Warto przeczytać?

przez **•Sol•** » 14 listopada 2013, o 15:33

rozumiem, nie ma sprawy

Aniołku, a Ty tykałaś już coś skandynawskiego w ogóle? Czy sagi czy opowieści Sandemo czy kryminały?

przez **Nocny Anioł** » 14 listopada 2013, o 15:35

Sandemo mam, i coś tam się starłam, ale mnie literki wykończyły,

przez **•Sol•** » 14 listopada 2013, o 15:36

oj to szkoda, Sandemo jest na prawdę dobra. Pisze niby prosto, ale w taki sposób że Cię zaczarowuje.
A może łatwiej Ci będzie na czytniku?

przez **Nocny Anioł** » 14 listopada 2013, o 15:38

wtedy nie miałam czytnika, a wiesz że mnie czytnik tyż męczy :zalamka:

przez **•Sol•** » 14 listopada 2013, o 15:38

wiem że Cię męczy, ale może coś będzie męczyło mniej?

przez **Janka** » 14 listopada 2013, o 15:47

Wygląda ślicznie jako całość. To nowa saga, czy stara?

przez **Nocny Anioł** » 14 listopada 2013, o 15:48

wiedzmaSol napisał(a):wiem że Cię męczy, ale może coś będzie męczyło mniej?

sprawdzę, tylko nie wiem kiedy

przez **•Sol•** » 14 listopada 2013, o 15:51

Janko, chyba już troszkę ma, ale nie za dużo bo to z Faktu.

Aniołku, jak nie znasz Skandynawii to możesz w polecance zostać obdarowana

edit.
seria zaczęła być wydawana w 2010.
Wygląda super, tylko żeby jeszcze środek miała dobry

przez **Janka** » 14 listopada 2013, o 16:02

Dziękuję, Sol. Też akurat wyszukałam datę.

Poczytałam opisy. Wygląda bardzo dramatycznie.
Pierwszy tom dostał na biblionetce bardzo niskie oceny, dalsze tomy wysokie. Pierwszy oceniło dużo osób, prawdopodobnie się zniechęcili i porzucili serię całkiem. (Albo tom nr 1 był dużo tańszy i dlatego więcej osób go przeczytało.)

przez **•Sol•** » 14 listopada 2013, o 16:20

miałabym ochotę na coś w stylu Sagi o Ludziach Lodu. Pewnie nie czytałaś, jako że to dłuuuuugie jak Moda na sukces

ale dobre. Na 47 tomów może dwa były słabsze ale nie na tyle żeby nie przeczytać.

Tom pierwszy tej sagi kosztował 99 groszy. Pewnie to wyjaśnia ilość czytających.

przez **Janka** » 14 listopada 2013, o 16:43

Nie znam żadnej sagi, ani w ogóle żadnej ksiażki skandynawskiej. Moja mama zaczytuje się w ich kryminałach, ja jeszcze do nich nie dojrzałam.
Nakłamałam, przecież znam Muminki, Latającego Detektywa i te różne Pippi, Bullerbyny itp. OK, dziecięce skandynawskie były dla mnie super.
Jakbym miała na próbę coś przeczytać skandynawskiego i nie chciałabym ani sagi, ani serii, to co oni mają w miarę łagodnego pojedyńczego?

przez **•Sol•** » 14 listopada 2013, o 16:49

Janko, mało znam mimo wszystko, ale może coś z Opowieści Sandemo? Niby seria/cykl ale to osobne książki. Np takie Małżeństwo na niby albo Klucz do szczęścia. Długości harlequinowatej, ale fajne, często z jakimś wątkiem sensacyjnym, zagadką albo inną intrygą

przez **Janka** » 14 listopada 2013, o 16:54

Ale to współczesne? Nie będą jacyś Wikingowie latać i patroszyć swe ofiary?

przez **•Sol•** » 14 listopada 2013, o 17:09

akurat te co Ci podałam są współczesne

może lata nie dokładnie nasze ale na pewno druga połowa XX wieku.
Patroszenia nie ma.

przez **Janka** » 14 listopada 2013, o 17:12

Pięknie dziękuję. Bardzo chętnie sprawdzę swój stosunek do Sandemo.

przez **•Sol•** » 14 listopada 2013, o 17:14

bardzo się cieszę

jak przeczytasz to nie zapomnij się podzielić wrażeniami

wiem że może to potrwać, poczekam

przez **Janka** » 14 listopada 2013, o 17:23

Dobrze, zgłoszę się, jak wyrobię sobie opinię.

Kiedyś ktoś gdzieś (może w wątku z okładkami) mówił o "Gdzie jest Turbinella". Ta "Turbinella" bardzo mi zapadła. Warto ją przeczytać, czy ona jest z gorszych?

przez **•Sol•** » 14 listopada 2013, o 18:05

nie czytałam niestety akurat tej książki. Planuję uzupełnienie znajomości z Sandemo, więc jak przeczytam to dam Ci znać czy warto, ale z tego co widzę blurb jest ciekawy, książka współczesna. Sandemo miewa słabsze chwile ale ogólnie pisze na wysokim poziomie, a to brzmi obiecująco. Nie wiem dlaczego nie przeczytałam tego będąc na fali autorki.
Janko, wiesz że ona zaczęła pisać koło 40, narzuciła sobie niezłe tempo, bo zbiór opowieści to już kilkadziesiąt książek, no i kilka sag też niezbyt krótkich, może się zdarzyć coś słabszego

Ale przeczytam i powiem jak to wygląda.
Jakbyś się chciała na SoLL skusić to byłoby super, no ale to 47 tomów.

przez **Janka** » 14 listopada 2013, o 18:16

Zacznę od jednej lub dwóch i zobaczę, czy się zakocham. Nie chcę na razie się nastawiać ani na tak, ani na nie.
Najprawdopodobniej Sandemo będzie dla mnie lepsza, niż skandynawskie kryminały, jednak nie sądzę, że przeczytam jakąś sagę w całości.

przez **•Sol•** » 14 listopada 2013, o 18:26

Sandemo to jednak romanse są i faktycznie najlepiej zacznij od tych pojedynczych. Na Sagę jeśli w ogóle przyjdzie czas.
A! Najlepiej zacznij od Małżeństwa - narracja pierwszoosobowa

przez **Janka** » 14 listopada 2013, o 18:31

Fajnie wiedzieć. To miła niespodzianka.

przez **Nocny Anioł** » 15 listopada 2013, o 07:14

[quote="wiedzmaSol"]Janko, chyba już troszkę ma, ale nie za dużo bo to z Faktu.

Aniołku, jak nie znasz Skandynawii to możesz w polecance zostać obdarowana

oho, strach się bać

przez **klarek** » 15 listopada 2013, o 20:14

Dziewczyny, czy któraś czytała Samantha Young "Wbrew zasadom"?
Co to jest?

przez **Sorka** » 15 listopada 2013, o 20:16

Czytałam, polecam. Podobała mi się.

przez **klarek** » 15 listopada 2013, o 20:25

Dobrze, ale co to jest? Jaki gatunek? Normalne czy falowo erotyczne?

Warto przeczytać?

Kto przegląda forum