Sol ma ochotę na...;)

przez **faris** » 23 lipca 2013, o 14:58

Ten z pustyni jest fajny, taki nieokrzesany właśnie :smile:

A ten drugi... nie jest aż taki śfiniowaty znowu ;p (jeśli to o nim mowa, bo

Spoiler:

) poza tym główna bohaterka przebiera się za starą pannę a on zaczyna się do niej dobierać :evillaugh:

zabawne to w sumie jest :evillaugh:

Mam jeszcze 2 do przeczytania z tej serii, chyba już wiem którą przeczytam w najbliższym czasie :smile:

przez **•Sol•** » 23 lipca 2013, o 15:11

ale tylko jeden śfiniowaty? No bo może przeżyję jednego, w sumie w Harfie Proctor też była śfinia aż furczało a czytałam jak zaklęta.

przez **aralk** » 23 lipca 2013, o 15:14

Nie nie o tym mówiłam. O tym, co kobita od niego uciekła, a wszyscy go od morderców wyzywali.

przez **faris** » 23 lipca 2013, o 15:27

Ten co go podejrzewano, że żonę zamordował? Bo to bardzo dawno temu czytałam i nie pamiętam jaki ten główny bohater był nawet, muszę sobie przypomnieć chyba.

A ta Proctor fajna? Chyba mi nawet polecałaś gdzieś, ale widzę, że nie czytałam... :evillaugh:

(jasne, bo lista książek do czytania taka malutka u mnie, że huhu)

przez **Księżycowa Kawa** » 23 lipca 2013, o 15:54

Dodd akurat zaczynałam od "Szalonych marzeń" - to trochę taka przeróbka filmu „Sabrina”.

To było niezłe: "Uwieść aroganta" Basso

przez **•Sol•** » 23 lipca 2013, o 16:01

Basso nie znam, a przeróbka Sabriny brzmi kusząco

Faris, Proctor bardzo dobrze pisze. Traumy i dramaty, tam umierają i dzieci. Ale dobrze się ją czyta, no i Australia :bigeyes:

Papugi są najbardziej pogodne i tam jest guwernantka taka prawdziwa. W Harfie jest niańka, mamka, była więźniarka, którą to bohater pomiata ile wlezie.

przez **Księżycowa Kawa** » 23 lipca 2013, o 16:04

Film ten mi się bardzo podobał i książka na tyle, że od lat przymierzam się do powtórki, może w końcu się uda. Wydaje mi się, że tam było coś zabawnego...
Z tego, co czytałam Basso, było raczej fajne i lżejsze, a nawet zabawne.

przez **faris** » 23 lipca 2013, o 16:22

Raczej nie mam ochoty na śfinie, więc może innym razem Proctor, ta Basso jeszcze ciekawie brzmi.
Ale sama nie wiem :zalamka:

przez **Księżycowa Kawa** » 23 lipca 2013, o 16:27

Moim zdaniem Basso raczej jest wyważona, przynajmniej te tytuły, które pamiętam, np. "Poślubić wicehrabiego" (facet nie rwał się do ślubu i nie wymyślał w tym celu jakiś nie stworzonych powodów, czyli było logicznie i sensownie) i "Uwieść aroganta" (porwał dzieci i ukrywał się w szkockim zamku).

przez **•Sol•** » 15 października 2013, o 18:21

Dziewczyny, od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie chęć na jakiś kryminał w stylu In Death. Jako że serię kończę szukam substytutu. Chodzi mi o coś, gdzie akcja nie jest przedstawiona głównie przez prześladowaną bohaterkę, czy inną ofiarę, ale od strony policji, detektywów i poruczników prowadzących śledztwo. Oczywiście chętnie z humorem i romansem

Reichs nie ruszę.

przez **Papaveryna** » 15 października 2013, o 19:01

A Jackson nie chcesz kontynuować?
Na myśl mi przychodzi jeszcze Alex Kava :mysli:

przez **•Sol•** » 15 października 2013, o 19:02

Jackson to nie to o co mi chodzi. Myślałam o akcji dziejącej się na posterunku, gdzie głównym/główną bohaterem/ką jest policjant/ka. U Jackson jest thriller ale od tej drugiej strony jakby.

Wtedy raczej trafiają się bardziej kryminały niż romanse...

przez **•Sol•** » 15 października 2013, o 19:38

romans też żeby był, ale wiesz w proporcji kryminał z romansem nie romans z kryminałem.
Czy In Death jest jedynym kryminałem z policjantką jako główną bohaterką?

przez **Lilia ❀** » 15 października 2013, o 19:40

Gdybyś czytała po angielsku poleciłabym ci cykl Fatal Marie Force. Takie współczesne In Death

Wyrocznia - policjantka, według mnie dobre, ale w zasadzie brak romansu, kolejne części trzymają poziom.

Ostatnio czytałam Ślepa Bogini - w teorii policjantka, w następnych częściach ponoć jej jest więcej, ale mi się nie podobało, bo nie dorasta do pięt do Robb, jeśli chodzi o wątek kryminalny, łatwo się domyślić, co będzie dalej.

przez **•Sol•** » 15 października 2013, o 20:08

Lil, może kiedyś przetłumaczą

oficjalnie, nieoficjalnie, wszystko jedno

Kawo, dziękuję bardzo. Zorientuję się jak wygląda sprawa dostępności

przez **aralk** » 15 października 2013, o 20:10

Sol, Holt polecałam ci ja

wiesz, że ja lubię, ale ma słabsze oceny niż Lackberg, choć klimat skandynawi zachowany jest

Może ta druga seria bardziej by ci podeszła, choć pierwsza część jest chyba najmniej przystępna :mysli:

Jest też Elizabeth George w dwóch pierwszych częściach występuje policjantka, tyle że tego nie tłumaczą po kolei :mur:

przez **mad_line** » 15 października 2013, o 20:14

A znasz Beverly Barton? To moja najnowsza miłość...
Np ten cykl:
http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=9181
Dużo romansu, psychopatów i opisów zbrodni - nie wiem czy tego szukasz?

przez **aralk** » 15 października 2013, o 21:16

Sol, i zdecydowanie polecany cykl Pattersona

Obok super sensacji masz świetną przyjaźń kobiecą. Tylko silna wola powstrzymuje mnie przed czytaniem czwartej części

przez **•Sol•** » 15 października 2013, o 21:21

aralk napisał(a):Sol, Holt polecałam ci ja wiesz, że ja lubię, ale ma słabsze oceny niż Lackberg, choć klimat skandynawi zachowany jest
Może ta druga seria bardziej by ci podeszła, choć pierwsza część jest chyba najmniej przystępna

pamiętam o Holt, To, co moje stoi nawet na półce. Tylko czy tam jest ze strony policji czy rodziny ofiary? Tzn czy bliżej mu do Robb czy do W afekcie Jackson?

ani George ani Barton nie znam. Pattersona tak samo

tylko podkreślam nie chodzi mi tylko o dobry kryminał, ale o to żeby to było o policji do tego

wiecie, laboratorium, komenda, etapy dochodzenia itp

przez **aralk** » 15 października 2013, o 21:29

to nie Patterson w takim razie, on jest bardzo ciekawy, ale z innego powodu

zapisz sobie, bo warto, z kobiecego punku widzenia

Holt, obawiam się, że ani do Robb, ani do Jackson. Klimatem, wstrzemięźliwością, pewną suchością, ale niekiedy zwielokrotnioną, jest podobne do Lackberg

Ale bardziej suche, bardziej niedopowiedziane. Podobnie jak u niej nie tylko sensacja jest ważna. Para policjant, a ona... chyba profilerem była :mysli:

przez **•Sol•** » 15 października 2013, o 21:33

jak mnie najdzie na kryminał dla kryminał to Patterson będzie do ruszenia

teraz szukam zastępstwa dla Robb, ale to chyba niewykonalne.
Lackberg też miała pana policjanta, tylko że tego dochodzenia było u niej za mało jak na potrzeby tego poszukiwania. Ale Holt na swoja kolej czeka, będę ją zbierać

przez **Papaveryna** » 15 października 2013, o 22:38

A ja dalej nad tą Kavą myślę.Główna bohaterka jest agentką FBI.Ta część mi się podobała:

http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=39733

Tylko romansu to tu zbytnio nie ma.

Sol ma ochotę na...;)

Kto przegląda forum