Teraz jest 21 września 2024, o 07:55

Janet Evanovich

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 października 2013, o 14:25

że się tak wtrącę... To że Very ma objawy przeżarcia książkowego to mówię już jakiś czas :P poradziłam mały urlop, relaks, ale ona uparcie się dopycha :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 października 2013, o 14:44

Sol, no nareszcie się pojawiłaś w tym wątku!

Dobrze, że trochę mnie wspomożesz w manipulowaniu Papaveryną. Ona nam się wykrusza z kochania Plumki i trzeba coś z nią zrobić.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 października 2013, o 15:07

tak Wam ładnie dyskusja szła że się nie wtrancałam :P
ale nie zdzierżyłam już, no bo Very herezje opowiada, co za pomysł by porzucić Steph?! Poroniony jakiś...
Wiem że Plumka ma rozdwojenie jeśli chodzi o facetów, wiem że ogólnie my tu jesteśmy monogamiczne, ale Morelli i Ranger-Komandos to jakby jeden facet. Nie można się zdecydować na jednego tak łatwo, zwłaszcza że obaj ją chcą. Myślę że ostatecznie jak już to Stephanie wybierze Morellego, ale jeszcze nie teraz.
Janko, dobrze mówiłaś, ona jest poraniona, mąż dał jej popalić więc teraz odreagowuje. A nic tak dobrze nie robi na zdeptane ego jak dwóch adoratorów, jeden przystojniejszy od drugiego.
Ona zwyczajnie zasługuje na pobycie troszkę zdzirą.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 października 2013, o 15:32

Zgadza się. Ona na nich obu po prostu zasłużyła. Są jej nagrodą, jak Kevin był dla Molly u SEP.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 października 2013, o 15:34

Kevin dla Molly trochę był też karą jednocześnie. W końcu cierpiała przez niego. Ale to inna sytuacja, Steph sobie bierze z tych dwóch co chce i ona decyduje o warunkach tak na prawdę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 października 2013, o 15:52

Racja, że Stephanie może tak na tę sprawę nie patrzy. Ona nie planowała wykorzystać ani Morellego, ani Rangera jako swoją nagrodę, ale ich po prostu kocha i z nimi jest.
wiedzmaSol napisał(a):Steph sobie bierze z tych dwóch co chce i ona decyduje o warunkach tak na prawdę.

Całkiem na początku jeszcze nie. Trochę trwało, zanim sobie ich owinęła dookoła małego paluszka. Morelli je jej z ręki od tomu czwartego, a Ranger od ósmego lub dziewiątego (i właściwie on nie do końca). Powiedziłabym, że od momentu, gdy się z każdym z nich pierwszy raz kochała (nie licząc tego, co w młodości), to już dalej ona decydowała o rozwoju związków.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 października 2013, o 16:00

na początku musiała ich sobie na swój sposób wychować, a że osiągnęła to łóżkiem to inna sprawa. I prawda że najpierw oni robili co chcieli, na szczęście się to zmieniło.
Morellego całkowicie omotała. Facet nie ma prawie nic do gadania. Ale Rangera się nie da udomowić. On jest jak dzikie zwierzę, przywiązał się do Steph, ale nie da się go oswoić całkiem jak np tygrysa. Ale i tak w granicach możliwości Plumka robi z nim co uważa.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 października 2013, o 16:08

Zgadza się. Ona z Rangera wyciąga maksimum.
On też w pewien sposób jest jej maksymalnie oddany. Na pewno jej bardziej niż komu innemu na świecie. Bardziej niż członkom jego własnej rodziny, włącznie z
Spoiler:

Uwielbiam, jak jego pracownicy mówią, że woleliby za nią zginąć, niż się tłumaczyć przed Rangerem, dlaczego nie udało im się jej uratować.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 października 2013, o 16:11

Ranger ma...???!!! :shock: no ładnie :P
On ją kocha i jest jej oddany. Może tylko zwyczajnie nie umie się ustatkować, więc okazuje jej swoje uczucie właśnie chroniąc ją. Nie może jej mieć z różnych powodów więc w ten sposób ją sobie ma - broni i spędza czas w ramach możliwości.

no i jak tu nie kochać tej serii ja się zapytowywuję?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 października 2013, o 16:15

No właśnie, jak? Wcale się nie da.

Sol, Ty już przeczytałaś do 8?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 października 2013, o 16:17

przeczytałam z 8 włącznie. To co u nas dostępne dzięki Fabryce Słów pochłonięte, teraz czekam na kolejną.
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 października 2013, o 16:33

Dobrze.
A jak Ci się podobał wątek sensacyjny? Ja zapamiętałam go pozytywnie i że było lepiej niż w siódmej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 października 2013, o 16:39

7 to były
Spoiler:
, a 8 to ta
Spoiler:


tak teraz szybko spojrzałam w książki to z odczuć moich pamiętam że 8 miała fajniejszy wątek sensacyjny. Taki hmm... Nie wiem czy to dobre słowo, przytulniejszy. Ciężko to wytłumaczyć, wolę jak przez śledztwo przewijają się sąsiadki i inne a nie mafiozo i np taki Ramirez.
A w której Babcia mieszkała ze Steph? Ten motyw mnie kładł na cztery łopatki, można było umrzeć ze śmiechu.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 października 2013, o 16:49

Nie mam zielonego pojęcia, w której. Nawet już nie pamiętałam Twojego spoilera do 7. W ogóle z 7 mało co pamiętam.
Pamiętam koncówkę od 8
Spoiler:
Podobała mi się.
Ale 9 ma jeszcze lepszą. To wiem na pewno, bo niedawno słuchałam audiobooka. Dziewiąteczka jest super. I super śmieszna.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 października 2013, o 16:53

chyba z tą Babcią to było w 6. Bo mnie się te tomy trochę zlewają, czytałam szybko, no bo w przeciągu dwóch lat wydali 8 części, i tak też czytałam. Ma prawo się pomieszać. Zostaje mi tylko takie wrażenie w głowie, i wiem właśnie że przy 6 obśmiałam się straszliwie, a w 8 był dobry wątek kryminalny. Pamiętam że gdzieś były
Spoiler:
i że to mi się nie podobało, a że 7 też nie była taka wybitna jak 6 więc połączyłam to w jedno.
A końcówki z 8 nie kojarzę. To było to że
Spoiler:
Bo ona chwilowo została lesbijką ale chyba jej minęło.

Ech a ja muszę czekać na 9 nie wiadomo ile. Nie lubię czekać.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 października 2013, o 17:41

Mnie się już strasznie dużo plącze. Najsłabiej pamiętam tomy 14, 15 i 7.

Zaczęłam przygodę z Plumką od przeczytania 13 części w ciągu niecałych 3 miesięcy. Do 10 po niemiecku, dalsze po angielsku. Nie miałam żadnego przesytu. Jeszcze mi było mało. 6 lat temu nie spałam, nie jadłam, nie interesowało mnie nic - tylko czytałam.
Resztę niemieckich czytałam na bieżąco, tak jak wydawali. Później niektóre tomy powtarzałam, niektóre nawet parokrotnie. Tomy do 6 włącznie poprawiłam też po polsku starymi wydaniami. No i mam parę audiobooków za sobą.

Audiobooki zbieram, ale pomalutku. Chciałabym mieć wszystkie oryginalne. Najlepiej w obu wersjach, UNabridget i abridget, ale starczy mi UN. Mam na razie 10 lub 11 (w tym dwie nowelki bez numerka w tytule). Po niemiecku ukazały się niestety tylko 3 sztuki, po polsku nie wiem, chyba nie ma wcale.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 października 2013, o 17:54

Tobie ma większe prawo się plątać ;) ale mnie i tak się to dzieje, zwłaszcza że tylko niektóre powtarzałam.

UNabridget i abridget to znaczy?

a audiobooków w Polsce nie ma. Nie widziałam, zresztą Fabryka jest chyba oszczędna jeśli chodzi o wydawanie książek w tej formie.
Dobrze że w ogóle wydają Plumkę. Kontrakt mają do tomu 16 podpisany, może dalsze będą na bieżąco podpisywać.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 31 października 2013, o 17:58

Zwłoki w workach w 5 były chyba.A babcia mieszkała u Steph na bank w 6.

Dziewczyny,nie przekonacie mnie na bank :P Nie mam nawet zamiaru się przekonywać :P Także daruję sobie herezje i już nic nie mówię lepiej :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 października 2013, o 18:01

w takim razie w 7 było świńskie serce.

Very, ale tracisz w ten sposób ;) a dlaczego tak ma być? Daj się namówić na odwyk chwilowy od Plumki i wróć. No i weź pod uwagę że stare wydanie jest gorzej przetłumaczone.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 października 2013, o 18:05

Very, odpocznij sobie od nich trochę, ale nie przekreślaj całkiem tej serii. Naprawdę dalej czeka jeszcze kilka cudnych części.
wiedzmaSol napisał(a):UNabridget i abridget to znaczy?

a audiobooków w Polsce nie ma. Nie widziałam, zresztą Fabryka jest chyba oszczędna jeśli chodzi o wydawanie książek w tej formie.
Dobrze że w ogóle wydają Plumkę. Kontrakt mają do tomu 16 podpisany, może dalsze będą na bieżąco podpisywać.

Serio do 16? Wydawało mi się, że na razie była mowa o 14.

UNabridget i abridget to wersja nieskracana i skracana. W nieskracanej lektorka czyta w stu procentach każde słowo książki. W przypadku Plumek wychodzi z tego 7 płyt CD. (Może nie zawsze jest 7, na moich, na których sprawdziłam, tyle właśnie jest). W wersji skróconej zostają tylko 3 CD.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 31 października 2013, o 18:08

Tak,serce świni było w 7.
Ja mam problem taki,że mi bardzo ciężko będzie bez Plumki.Nawet teraz pocieszam się dwójką,aby zapomnieć jak najszybciej o 7 i o tym co wyczytałam w 8.

Tłumaczenie nie ma nic do rzeczy ogólny sens jest przecież jasny.A ja tak znienawidziłam pana Leśnika,że obawiam się że podczas czytania kolejnej mogę zwymiotować na książkę :P

edit.
A i dla mnie Morelli i Leśnik to absolutnie nie jeden facet idealny dla Steph.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 31 października 2013, o 18:12

Janko, tak mi się wydaje że 16. Nawet na początku 8 tomu są wszystkie wypisane do tego tomu włącznie.

Ale wersja skrócona to tak jakby zbrodnia. Szkoda to skracać, tyle smaczków ucieka.

Very ale Komandos w 8 fajny jest ;) wcale nie ma się go ochoty udusić, serio, jemu zależy na Plumce ;)
no i powtórzę Ci jeszcze raz. To nie jest romans ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 31 października 2013, o 18:17

Ja wiem.Właśnie na początku mniej było wątku romansowego i to lepiej chyba.

Przeleciałam 8 i dla mnie jest beznadziejny.Specjalnie nazywam go Leśnikiem aby wyrazić swą pogardę :P
Po prostu nie chcę czytać dalej.Nie musicie się mną przejmować :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 października 2013, o 18:20

Very, na wymioty pomaga coca-cola pół na pół z gorącą wodą.
wiedzmaSol napisał(a):Janko, tak mi się wydaje że 16. Nawet na początku 8 tomu są wszystkie wypisane do tego tomu włącznie.

Są wypisane tylko informacyjnie. Myślę, że to o niczym nie świadczy. Polskie tytuły są tylko do tomu 8.
wiedzmaSol napisał(a):Ale wersja skrócona to tak jakby zbrodnia. Szkoda to skracać, tyle smaczków ucieka.

To fakt. Powstaje z tego zupełnie inna książka. Ale one nie są złe. Są inne, bardziej esencjonalne.
W Ameryce dużo osób słucha audio podczas drogi do pracy i skrócone wersje są dla nich często atrakcyjniejsze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 31 października 2013, o 18:23

Na te cola nie pomoże,ale dziękuję za radę.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do E

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości