przez Janka » 31 października 2013, o 14:52
Ja też, ale straaasznie bym chciała, żeby nie.
P.S. Jeśli będę gdzieś szpanować moją silną wolą, o której zawsze twierdzę, że ją mam, to możecie mi wytknąć, że gadam bzdury, bo do książek właśnie nie mam.
P.S.2 Żałuję, że się przyznałam. To była moja mroczna tajemnica. Czy możemy jednak udawać, że o niczym nie wiecie?