Wpada facet do burdelu i patrzy na menu,
z nowych propozycji jest tylko "numer po hiszpańsku".
Zamawia go i idzie do wskazanego pokoiku.
Oczekująca go dama przystępuje z wielka wprawą do akcji.
Po wszystkim gość ubiera się i mówi:
- Wiesz, było fajnie, ale całkiem normalnie, a ja zapłaciłem za "numer po hiszpańsku".
Na to dama:
- Ehh, znowu zapomniałam... Oleeee!
Rozmowa koleżanek przez telefon :
- I jak ci minął wieczór ?
- Daj spokój, tak dałam w palnik, że wylądowałam w łóżku z własnym mężem.
Kobieta zrobiła sobie operację plastyczną.
Lekarz pyta:
- No i jest pani zadowolona?
- Nie całkiem, chciałabym mieć wielkie oczy - mówi pacjentka.
Na to lekarz :
- Nie ma problemu, siostro proszę pokazać pani rachunek...
Przyjaciółka pyta przyjaciółkę:
- Czy spotkałaś już w swoim życiu mężczyznę,
który delikatnym dotknięciem poruszył w tobie każdy nerw?
- Tak, spotkałam.
- A kto to był?
- Dentysta.
Rozmawiają dwie rozwódki :
- Z kim teraz sypiasz ?
- Z pilotem.
- LOT - u ?
- Nie, TV.
- Wytłumacz mi, Marian, dlaczego wy, mężczyźni,
tak rzadko wręczacie kobietom kwiaty ?
- A wy nam na piwo dajecie ?
Blondynka dzwoni do serwisu komputerowego ::
- Komputer nie widzi drukarki, już monitor obróciłam w jej kierunku i nic.
Co robić?
- Pokazać palcem.
Dwie dziewczyny na imprezie obserwują atrakcyjnego faceta.
- Zobacz, jaki ma wspaniały profil - stwierdza jedna rozmarzonym tonem.
- Faktycznie - przytakuje druga - ale to mogą też być klucze...