Teraz jest 22 listopada 2024, o 08:18

Romans + erotyka (15+)

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1643
Dołączył(a): 6 czerwca 2012, o 16:26
Lokalizacja: czytelnia
Ulubiona autorka/autor: Brockway/Schone/Long/Gabaldon

Post przez syntemeks » 7 listopada 2013, o 22:52

always look on the bright side of life... :padam:
"Czemuż służy literatura, jeśli nie temu, aby kazać nam żyć pełną piersią, zmusić nas do picia z kielicha codzienności większymi haustami?" Henry Miller

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 7 listopada 2013, o 23:01

syntemeks napisał(a):a tak na marginesie... właśnie zobaczyłam reklamę bielizny Kappahl pod nazwą Fifty shades of Grey...

nie chce mi się komentować

no cóż, pewnie na dodatek idzie jak ciepłe bułeczki ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 7 listopada 2013, o 23:02

Liberty " ku światłu" możesz króciutki opis wstawić?

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 7 listopada 2013, o 23:09

Ktoś ostatnio wypowiadał się, że w Ku światłu sceny są zbyt dosłownie pokazane :ermm: , a ja niczego takiego nie pamiętam. Raczej określiłabym je bardziej zmysłowymi ;)

Kiaro, tu masz opis z Biblionetki:
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=8911
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 7 listopada 2013, o 23:09

klarek napisał(a):
syntemeks napisał(a):a tak na marginesie... właśnie zobaczyłam reklamę bielizny Kappahl pod nazwą Fifty shades of Grey...

nie chce mi się komentować

no cóż, pewnie na dodatek idzie jak ciepłe bułeczki ;)

Też to widziałam, miałam wam pisać ale mnie wyprzedziłaś :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 7 listopada 2013, o 23:12

Hmm czytałam kiedys podobną książkę Quick hmmm też o złodziejce ale nie pamiętam tytułu :?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 listopada 2013, o 23:15

Raczej wątpię, żeby to było to Quick podobne ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1643
Dołączył(a): 6 czerwca 2012, o 16:26
Lokalizacja: czytelnia
Ulubiona autorka/autor: Brockway/Schone/Long/Gabaldon

Post przez syntemeks » 8 listopada 2013, o 14:41

Ku światłu nie ma nic wspólnego z Quick... uchowaj Boże :)
"Czemuż służy literatura, jeśli nie temu, aby kazać nam żyć pełną piersią, zmusić nas do picia z kielicha codzienności większymi haustami?" Henry Miller

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 listopada 2013, o 15:00

Też jakoś nie mogę skojarzyć, gdyż to zupełnie inna bajka…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 8 listopada 2013, o 15:32

Kurcze to może nie jej było hmmm Wiem,że w tej książce ona była złodziejką a on ją zdemaskował, że ukradła jakąś brożke na jakimś balu.No i, że była wdową :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 8 listopada 2013, o 15:38

Nie no, może u Quick było coś takiego, chodziło mi o to, że Quick raczej skojarzeń z tą książką Brockway u mnie nie budzi ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 listopada 2013, o 15:53

Kiara napisał(a):Kurcze to może nie jej było hmmm Wiem,że w tej książce ona była złodziejką a on ją zdemaskował, że ukradła jakąś brożke na jakimś balu.No i, że była wdową :mrgreen:

To innej autorki raczej...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 8 listopada 2013, o 17:49

Magadha napisał(a):
Liberty napisał(a):A co sądzisz o Kristen Ashley?

Świetana. Mimo tego, że bohaterka w pierwszej książce zbyt uległa, w drugiej zbyt dużo dramatu, to jednak nie byłam w stanie się oderwać.
Przy okazji okazało się, że nie znam tak dobrze angielskiego jak sądziłam, choć nie wiem czy i po polsku nie byłoby mi trudno zrozumieć bohaterów mówiących tak niegramatycznie. Na pewno sięgnę po inne ksiązki tej autorki, choć z tego co ona sama na pisała we wstępie, ta seria bardzo się różni od poprzednich.



Różni się od innych tym, że jest trochę bardziej mroczna, więcej w niej dosadnego seksu, a bohaterowie są moralnie dwuznaczni.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 8 listopada 2013, o 20:34

Lucy napisał(a):Ja uwielbiam serię Olivii Cunning :lovju:


nie wiem dlaczego ja jakoś nie mogłam pierwszej przeczytać, a już tym bardziej jak się dowiedziałam że tam jest trójkącik no :P
ale co kto lubi :hyhy:

Cross i Grey na mnie czekają :P
mam Crossa i muszę zacząć to czytać :mysli:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 8 listopada 2013, o 21:37

Liberty napisał(a):
Magadha napisał(a):
Liberty napisał(a):A co sądzisz o Kristen Ashley?

Świetana. Mimo tego, że bohaterka w pierwszej książce zbyt uległa, w drugiej zbyt dużo dramatu, to jednak nie byłam w stanie się oderwać.
Przy okazji okazało się, że nie znam tak dobrze angielskiego jak sądziłam, choć nie wiem czy i po polsku nie byłoby mi trudno zrozumieć bohaterów mówiących tak niegramatycznie. Na pewno sięgnę po inne ksiązki tej autorki, choć z tego co ona sama na pisała we wstępie, ta seria bardzo się różni od poprzednich.



Różni się od innych tym, że jest trochę bardziej mroczna, więcej w niej dosadnego seksu, a bohaterowie są moralnie dwuznaczni.

Dzisiaj poczytałam sobie parę opisów jej książek i odkryłam, że jeden bohater z serii "Unfinished Hero" (konkretnie końcówka Creed) występuje we własnej książce Mystery Man, jestem ciekawa, czy rzeczywiście będzie bardziej uładzony, bo nie wydawał się być jednoznacznie moralnie dobry.

Dziś tak zupełnie przypadkiem zajrzałam co też goodreads mi poleca i choć jeszcze się waham, to chyba jednak w kolejce do przeczytania ustawię Captive in the Dark. To chyba dość nowa autorka, w każdym razie pod tym pseudonimem wydała dopiero trzy książki w jednej serii. Bohater pewnie zupełnie błędnie kojarzy mi się z Acheronem, ale strasznie kusi, choć nie będzie tak różowo. W każdym razie totalnie moralnie niejednoznaczny z szalą przeważającą w stronę zła.
Mimo to spodziewam się HEA, a tylko to się dla mnie liczy. Ile traum bohaterowie będą musieli zaliczyć, nie ma dla mnie znaczenia. :zawstydzony:
Dobiły mnie tylko traumy w Creed Kristen Ashley, bo bohaterowie zostali po cudownej młodzieńczej miłości rozdzieleni na tak wiele lat i w tym czasie mieli takie straszne przeżycia. Wolę, kiedy radość następuje po smutku, a nie odwrotnie. :disgust:

To jest wątek o seksie, więc jeśli o to chodzi, to ostatnio nie trafiłam na książkę, przy której byłoby mi naprawdę gorąco. Może czas na przerwę i wzięcie czegoś nieerotycznego do ręki. :wstyd:
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 9 listopada 2013, o 13:49

Ashley lubi przynajmniej wspominać bohaterów z różnych serii, a czasem nawet dostają dodatkowe 5 minut.

Do Creeda podobne jest w tym względzie "For You"; rozłąka trwała chyba dłużej. Z resztą dla mnie największym plusem u Ashley jest/było to, że jej bohaterowie są 35+ i 40+. Ostatnio jednak, pewnie pod wpływem wydawnictwa wiek zwłaszcza bohaterek się obniżył.

Na nadmiar seksu post jest wskazany. Ja wtedy idę w mysteries :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 10 listopada 2013, o 17:43

Liberty napisał(a):A Z resztą dla mnie największym plusem u Ashley jest/było to, że jej bohaterowie są 35+ i 40+. Ostatnio jednak, pewnie pod wpływem wydawnictwa wiek zwłaszcza bohaterek się obniżył.


Czyli muszę wziąć na tapetę starsze serie, bo to będzie mój przedział wiekowy :heh:
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 10 listopada 2013, o 21:10

Starsze bohaterki na pewno są w tych książkach: seria The Burg, prawie cała seria Dream Man, The Golden Dynasty (choć tu nie ma znaczenia bo to paranormal z podróżą do innego świata), kilka książek z innej paranormalnej serii The Three, Creed, w serii Rock Chic chyba wszystkie są po 30-tce.
Jest to odświeżające, zwłaszcza, że autorka zadbała by jej bohaterowie mieli bogatą przeszłość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 1 grudnia 2013, o 22:47

Zawiodłam się na "Big Girls do it ....."
Pierwsza "Big girls do it better" ciekawie się zapowiadała, potem było gorzej, bo drugie spotkanie i łóżko... Może byłoby dalej dobrze, ale ten wyjeżdża a ta w kolejnej części po hmmm 48h(nie wiem czy już dobrze pamiętam) wskakuje innemu do łóżka :zalamka:
Do kolejnego 'opowiadanka' raczej nie sięgnę, ale szkoda pomysłu....

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 1 grudnia 2013, o 23:52

Wszystko po angielsku :mur: :czeka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 5 maja 2014, o 21:09

Propos erotyki w romansach - nie mam nic przeciwko. Właściwie uważam, że nadają prawdziwości opowieściom. Moją litość wzbudzają książki, gdzie bohaterowie przez całą powieść nawet się nie pocałowali,a na ostatniej stronie zaręczyny. Przecież to nie realne.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 maja 2014, o 23:12

Realne, ale nie w dzisiejszych czasach.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 6 maja 2014, o 19:33

To na pewno! Ale przeczytaj parę białych HQ o holenderskich lekarza, to się przekonasz :P
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 maja 2014, o 21:23

Czasem się zdarza (miałam znajomą co postanowiła czekać do ślubu... 3 lata), ale chociaż pocałunki są.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 6 maja 2014, o 21:40

Levanda napisał(a):Propos erotyki w romansach - nie mam nic przeciwko. Właściwie uważam, że nadają prawdziwości opowieściom. Moją litość wzbudzają książki, gdzie bohaterowie przez całą powieść nawet się nie pocałowali,a na ostatniej stronie zaręczyny. Przecież to nie realne.


Podpisuje sie pod ta wypowiedzia. Wlasnie czytam pewna niemiecka ksiazke :hyhy: I tam jest :czyta2: hmm jak by to powiedziec, troche wiecej erotyki ale innej jak normalna :mrgreen: emmm, musze powiedziec ze nigdy nie czytalam tego typu ksiazki (lekkie SM) ale mysle ze jest to interesujace z innej perspektywy patrec na ksiazke hmmm tego rodzaju (a raczej nie na ksiazke a zawartosc znajdujaca sie w niej :) ).

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości