Teraz jest 22 listopada 2024, o 14:35

Sherrilyn Kenyon

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 13 listopada 2013, o 22:05

zaczęłam Acherona :cheer:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 13 listopada 2013, o 22:27

wiedzmaSol napisał(a):Tajemno te dwie książki są w trakcie, niestety jakoś super optymistycznie to nie wygląda bo np Styxx ostatnio dodawany był jakoś w sierpniu.
Time untime też jakoś było nawet nie w połowie więc trzeba czekać.

Dzięki Sol :) W takim razie pozostaje czekać ;)

ewa.p napisał(a):zaczęłam Acherona :cheer:

Masz chusteczki? :) Można uronić łezkę nad biednym Acheronem.
Kurczę zazdroszczę Ci :D Ciekawe jak ocenisz tę część.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 13 listopada 2013, o 22:55

jak na razie większość oceniam pozytywnie,może niektóre opowiadania o Oneroi są słabsze,ale nie wszystkie.A Acheron jest ciekawym bohaterem,tym bardziej,że sporo zostało już o nim powiedziane w poprzednich częściach-co prawda we fragmentach,ale jednak.W chusteczki sie zaopatrzyłam :evillaugh:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 listopada 2013, o 13:27

a wiecie że ja nie mogę przebrnąć przez Valeriusa i Tabithę?
W tej chwili to może być wina bólu zatok, ale stan odrzucenia utrzymuje się już od dawna. No kompletnie mi ta historia nie leży, tam się nic nie dzieje :yeahrite:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 14 listopada 2013, o 14:28

Mnie się bardzo podobała, Val taki biedny był. :bigeyes: I wkurzałam się na innych bohaterów, którzy go nienawidzili i pomiatali nim :P
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 listopada 2013, o 14:59

no pomiatają, ale Tajemno tam się nic nie dzieje. Przeczytałam 35% i nie rozkręca się w ogóle. Komentarze tłumaczki mnie jeszcze dobijają.
Chyba pominę ten tom, albo przeczytam po łebkach.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 listopada 2013, o 22:03

niektóre komentarze sa faktycznie do bani.Za to w Acheronie mnie rozśmieszaja,zamiast szlochać nad jego marnym życiem i nieszczęściami,które go spotykały to jak durna się chichrałam z komentów :evillaugh:
a jeszcze przeczytałam fragment,jak to Acheron(juz w obecnych czasach),po przeczytaniu pamiętnika Ryssy zaczął grać smętne kawałki-no i komentarze Uriana i Alexiona :evillaugh:

Spoiler:
:evillaugh:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 14 listopada 2013, o 22:06

Dobre to jest :evillaugh:
Szybko Ci idzie, jak już w teraźniejszym czasie jesteś :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 listopada 2013, o 22:08

w pracy nie miałam za wiele do robot to czytałam bo ile można w okno patrzeć?No i tak mi zleciało 550 stron...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 15 listopada 2013, o 20:52

Czekam aż skończysz, z nadzieją, że podzielisz się opinią :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 15 listopada 2013, o 21:37

skończyłam,Tajemna.Super było.Książka podzielona jest na dwie części,w pierwszej jest pokazane życie Acherona-od dzieciństwa ,poprzez śmierć aż do stworzenia pierwszych Mrocznych Łowców.Właściwie ta część jest bardzo emocjonalna,pokazuje do jakiego stopnia można upodlić drugiego człowieka,jak bardzo wpływa na bezbronną osobę uczucie lub jego brak i jak działa na taką osobę przejaw jakiegokolwiek uczucia,nawet tego bardzo egoistycznego.
Powinnam nie tyle płakać co właściwie wyć podczas czytania tej części,ale za bardzo mnie rozśmieszały komentarze tłumaczki.
Druga część książki jest poświęcona życiu Asha współcześnie,jego spotkanie z Tory,jej reakcja na jego osobę-cudne były te ich sprzeczki.Wreszcie prawdziwe uczucie i ostateczna konfrontacja z Artemidą(nieraz pomyślałam o niej per ruda franca :evillaugh: ).Ta część tez jest pełna emocji,ale jest dużo zabawniejsza,lżejsza.Sama nie wiem jak i kiedy to przeczytałam,samo się właściwie czytało,nawet nie odczułam tego niemal 1000 stron.
ogólnie moge powiedzieć jedno.To Ash jest największym ciachem spośród wszystkich bohaterów Kenyon i oficjalnie oświadczam,że mój ci on. :bigeyes:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 15 listopada 2013, o 22:53

wiedzmaSol napisał(a):a wiecie że ja nie mogę przebrnąć przez Valeriusa i Tabithę?
W tej chwili to może być wina bólu zatok, ale stan odrzucenia utrzymuje się już od dawna. No kompletnie mi ta historia nie leży, tam się nic nie dzieje :yeahrite:




Sol fajny Val jest...sztywniak jak nie wiem co...a;e za to Thabita go rozkręci....no i intryga tez całkiem nie zła...

a ja dalej Arika ciągnę, jakoś opornie mi idzie.... ale tez niestety przez kilka dni nie miałam czasu na poczytywanie...ale powoli wracam do maratoniku.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 15 listopada 2013, o 23:12

Kenyon działa jak nałóg
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 15 listopada 2013, o 23:19

racja ewo ...przez 4 dni nic nie czytałam....i dziwnie było...ale teraz wracam do maratonu...jeszcze mnóstwo mam do poczytywania.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 15 listopada 2013, o 23:36

mi tez jeszcze kilka książek zostało.W tym miesiącu przeczytałam jak na razie 21(jednaz nich w trakcie) i tylko 3 to nie była Kenyon :evillaugh:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 16 listopada 2013, o 00:03

ewa.p napisał(a):To Ash jest największym ciachem spośród wszystkich bohaterów Kenyon i oficjalnie oświadczam,że mój ci on. :bigeyes:

troszkę za późno Ewo o. :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 16 listopada 2013, o 10:39

do Asha chyba będzie długa kolejka....jeszcze nie dotarłam do tomiku o nim...ale już od początku intrygujący facet jest...natomiast stwierdzam że Arik to ciapa...egoista i dziwny facet...ciężko mi się czyta ten tomik....Tory jest najlepsza...i o dziwi łódź Megeary nosiła nazwę...Simi... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 16 listopada 2013, o 15:31

ewa.p napisał(a):skończyłam,Tajemna.Super było.Książka podzielona jest na dwie części,w pierwszej jest pokazane życie Acherona-od dzieciństwa ,poprzez śmierć aż do stworzenia pierwszych Mrocznych Łowców.Właściwie ta część jest bardzo emocjonalna,pokazuje do jakiego stopnia można upodlić drugiego człowieka,jak bardzo wpływa na bezbronną osobę uczucie lub jego brak i jak działa na taką osobę przejaw jakiegokolwiek uczucia,nawet tego bardzo egoistycznego.
Powinnam nie tyle płakać co właściwie wyć podczas czytania tej części,ale za bardzo mnie rozśmieszały komentarze tłumaczki.
Druga część książki jest poświęcona życiu Asha współcześnie,jego spotkanie z Tory,jej reakcja na jego osobę-cudne były te ich sprzeczki.Wreszcie prawdziwe uczucie i ostateczna konfrontacja z Artemidą(nieraz pomyślałam o niej per ruda franca :evillaugh: ).Ta część tez jest pełna emocji,ale jest dużo zabawniejsza,lżejsza.Sama nie wiem jak i kiedy to przeczytałam,samo się właściwie czytało,nawet nie odczułam tego niemal 1000 stron.
ogólnie moge powiedzieć jedno.To Ash jest największym ciachem spośród wszystkich bohaterów Kenyon i oficjalnie oświadczam,że mój ci on. :bigeyes:

Ja uwielbiam scenę, kiedy Ash dla niej śpiewa :bigeyes:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 17 listopada 2013, o 15:02

ta scena jest słodka
co do Asha nikt go oficjalnie głośno nie zaklepał,oprócz mnie :hyhy:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 17 listopada 2013, o 15:06

ja jeszcze dwa tomiki i z Ashem będę romansować.... :bigeyes: więc chyba jednak dalej poczytuje Kenyon....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 17 listopada 2013, o 15:11

chyba i ja się wezmę,choc polecanki leżą i kwiczą
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 17 listopada 2013, o 15:13

bo mnie ciągnie do tej bandy :evillaugh: ....choć przyznam że mam tony ksiażeczek do poczytywania a zaległości... :zalamka: więc dziś chyba zacznę Fear the Darkness...do tego dzbanek gorącego kakao i poczytywanie...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 listopada 2013, o 19:25

Des, ale jakoś mnie ten Val nie ten teges :bezradny: wmuszam po kawałku, ale chyba porzucę bo w końcu się zniechęcę do całej Kenyon.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 17 listopada 2013, o 20:44

trudno Sol :bezradny: ...ja musze stwierdzić ze Val bardzo przypadł mi do serducha...no i Thabita.... :evillaugh:
a teraz zaczynam Nicka....jednak poi namyśle poczytuje Kenyon dalej.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 17 listopada 2013, o 20:50

Jak mnie skręca, że już wszystko przeczytałam, nie macie pojęcia :zalamka:
Zazdroszczę Wam okrutnie :P
Dwie książki Władców Avalonu jedynie mi zostały, ale chcę kupić i z papierka czytać, więc na razie tylko wzdycham i tęsknię :smarkam:
Może powtórzę od początku... :mysli:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości