Susan Elizabeth Phillips

[fanka76]

Omijałam ten watek bo pamietam ze podpbała mi sie sie SEP absurd wiem ale jak sie wciagne bede musiala kupic wszystkie ktore mi brakuje bo nie wytrzymam aby ixh nie miec na szczescie mam wszystkie wczesniejsze ktore pewnie sa najdroższe ale nic pewnego bo nie kupowalam od 3 lat moze 4

[Janka]

Fanko, jeśli tak krótko nie kupowałaś, to brakuje Ci zaledwie dwóch sztuk. Nie wiem, czy one bywają gdzieś taniej (np. na allegro), ale podejrzewam, że teraz powinny być najtańsze, zanim nie staną się rarytasami, jak poprzednie książki SEP.

[Papaveryna]

Właśnie.Fanko,zazdroszczę Ci.Nawet nie wiesz jak bardzo

Wiem,że znów monotematyczna będę,ale strasznie mnie wścieka,że nigdzie nie ma "Idealnej pary".
Na Allegro aktualnie można kupić całych Starsów,ale wyżej wymienionej po prostu NIE MA.Przez ostatnie pół roku była jedna za 89zł.Ktoś ją kupił i więcej ani widu,ani słychu.
Podobnie było z "To musiałeś być ty".Tylko,że ona nie pojawiała się parę miesięcy,a potem nastąpił wysyp.Ceny może nie z marzeń,ale książka jest,można kupić.

Jeszcze podobnie rzecz ma się z "Czyż ona nie jest słodka".Pokazała się dokładnie dwa razy.Pierwszej nie zauważyłam,drugą kupiłam.

[Janka]

Jak szukałam wydań polskich SEP, to "Czyż ona nie jest słodka" w księgarniach już nie było. Nowością był akurat "Uwodziciel", jeszcze można było spotkać "Wymyślne zachcianki", potem pojawiło się "Nie będę damą". To wszystko.
Był jeden jedyny nowy egzemplarz "Czyż ona nie jest słodka" na allegro i był tam podany adres taniej księgarni, która chce go sprzedać. Ja miałam akurat przez to miasto przejeżdżać. I miałam szczęście, bo stał sobie na półce i czekał na mnie. Następnego dnia aukcja znikła ze strony allegro i nigdy więcej żadna nowa się tam nie pojawiła, dlatego twierdzę, że posiadam ostatnią nówkę "Czyż ona nie jest słodka", jaka była w sprzedaży.

[fanka76]

A ja muszę sprawdzić co mam nigdy wczesniej tego nie robiłam ale z biblionetka to zrobię idealna parę mam pamiętam bo kupowalam swego czasu 2x pierwsza gdzieś w Kanadzie u dalekiej ciotki bo była wzięła czytać i pojechała z nią a raczej poleciała natomiast dobrze ze kupilam 2 książkę bo po tych cenach nie zdecydowalabym się

[Janka]

Ja się uparłam, że chcę tylko nówki SEP i na razie się trzymam, ale chyba zrobię wyjątek dla "Areny".
Zmusiłam moją mamę i jej sąsiadkę do czytania SEP. Wyczytały wszystkie, które były w ich bibliotece, a potem kupiły na spółkę 2 książki. Właśnie jest tam "Arena". One obie już przeczytały, dlatego, jak zechcę, to mogę im zabrać i sobie mieć.

[fanka76]

Maja Janka sprytna bestia z ciebie

[Janka]

Dziękuję. Też tak uważam.

Spoiler:

W mojej klasie w liceum w takich sytuacjach mówiło się: "Cwana bestia, tylko szpetna."

Podczas czytania "Nikt mi się nie oprze" cały czas wyobrażam sobie Meg tak, jak wyglądała Meg z "Herkulesa" Disneya. Długie jasnobrązowe włosy plus liliowa suknia do ziemi. Cały czas tak ją mam przed oczami, nawet jak było napisane, że na polu golfowym miała szorty khaki i żółtą koszulkę. Dla mnie dźwigała kije do golfa w greckiej sukni.

[Papaveryna]

A ja sobie całkiem inaczej ją wyobrażam

[Janka]

A jak?
.
.
.
.

[fanka76]

Wiedziałam ze jak. Tuzagladne to się wkurze
Sprawdziłam SEP i nie ma 2 które powinnam mieć

[Janka]

Których, Fanko?

[fanka76]

Janko nie dobijaj mnie
Idealna para i urodzony uwodziciela miałam na 100 % ale do SEP nie zagladalam kilka dobrychclat trzymalam je w drugim rzędzie
Albo przeprowadzka albo komuś porzyczylam i nie oddal albo moja mama muszę poszukac
Wiedziałam ze się wkurze

[Janka]

Miejmy nadzieję, że się wkrótce znajdą. Tych dwóch byłoby szkoda, gdyby całkiem przepadły.

[fanka76]

Idealna para odnaleziona była u mamy ona to ma moich 15 ksiazek
Ale jeszcze komuś pożyczyła i może tam jest urodzony uwodziciel

[Papaveryna]

A jak?

Na początku książki było coś,ze Meg ma krótką,zwariowaną fryzurkę.Tak sobie właśnie ją wyobrażam.Z ciemnymi,nastroszonymi włosami i z fantazyjnymi kolczykami w uszach

Fanko,jak Uwodziciel się nie znajdzie to na Allegro jest jeden za 25zł

[Janka]

A czyją twarz sobie wstawiasz poniżej tych włosów? Masz coś konkretnego?
Tak pytam, bo chciałabym już przestać sobie ją wyobrażać rysunkowo w sukni greckiej. Tylko potrzebny mi pomysł, co sobie wstawić w jej miejsce.

[my-joy]

Najgorsze jest to, że SEP chyba w ogóle nie uważała ją za ładną. I np ja to raczej nie chciałam jej sobie wyobrazić. Bo SEP napisała, że jest podobna do ojca czyli Jacka Korandy, a on za piękny to nie był, ze swojej matki modelki odziedziczyła tylko wzrost i wielkie stopy. W sumie to Fleur SEP tez nie traktowała jako pięknej, a raczej jej urodę uważała za ciekawą i egzotyczną. A te włosy Meg to juz jakaś totalna porażka, sama nie wiedziałam czy są krótkie, czy sterczą, czy są rude czy brązowe... Poza tym jakoś utkwił mi w głowie jej ubiór na przyjęciu w "Z miłości" gdzie wyglądała jak jakiś clown. Żadnej swojej bohaterki SEP nie potraktowała w taki sposób, no może tylko tę biedną nijaką narzeczoną Bobbiego Toma, która miała koszmarna trwałą ondulację.

[Janka]

Ja to zrozumiałam, że Meg sama siebie nie uważa za ładną, bo się porównuje do prześlicznej mamy lub do Lucy. Potem też do ślicznej i filigranowej mamy Teda. Inni natomiast mają ją za ładną. Może nie piękną, ale na pewno nie brzydulę.
Czyli pasowałaby jakaś przyjemna twarz, trochę ponad przeciętną.

Ciuchy ma paskudne. Ubiera to, co gdzieś dorwie. Znalezione szmaty. Gorsze ciuchy od niej miała tylko Rachel Stone. Gracie ubierała się brzydko, ale to dlatego, że nie miała gustu, a nie że była tak biedna.
Z Meg pani SEP przesadziła. Nie da się nagle nosić szmat, jeśli się do niedawna miało nieograniczony dostęp do grubej forsy tatusia. Jakieś resztki porządnej garderoby powinna przecież posiadać. Ona jest pisana na wzór Rachel, a to wcale nie pasuje do historii jej rodziny.

[Papaveryna]

Janko,właśnie z wyobrażeniem sobie twarzy mam kłopot.Mnie ogólnie trudno tak sobie w myślach wyobrazić wygląd bohaterki książki.No,ale jakby powstał film na jej podstawie zapewne zaraz zaczęłabym stękać,że aktorka grająca główną bohaterkę mi nie pasuje

Mnie się wydaje,że Meg nie była szkaradna.Ona ogólnie sama siebie dołowała i sama sobie wmawiała różne głupoty,a potem uznawała je za oczywisty fakt.Mam też wrażenie,że żyła w cieniu sławnej matki i była strasznie niepewna siebie.
U SEP przeważnie faceci są bardziej atrakcyjni niż babeczki,ale myślę,że Ted nie zacząłby uderzać do Meg gdyby ta wyglądała jak własny ojciec w peruce.Meg musiała wyglądać zachęcająco!

Co do ciuchów,może po prostu więcej ze sobą nie wzięła.W końcu przyjechała tylko na ślub Lucy i planowała szybko wyjechać z miasteczka.Pewnie po ślubie zabrałaby się z kimś do domu albo pożyczyła od Lucy trochę kasy.A że ta się zawinęła Meg została z tym co miała.
Rzeczy kupowała używane,ale wierzę,że nie były wcale złe W końcu to były ubrania po Torie,a ja nie sądzę żeby Torie mogła nosić jakieś paskudztwo.Zresztą sama w lumpach kupuje i tam ładne rzeczy są

Fakt,to wszystko jest strasznie grubymi nićmi szyte,ale mi się jakowoś podoba

[Janka]

No właśnie, z tym wszystkim myślę dokładnie tak jak Ty.
Mnie się też niesamowicie podoba, mimo tych drobiazgów z jej rodzicami czy ubraniami.
Nawet nie muszę przymykać oka na nic, wszystko wchodzi mi gładziusieńko. Myślę, że tak zostanie. Nie spodziewam się carewicza ani innych kosmitów. (W wersji audio, którą kiedyś słuchałam, na pewno nie było, to nie powinnam być dalej niczym takim znienacka zaskoczona.)

Mnie jest na gwałt potrzebna jakaś twarz. Zastanawiam się nad Jennifer Lawrence, bo ma teraz krótkie włoski.

[Papaveryna]

Poszukałam pani Lawrence i uważam,ze wygląda bardzo zachęcająco

Ja znalazłam taką panią.Pasuje mi ze względu na karnację i włoski
http://www.stylistka.pl/fryzjerskie-trendy-na-wiosne-2008/zdjecie/6996/

[Janka]

Ale śliczna. Byłabym przeszczęśliwa, gdybym dokładnie tak wyglądała.
Spróbuję ją sobie wpoić jako Meg.

[Papaveryna]

Tak sobie tylko myślę,że powinna mieć trochę ostrzejsze rysy.W sensie,że twarz ładna,ale taka oryginalna bardziej.No i włosy ciut ciemniejsze.Wtedy by było bardziej realistycznie

[Janka]

Już podjęłam decyzję. Zdecydowałam się na Sharleen Spiteri z zespołu Texas. Dobrze mi leży i ją sobie zostawię jako Meg.
http://www.youtube.com/watch?v=5n1mfhFBYdg