Teraz jest 24 listopada 2024, o 20:50

O płci brzydkiej - kącik humoru

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 15 listopada 2008, o 14:47

dobre Obrazek

pytanie: czy to Polska taka ekspansywna czy Chiny?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 15 listopada 2008, o 14:48

Czy to ważne? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 15 listopada 2008, o 15:49

dla mnie, jako patriotki, bardzo ważne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 17 listopada 2008, o 12:55

Stara mądrosć ludowa Obrazek





<span style="font-style: italic">Chłop w chałuie jest jak wrzód na du.......</span>

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 17 listopada 2008, o 23:07

Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni".

Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 kilo w 5 dni". Na tabliczce napis:

"Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!".

Facet rzuca się bez namysłu w pościg za blondynką. Po paru kilometrach i pewnych początkowych trudnościach, w końcu łapie swoją nagrodę. Sytuacja powtarza się przez kolejne 4 dni.

Facio staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, że rzeczywiście schudł 5 kilo! W takim razie znów dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni".

Następnego dnia: w drzwiach staje zapierająca dech w piersiach kobieta, najpiękniejsza, najbardziej seksowna, jaką widział w życiu. Na sobie nie ma nic oprócz butów sportowych i tabliczki na szyi:

"Mów mi Ewa. Jak mnie złapiesz, będę Twoja!"

Ta kobieta ma jednak taką super kondycję, że faciowi niełatwo jest ją złapać od razu i gonitwa trwa znacznie dłużej. W końcu jednak okazuje się że nagroda warta jest nadludzkiego wysiłku.

Historia powtarza się przez następne 4 dni i w końcu facet staje na wadze i jest całkowicie zadowolony: schudł obiecane 10 kilo!

W takim razie postanawia pójść na całość i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta:

- Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program!

Facet jest jednak głęboko przekonany, że tego właśnie chce.

- Całe lata nie czułem się tak wspaniale!

Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potężny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko różowe buty sportowe i tabliczkę:

"Jestem Franek. Jak Cię złapię, będziesz mój!"

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 17 listopada 2008, o 23:16

o nie moooooooooooooooooge ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek Obrazek suuuper

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 17 listopada 2008, o 23:37

ja prawie z krzesła spadłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 18 listopada 2008, o 20:27

Tu niestety musze sie z wami zgodzic Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 14 grudnia 2008, o 01:44

Obrazek Obrazek Obrazek



Do dziś pamiętam mój “pierwszy raz” z kondomem, miałem 16 lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w “tych” kwestiach. Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie I zapytała: Czy to cię podnieca? No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie wytrzymałem zbyt długo… PUF, i było po sprawie… Spojrzała się na mnie przerażona: “jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?” Odpowiedziałem tylko “no pewnie”, i podniosłem kciuk, by jej pokazać.



***



Ojciec z synem są w sklepie, a syn zobaczył kondomy i pyta się, co to jest. Ojciec na to:

- No, to są kondomy i używa się ich dla ochrony podczas seksu.

Syn podnosi jedno opakowanie i pyta, czemu w środku są trzy kondomy.

- To dla chłopców z liceum. Jeden na piątek, jeden na sobotę, jeden na niedzielę.

Syn podnosi paczkę z 6 kondomami i pyta:

- Dlaczego tu jest sześć?

- To jest dla studentów, dwa na piątek, dwa na sobotę i dwa na niedzielę.

Syn spostrzega paczkę z 12 kondomami i zadaje to samo pytanie. Ojciec na to:

- Synu, te są dla żonatych. Jeden na styczeń, drugi na luty, trzeci na marzec...



***



Typowy macho poślubił typową piękną damulkę i tuż po ślubie wyłożył następujące zasady życia:

- Będę w domu, kiedy zechcę, jeśli zechcę i o której zechcę i zapomnij o jakimkolwiek narzekaniu na to. Obiad ma być naszykowany na stole, chyba że powiem, że nie będę jadł w domu. Będę jeździł na polowania, na ryby, będę chodził na jednego do baru i grał w karty z kolegami kiedy tylko będę chciał i nie masz prawa mi tego zabraniać. To moje zasady. Jakieś komentarze?

Jego młoda żona na to:

- Nie, to mi pasuje. Ale zapamietaj sobie, że tutaj zawsze o siódmej będzie seks, czy będziesz, czy nie.



***



Spotykają się dwaj kumple:

- Cześć, co słychać?

- A no wiesz różnie bywa.

- Słyszałem że się ożeniłeś?

- Zgadza się...

- Ładna ta twoja żona?

- Wszyscy mówią że jest podobna do Matki Boskiej.

- Pokażę ci zdjęcie.

- O Matko Boska!



***



Jedzie gość mercedesem i widzi na poboczu faceta grzebiącego w syrence. Pomyślał, że i jego mogłoby to spotkać i zatrzymał się. Okazało się że rozrusznik nie działa.

- Wezmę pana na hol, a jak silnik zapali, to mi pan zamiga światłami - zaproponował właściciel mera. Ruszyli i jadą wolniutko. Nagle wyprzedza ich BMW. Gość w mercedesie:

- Coooo, żadna beema mnie nie będzie wyprzedzać!!!

I w gaz. Mijają wóz policyjny, na radarze 200 km/h. Gliniarz do radia:

- Do wszystkich wozów! Ja śnię!!! Mercedes i BMW prują 200 na godzinę!!!

- No i co w tym dziwnego?

- Za nimi pruje syrenka i jeszcze mruga światłami żeby zjechali na bok!!!





***



Winnetou i Old Sutherhand zabłądzili na pustyni. Zmęczony Old Sutherhand mówi do swego przyjaciela:

- Wystrzel, może nas ktoś usłyszy.

Winnetou wystrzelił, jednak nikt się nie zjawił. Po chwili Old Sutherhand mówi znów:

- Wystrzel jeszcze raz. Może teraz ktoś usłyszy.

Winnetou znów wystrzelił. Czekają dłuższą chwilę i znów nikt się nie pojawia.

- Wystrzel jeszcze raz!

- Dobrze, ale to już ostatnia strzała!



***



Przychodzi facet do swojego kumpla, patrzy, a tam u niego na podwórku nowy kompleks sportowy, wielki kort tenisowy z trybunami na kilka tysięcy ludzi. Podchodzi bliżej, a tam na korcie Agassi z Samprasem sobie rozgrywają mecz. Idzie do kumpla i pyta:

- Skąd ty miałeś tyle kasy, żeby zafundować sobie to wszystko?

- A wiesz, mam złotą rybkę, która spełnia każdemu życzenie.

- Pożycz mi ją! Jutro ci oddam!

- Dobra, tylko uważaj, ona jest trochę przygłucha, musisz do niej wyraźnie mówić.

Pożyczył rybkę i szczęśliwy wraca do domu. Postawił ją na stole i głośno, wyraźnie i powoli mówi do niej:

- Złota rybko! Chcę mieć górę złota.

Rybka na to:

- OK. Idź spać a rano życzenie będzie spełnione.

Wstaje na drugi dzień a jego dom przygnieciony przez górę błota. Chwycił rybkę, leci do kumpla i mówi:

- Coś ty mi dał! Chciałem od niej górę złota, a ona mi dała górę błota!

Kumpel na to:

- Mówiłem ci, że jest trochę głucha. Co to myślałeś, że ja chciałem mieć wielki tenis???



***



Jedzie facet patrzy, a w gałęziach drzewa maluch, a pod drzewem siedzi człowiek i trzyma się za głowę. Facet podchodzi i pyta:

- Jak go Pan tam wpakował?

Na co ten drugi:

- Że mały - wiedziałem, że przyspieszenia nie ma - wiedziałem, ale że się psów boi...



***



W drodze do nieba spotykają się dusze dwóch facetów i zaczynają rozmowę:

- Ja zmarłem przez zimno. No wiesz niska temperatura, organizm nie wytrzymał...

- Ja zmarłem ze zdziwienia...

- Jak to ze zdziwienia?

- Wracam wcześniej z pracy, widzę gołą żonę w łóżku, no to szukam faceta. Sprawdzam pod łóżkiem, za szafą, w szafie, na balkonie, w łazience, w kuchni, jednym słowem wszędzie i nie mogę go znaleźć. I z tego zdziwienia umarłem.

- Oj, żebyś ty wtedy zajrzał do lodówki, to obaj byśmy żyli.



***



Jeden facet przedstawia się drugiemu.

- Kowalski.

- Biegunka.

- Ooo, to rzadkie nazwisko.



Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1165
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z piekła rodem

Post przez Anielica » 14 grudnia 2008, o 02:26

Do domu wpada zziajany facet i widzi swoją żonę w seksownej bieliźnie. W popielniczce tkwi zapalone cygaro.

- Skąd jest to cygaro?! - pyta facet jeszcze spokojnie.

- Nie wiem - zwrusza ramionami żona.

- Pytam, skąd do cholery jewst to cygaro?! - wrzeszcy facet. Nagle z szafy dobiega poirytowwany głos:

- Z Hawany, idioto.









Na plaży nudystów kulturysta podchodzi do atrakcyjnej kobiety, napina swoje mięśnie i mówi do niez z nieskrywaną satysfakcją:

- I co? Bomba, no nie?

Na to ona odpowiada:

- Tak, tylko lont do tej bomby jakiś mały...





-Jak faceci sortują pranie?

- Na "Brudne" i "Brudne-Ale-Jeszcze_Można_Włożyć".





Trzy fazy otyłości faceta:

1. Nie widać jak zwisa

2. Nie widać, jak stoi

3. Nie widać, kto robi laskę





Dlaczego faceci lubią mądre kobiety?

- Przeciwieństwa się przyciągają.



Jaki rodzaj sportu mężczyźni najchętniej uprawiają na plaży?

- Wciąganie brzucha na widok każdej atrakcyjnej dziewczyny w bikini.





Ilu potrzeba mężczyzn by wkręcić żarówkę?

- Pięciu. Jednego, by ją wkręcił, czterech pozostałych żeby słuchali jak się tym chwali.







- Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?

"Ładnie wyglądam"?

A co mówi facet po wyjściu z łazienki?

- "Na razie tam nie wchodź".

 
Posty: 101
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez myca » 8 stycznia 2009, o 17:12

Syn przyprowadził do omu 3 dziewczyny. Posadził je na kanapie i pyta się mamy:

- Mamo zgadnij, która z ich będzie moją żoną?

- Ta w środku.

- Skąd wiedziałaś?

- już mnie wkurza

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 stycznia 2009, o 03:49

Pewien biznesmen postanowił zafundować sobie odmładzającą operację plastyczną. Po opuszczeniu kliniki zachwycony podbiegł do kiosku i zapytał sprzedawcę, na ile wygląda lat.

- Może 35...

- Ha! Doskonale! Mam 47 lat!

Potem poszedł do McDonalda i zapytał o to samo kasjerkę.

- Ma pan 32 lata?

- Nie! 47! - zakrzyknął uradowany.

Do domu wracał przez park. Na jednej z ławek siedziała staruszka.

- Babciu, jak myślisz, ile mam lat? - zapytał.

- Ja niedowidzę, synku. Ale mam taką metodę, że jak włożę ci rękę w rozporek, to poznam wiek.

- Dobrze. - zgodził się mężczyzna.

No więc wsadziła mu rękę w rozporek, gmerała, gmerała, gmerała, aż po dziesięciu minutach wyciągnęła i powiedziała:

- 47.

- Skąd wiesz?! - zakrzyknął zdumiony mężczyzna.

- A... stałam za tobą w McDonaldzie.









Niewidomemu w nocy zachciało się pić.

Wchodzi do kuchni i macając wszystkie kuchenne przedmioty chce znaleźć kubek.

Nagle natyka się na tarkę, maca ją dokładnie opuszkami palców ,zaczyna się głośno śmiać i mówi:

- Takich głupot to już dawno nie czytałem!







Do taksówki wsiada mocno podpity facet i mówi:

- Na dworzec główny, ale szybko!

- Ale my już jesteśmy na dworcu! - protestuje taksówkarz.

- Masz tu 50 zł, a na drugi raz tak się nie śpiesz.









Dwóch wariatów uciekło w nocy z wariatkowa i dochodzą do rzeki bez mostu...

- Co tu zrobić? - mówi jeden.

- Wiem! Ja zapalę latarkę tak żeby światło było nad wodą. Wtedy ty przejdziesz po świetle na drugą stronę...

- Eeeeeeee tam, ale ty jesteś walnięty!... Ty zgasisz latarkę a ja spadnę!







Idą sobie dwaj policjanci.

Nagle jeden mówi:

P1: Ej stary, co tam leży na ulicy?

Podchodzą do tajemniczego obiektu.

P2: To jest gówno.

P1: Nie ,to nie jest gówno.

Żeby rozwiać wątpliwości postanowili zbadać obiekt poprzez dotyk.

P2: Tak, to z pewnością gówno.

P1: Ja jednak sądzę, że to nie jest gówno.

P2: W takim razie powąchajmy to.

Wąchają....

P2: Mówię Ci, to jest gówno, poznaje po zapachu!

P1: Nadal myślę, że to nie jest gówno!

W końcu postanowili posmakować domniemane gówno.

P1: Hmm. Masz rację to jest gówno.

P2: Tak, dobrze że w nie nie wdepnęliśmy.









Pewnego razu niewidomy postanowił odwiedzić Teksas. Wsiada do samolotu teksaskich linii lotniczych i zapada się w miękkim, dużym fotelu.

- Hej... - mówi niewidomy - ale duży fotel.

- W Teksasie wszystko jest większe, niż gdzie indziej - mówi siedzący obok pasażer.

Kiedy niewidomy wylądował w Teksasie, pierwsze kroki skierował do baru.

Dostał kufel, bada go dłońmi i mówi z podziwem:

- Ale duże kufle tu macie.

- W Teksasie wszystko jest większe niż gdzie indziej - mówi barman.

Po kilku piwach niewidomy pyta barmana, gdzie jest toaleta.

- Na drugim piętrze, trzecie drzwi po prawej - pada odpowiedź.

Niewidomy idzie, ale gubi drogę i zamiast do toalety, wchodzi do sali z basenem. Potyka się, wpada do wody i przerażony krzyczy:

- Nie spłukiwać! Nie spłukiwać!









Trzech policjantów popłynęło na ryby łódką. Ilu się utopiło?

Odp: Sześciu , bo była wizja lokalna.













Howard czuł się winny całe dni. Nieważne jak bardzo starał się zapomnieć, nie mógł. Poczucie winy i wstydu nie opuszczało go ani na chwilę. Nie pomagało, że cały czas powtarzał sobie: "Howard, nie martw się tym. Nie jesteś pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentką, na pewno nie będziesz ostatnim. Na dodatek nie masz żadnych zobowiązań, więc nie trap się już!" Ale głos wewnętrzny przypominał mu: "Howard, ale ty jesteś weterynarzem..."









OTO 20 POWODÓW, DLA KTÓRYCH WARTO BYĆ FACETEM :



1. Urodziłeś się mężczyzną



2. W szkole nikt nie ciągnął cię za warkocze



3. Twoje pierwsze doświadczenie seksualne pokazało ci, że nie aspirujesz do stanu duchownego



4. Przez telefon nie rozmawiasz dłużej niż minutę



5. Wyjeżdżając na wakacje lub w delegacje potrzebujesz tylko jednej walizki



6. Nie interesują cię kłopoty seksualne twoich kumpli



7. Potrafisz otworzyć sam butelkę wina, konserwę i słoik z dżemem



8. Lubisz skakać po kanałach tv i nie zatrzymujesz się na programie, gdzie ktoś płacze



9. Wszystkie twoje orgazmy są prawdziwe



10. Aby się ogolić, umyć i ubrać do pracy potrzebujesz 15 minut



11. Twoja bielizna nie musi być markowa



12. Jeśli masz 40 lat i jesteś kawalerem nikt tobie nie współczuję



13. Nikt nie przestaje opowiadać sprośnego dowcipu, gdy wchodzisz do pokoju



14. Nigdy nie przeszkadzasz kumplowi, który postanowił się upić



15. Mechanicy samochodowi z reguły mówią ci prawdę



16. Podziwiasz Jacka Nicholsona, ale nie chcesz wyglądać tak jak on



17. Ludzie nigdy nie patrzą na twoje piersi lub nogi, gdy do nich mówisz



18. Nie kupowałeś gazet z dodatkami o tragedii księżnej Diany



19. Nie obchodzi cię, czy ktoś zauważy (lub nie) twoja nowa fryzurę



20. Doskonale wiesz, ze pewnego dnia będziesz starym, brzydkim, nikomu niepotrzebnym



Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 16 stycznia 2009, o 23:47

Mam nadzieję, że w dobrym temacie wklejam Obrazek



<span style="font-weight: bold">Dlaczego kot jest lepszy od mężczyzny:</span>

1. Kot zawsze trafia do kuwety.

2. Kota łatwiej wytresować .

3. Nie musisz nigdy spędzać czasu z matką swojego kota.

4. Jeżeli będziesz prosić wystarczająco długo, kot w końcu cię wysłucha.

5. Kotu można obciąć pazury. Spróbuj nakłonić faceta, aby obciął paznokcie u nóg.

6. To nic jeżeli kot będzie się ocierał o twoją najlepszą przyjaciółkę.

7. Gdy kot wskoczy na twoje kolana, wystarczą delikatne pieszczoty aby go usatysfakcjonować.

8. Kot wie, że jesteś kluczem do jego szczęścia... Mężczyzna myśli, że to on jest szczęściem

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 stycznia 2009, o 23:58

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 17 stycznia 2009, o 14:31

bylo, ale zawsze niezmiernie cieszy Obrazek

 
Posty: 101
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez myca » 19 stycznia 2009, o 01:03

Nic dodać nic ująć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 stycznia 2009, o 02:27

Na wyspie jest trzech rozbitków: dwudziestolatek, czterdziestolatek i siedemdziesięciolatek. Na sąsiedniej wyspie była naga dziewczyna. Dwudziestolatek rzuca się w fale i krzyczy:

- Płyńmy do niej!

Na to czterdziestolatek:

- Spokojnie Panowie, zbudujmy najpierw tratwę.

A siedemdziesięciolatek:

- Panowie, po co! Stąd też dobrze widać.









Amerykanin i Kanadyjczyk siedzą przy jednym stoliku w restauracji .

Kanadyjczyk grzecznie spożywa rogalika i popija kawą, Amerykanin natomiast rozwalił się na krześle i żując gumę rozgląda się tępym wzrokiem dookoła. W pewnym momencie ocknął się z odrętwienia i pyta Kanadyjczyka:

- Ty, Kanadyjczyk, jak się u was je chleb? Zjadacie z niego wszystko?

- No a jak. A u was?

- My zjadamy tylko to ze środka. To, co zostaje, wrzucamy do kontenera, jak jest pełny zwozimy to wszystko do sprzedania. Później oni to mielą, robią rogaliki francuskie i wysyłają do Kanady .

- Aha..

Mija dłuższa chwila. Amerykanin zadaje następne pytanie:

- Kanadyjczyk, a jak u was jedzą jabłka? Tez nic nie zostaje?

- No coś ty. Wszystko zjadamy i nie jest to takie złe. A wy nie??

- Nieeeee.. my wyrzucamy ogryzki do kontenera. Jak jest pełny to wywozimy do sprzedania, później to wszystko mielą, przerabiają na marmoladę i wysyłają do Kanady.

-Ooo

Po dwóch dłuższych chwilach pytanie zadaje Kanadyjczyk:

- Amerykaniec, a co u was robią z kondomami jak już są niepotrzebne?

- No jak to co?? Wyrzucamy... A wy??

- My nie... zbieramy je do kontenera, jak już jest pełny wywozimy do sprzedania. Później przerabiają to wszystko na gumę do żucia i wysyłają do USA







Powódź w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy:

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.

Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką:

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.

Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podpływają znowu.

- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!

- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.

Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga.

- Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność...

- Kretyn!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!







W przepełnionym tramwaju siedzi blady, siny wymęczony student. Pod oczami sine cienie, przez lewą rękę przewieszony płaszcz.

Wsiada staruszka. Student ustępuje jej miejsca i łapie się uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokojona przygląda się studentowi:

- Przepraszam, młody człowieku! To bardzo ładnie że zrobił mi pan miejsce, ale pan tak blado wygląda. Może pan chory? Może... niech lepiej pan siada. Nie jest panu słabo?

- Ależ nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadę na egzamin, a całą noc się uczyłem bo mam średnią 4,6 i chcę ją utrzymać.

- No to może da mi pan chociaż ten płaszcz do potrzymania?

- A, nie! Nie mogę! Zresztą to nie jest płaszcz. To kolega. On ma średnią 5.0.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 stycznia 2009, o 16:29

Komentarz internautów do zdrady Kazimierza Marcinkiewicza:



Wada postawy mężczyzny w średnim wieku - dupa na boku Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 stycznia 2009, o 16:34

Szkoda mi Marcinkiewicza , człowiek się zakochał - przecież to nie grzech Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 27 stycznia 2009, o 16:50

Kanadyjczyk Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 27 stycznia 2009, o 17:10

- Lucy a jego żony ci nie szkoda? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 stycznia 2009, o 18:26

Znów tu zrobimy offa Obrazek A odpowiadając na pytanie ,tak szczerzę to trochę .Ale nie na tyle żeby jego w jakiś sposób potępiać . Ta kobieta w jakimś wywiadzie powiedziała że od jakiegoś czasu się między nimi nie układało. To była tylko kwestia czasu , chodzi mi o rozwód. Jestem zdania że osoby które nie są szczęśliwe w małżeństwie , nie kochają drugiej osoby i mówię tu zarówno o kobiecie i mężczyźnie nie powinni tkwić w takim związku .Życie jest krótkie , nigdy nie wiadomo co może się nam stać , przeżyjmy je szczęśliwie . Kończę bo zaraz zacznę prawić morały...... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 stycznia 2009, o 21:12

Nie wiem czy to było, ale nie chce mi się przeglądac 33 stron tego tematu.



Nieźle główkujący facet jest obiektem pożądania prawie każdej kobiety. Ale główkowanie ma różne oblicza i gdy wiąże się z przyjmowaniem częstych ciosów w czaszkę to później efekty są takie, jakie znaleźliśmy na gazeta.pl:



Przegraliśmy, bo nie wygraliśmy - Ronaldo

* * *

Nigdy nie chciałem odchodzić z Newcastle. Chciałbym tu zostać do końca życia, a nawet dłużej. - Alan Shearer

* * *

Chciałbym grać w jakimś włoskim klubie. Na przykład w Barcelonie. - Mark Draper



* * *

Nie mogłem wysiedzieć we Włoszech. Czułem się jakbym mieszkał za granicą. - Ian Rush

* * *

Zawsze najpierw zakładam prawy but, a potem prawą skarpetkę. - Barry Venison

* * *

Nie można być pośrodku - albo jesteś dobry albo zły. My jesteśmy pośrodku. - Thierry Henry

* * *

Byłem zaskoczony, ale zawsze twierdziłem, że w futbolu nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. - Les Ferdinand

* * *

Ceremonia otwarcia była fantastyczna mimo, że jej nie widziałem. - Graeme Le Saux

* * *

Leeds to fantastyczny klub, był moim domem przez wiele lat mimo, że mieszkałem w Middlesbrough. - Jonathan Woodgate

* * *

Oglądałem mecz w którym mój kolega zdobył gola. Rzuciłem się do telefonu, ale gdy wykręciłem numer zorientowałem się, że nie odbierze, bo właśnie gra mecz. - Ade Akinbiyi

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 27 stycznia 2009, o 21:23

Obrazek Faceci... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1165
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z piekła rodem

Post przez Anielica » 27 stycznia 2009, o 21:29

Obrazek Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości