Teraz jest 25 listopada 2024, o 01:55

Diana Palmer

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 12 listopada 2013, o 21:11

Ale ten macho ogier z arizony przynajmniej nie zrobił jej wcześniej pogadanki o seksie tak jak większość pozostałych macho. No ale bujny włos na klacie miał. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 12 listopada 2013, o 21:37

Ej, bo ona może z bólu zemdlała??
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 12 listopada 2013, o 21:45

Zemdlała bo jej gwiazda na łeb na pewno spadła :evillaugh:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 12 listopada 2013, o 21:47

Raczej kometa ją wygrzmociła :hahaha: :hahaha: :hahaha:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 12 listopada 2013, o 21:57

Przestań - powiedział ze złością, zraniony jej brakiem entuzjazmu, z jakim przyjęła perspektywę zostania jego żoną. Przecież nie każdą kobietę prosił, by za niego wyszła.
Matko jedyna, nie dość że śfinia to jeszcze zadufana w sobie. Nie wiem czy Palmerka zdaje sobie sprawę jakie szowinistyczne męskie wieprze produkuje w tych swoich powieściach. :wstyd:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 12 listopada 2013, o 22:07

Jakiż wybredny...nie kazdą prosił :D ale nie jest tak zle - ten przynajmniej poprosił :evillaugh:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 12 listopada 2013, o 22:13

Właśnie. Mógł ją przecież maczugą zdzielić. :evillaugh:

Wiecie, co? To musiałby być oświadczyny w stylu pana Darcy w tej nowej adaptacji Dumy i uprzedzenia z 2005 roku. On tam tak ładnie mówi, że ją kocha, choć jej rodzina to wieśniaki :evillaugh:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 12 listopada 2013, o 23:12

Pan Darcy to chociaż sie po angielsku zarumienił, a ten amant z arizony to po prostu stwierdził fakt, że skoro już te gwiazdy zobaczyła to na pewno w ciążę zaszła no i w związku z tym za tydzień biorą ślub. I jeszcze ona nie wie, że on ją podstępnie w zasadzie rozdziewiczył bo liczy na źródełko wody dla swoich krów które znajduje się na rancho przyszłego teścia. W końcu krowa na pustyni towar deficytowy. Dziewica niekoniecznie :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 13 listopada 2013, o 01:08

Od tej strony Arizony jeszcze nie analizowałam :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 13 listopada 2013, o 20:55

Ona sama była jałowa, jak ta pustynia. A on, niczym źródełko, niczym wodopój, zasiał życie w jałowej glebie :bigeyes:


:evillaugh: :evillaugh: :evillaugh: :evillaugh: :evillaugh:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 13 listopada 2013, o 20:59

:evillaugh:
Napisze tak Arizona nie była taka zła ale głupota tej panny dobija a mnie tak drażni ze nie jestem w stanie sięgnąć po nią jeszcze raz
Ale nabralam ochoty na Olśnienie i chyba sobie odświerze

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 13 listopada 2013, o 21:56

Szlochała w jego twarde, gorące usta, aż zapadła w kilkusekundową utratę przytomności.
Po prostu geniusz kamasutry.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 13 listopada 2013, o 21:59

M joy nie zartuj to z faktyczny tekst z książki?

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 13 listopada 2013, o 22:02

No przecież 3 dzień męczę Arizonę. To opis namiętnej nocy między głownymi bohaterami, kiedy to łaskawy mąż pozwolił swej żonie wpatrywać się w siebie podczas bara bara. No i tak ją ten widok zachwycił, że znowu zemdlała. laska widać jakaś anemiczna :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 13 listopada 2013, o 22:08

A to wtedy ona taka posiniaczona i szczęśliwa była :hyhy:
AZ muszę w olsnieniu poczytać jak tam jest bo tam to każda para bara bara

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 13 listopada 2013, o 22:09

To musi być mistrz joginów. Zastosował atak dzika i trzepot przepiórki i orgazm jak ta lala.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 13 listopada 2013, o 22:17

fanka76 napisał(a):A to wtedy ona taka posiniaczona i szczęśliwa była :hyhy:
AZ muszę w olsnieniu poczytać jak tam jest bo tam to każda para bara bara


A nie, posiniaczona była 3 strony dalej kiedy durny mąż przeczytał list od jej byłego i wbił sobie do łba, że ona woli tego byłego no i z wielkiej frustracji pokazał jej co potrafi prawdziwy macho ogier i ona rankiem poczuła sie zgwałcona, ale szczęśliwa jak nigdy. No i chyba odpuściła sobie omdlenia. Cóż..... tylko Diana P. jest zdolna żeby cos takiego wymyslić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 13 listopada 2013, o 22:36

Hahaha :evillaugh:
I tak ja czytamy
:shades: ciekawe co w Olśnieniu wyszukam
Juz niedługo nowa Palmerka ale sobie na niej poużywamy :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 13 listopada 2013, o 22:38

Jak nowa to będzie zapewne kiepska

Thorn nienawistnym spojrzeniem obrzucił małego mężczyznę.
- Niech całuje swego konia. Ona jest moja.

Kolejny cytat :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 13 listopada 2013, o 23:10

:zalamka: tekst maczo ale jaki głęboki :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 13 listopada 2013, o 23:15

Skończyłam Arizonę. Od jutra szydzę z Olśnienia :muahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 14 listopada 2013, o 14:51

nie mogę sie doczekać :prosi:
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 14 listopada 2013, o 18:41

Oj będzie z czego myślę że tą książkę odkryje na nowo
Chociaż i tak uważam ze to jedna z lepszych u palmerki

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 14 listopada 2013, o 19:07

Jak dla mnie najmniej absurdalną książką palmerki jest "Żar namiętności". Pomijając toporny tytuł i sporą ilośc macho gadek głównego bohatera to historia jest mało wydumana i jakaś taka możliwa do realizacji w realu. Macho okazuje się być miłym i sympatycznym gościem, główna bohaterka ze względu na swoja przeszłość ma prawo do swoich zachowań; co ważne NIE JEST DZIEWICĄ więc problem omdleń i objawiających się gwiezdnych konstelacji jej nie dotyczy. Generalnie książka jest zjadliwa.

No dobra, a teraz zaczynam Olśnienie :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 14 listopada 2013, o 21:19

Kojarze chociaż pewnie i tu byłoby się z czego ponabijac
Czekam na wrażenia z olsnienia :shades:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości