuje auto i na wiosnę chce się zapisać na jazdy
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 19 listopada 2013, o 09:42

Ale fajnie :hyhy: To zapraszam do mnie :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 19 listopada 2013, o 09:45

do Krakowa mam trochę daleko, a dajesz lekcje?
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 19 listopada 2013, o 20:20

To może ja się wybiorę (mam bliżej niż Aniołek) , bo tak się z moją chłopą wybieramy, żeby pojeździć i nic z tego nam nie wychodzi :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 20 listopada 2013, o 15:06

Zapraszam, zapraszam :smile: Tak daję lekcje - jestem trenerem skoków :przytul: Ale podst też uczę:)

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 20 listopada 2013, o 15:15

to szkoda że tak daleko mam :wryyy:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 20 listopada 2013, o 15:38

O rany nie mów :P Wsiadaj w auto i wio! :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 20 listopada 2013, o 15:43

oj nie kochana trochę za daleko
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 20 listopada 2013, o 17:06

buuu :smarkam:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości