Teraz jest 25 listopada 2024, o 05:12

Polecane i odradzane tytuły 18+

Uwaga: tematyka 18+
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 sierpnia 2013, o 12:27

A jak się zakochują ,to na zabój :heat:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 10 sierpnia 2013, o 14:47

W takim razie ja mam inny pogląd na miłość, dla mnie seks pozazwiązkowy oznacza jedno damnit Nie są to jakieś tragiczne książki, ale ta tania psychologia spod znaku "miałem ciężkie dzieciństwo więc teraz mogę mieć wszystko w doopie" jest irytująca. Szkoda, ze autorka marnuje swój (niewątpliwy) talent na takie brednie :roll:
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 sierpnia 2013, o 15:22

Mad, nie popieram zdrad, nawet gdy oboje się zgadzają. Zniesmaczyła mnie ta scena. Lubię ogólny odbiór.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 10 sierpnia 2013, o 20:54

Ja po pierwszej części z Brianem mam wątpliwości aby czytać dalej... Chodź chyba trójkę z Jackiem(?) otworzyłam i co oczywiście trafiłam tam na scenę z Erickiem(?) :zalamka: Na razie nie mogę zdzierżyć tych trójkątów :P Nie mówiąc już jak to ją ładnie Brian
Spoiler:
Zabawne, ale jednak :niepewny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 sierpnia 2013, o 23:26

Lilia napisał(a):ja też ją lubię, faceci są tacy pokrzywdzeni.

Aha.
Lucy napisał(a):A jak się zakochują ,to na zabój :heat:

Aha.
mad_line napisał(a):W takim razie ja mam inny pogląd na miłość, dla mnie seks pozazwiązkowy oznacza jedno damnit Nie są to jakieś tragiczne książki, ale ta tania psychologia spod znaku "miałem ciężkie dzieciństwo więc teraz mogę mieć wszystko w doopie" jest irytująca. Szkoda, ze autorka marnuje swój (niewątpliwy) talent na takie brednie :roll:

Nie odniosłam wrażenie, że tu problem tkwi w tzw. "ciężkim dzieciństwem"...
Lucy napisał(a):Jeżeli macie dość po jednej ,dwóch częściach nie zabierajcie się czasem za następne :hyhy: Historia Treya :heat: facet lubi kobiety i mężczyzn . Będą niezłe trójkąty ...
Mnie tam seria bardzo się podoba :rotfl:

A to chyba jeszcze nie zostało przetłumaczone? Albo coś przeoczyłam...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 11 sierpnia 2013, o 11:19

Najbardziej zadziwia mnie w tym wszystkim fakt, że w polskiej wersji językowej nie zostały wycięte te trójkątne sceny. Nie wiem, czy czegoś jeszcze gorszego nie pominięto, boje się zajrzeć do oryginału… Cóż się stało z tą nachalną troską wydawnictw o naszą cnote i zbawienie duszy?

PS. I wcale nie uważam, że te chłopy są pokrzywdzone. Są bogaci, mają fanów, robią to co kochają, otoczeni są przez przyjaciół. Boże zmiłuj się i skrzywdź mnie tak samo...
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 sierpnia 2013, o 11:24

Kawo na chomiku było nieoficjalne tłumaczenia ,ale teraz zostało tylko : Szukany plik lub konto, na którym się znajdował, zostały usunięte :]
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 sierpnia 2013, o 17:17

mad_line napisał(a):Najbardziej zadziwia mnie w tym wszystkim fakt, że w polskiej wersji językowej nie zostały wycięte te trójkątne sceny. Nie wiem, czy czegoś jeszcze gorszego nie pominięto, boje się zajrzeć do oryginału… Cóż się stało z tą nachalną troską wydawnictw o naszą cnote i zbawienie duszy?

Może po niejakim Greyu doszli do wniosku, że to jednak niekonieczne? :hyhy:

mad_line napisał(a):PS. I wcale nie uważam, że te chłopy są pokrzywdzone. Są bogaci, mają fanów, robią to co kochają, otoczeni są przez przyjaciół. Boże zmiłuj się i skrzywdź mnie tak samo...

Ale to nie znaczy, że są szczęśliwi - człowiek zawsze pragnie więcej... Zresztą historii na ten temat nie brakuje...

Lucy napisał(a):Kawo na chomiku było nieoficjalne tłumaczenia ,ale teraz zostało tylko : Szukany plik lub konto, na którym się znajdował, zostały usunięte :]

Może wydawnictwo wyda... W każdym razie nie ma pośpiechu, jeszcze nie zaliczyłam trójki.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 28 sierpnia 2013, o 11:34

Lilia napisał(a):Sylvia Day pisze lepiej od James. Gideon Cross jest boski :lol:


Jak dla mnie to Day lepiej od James nie pisze. Pisze dosadniej i bardziej "obrazowo" - sceny erotyczne są na pewno bardziej wyuzdane i dosłowniej opisane niż w Greyu. Grey jest mocno erotyczy, a Cross często wulgarny. Jest hot, o tak, nie powiem że mi się nie podobało, staram sie tylko znaleźć różnice. No i w Greyu jest na pewno więcej fabuły i akcji. Czytając I część Crossa miałam wrażenie, że czytam kolejną wersję Greya, powtórzone było wiele motywów. W II części już książka zrobiła się bardziej oryginalna, ale czy do końca? I część była dla mnie dosyć trudna do zniesienia, czułam się zmęczona psychicznie czytając wciąż o wzajemnej szarpaninie głównych bohaterów, ich rozterkach których do końca czytelnik nie rozumie. Kolejne części dają odpowiedzi na niektóre pytania, ale generalnie lektura jest trochę przytłaczająca, chociaż nie powiem, Pani Day wyobraźnię do opisywania scen erotycznych posiada przeogromną. W III części sądziła, że nie da się wymyślić niczego nowego, a jednak... Poza tym uwielbiam postać Cary'ego.

A teraz zabrałam się za historyczną wersję Crossa Pani Day i zobaczymy czy warto było :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 29 sierpnia 2013, o 22:04

Otóż warto było. Okazało sie, że Day potrafi pisać lekko i z humorem, a w dodatku przekazać trochę treści. Wprawdzie wątpię czy w 1815 r. używano tej samej nomenklatury na określenie żeńskiej i męskiej anatomii oraz różnych czynności, no ale to w końcu Day. I w dalszym ciągu uważam, że jest naprawdę dobra w opisywaniu pikantnych, mocnych scenek, chociaż tutaj były one mocno lajtowe w porównaniu z Crossem. Generalnie w skali 1 do 10 daję 7.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 30 sierpnia 2013, o 17:37

Myślę, że różnica między Day i James nie leży tylko w pikantności opisywanych scen. Day przede wszystkim ma lepszy styl, a jej bohaterowie posiadają coś takiego jak psychika. Ba, nawet ewoluują czego nie można powiedzieć o bohaterach James. I jak na razie James napisała jedną trylogię (albo przydługiego fanfica, jak kto woli). To czy jest pisarką czy tylko autorką wyjaśni się jeśli jeszcze coś napisze ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 sierpnia 2013, o 18:59

Day czytałam tylko historyka i podobał mi się sposób, w jaki przedstawiła historię oraz bohaterów, jakoś przeszkadza, że język był na wskroś współczesny.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 13 października 2013, o 12:28

Dziewczyny ale dyskusja!
Jeśli mogę się wtrącić - Cunning bardzo polubiłam :twisted: przeczytałam 3 pierwsze książki, teraz czekam na historię Erica :bigeyes: owszem dużo seksu, dzielenie się z kumplami, ale mi szczerze to nie przeszkadzało. :twisted: chyba najbardziej spodobała mi się historia Jace'a :wink: nie mam pojęcia czemu przypadły mi do gustu te książki, ale jednak :wink:
Jeśli chodzi o Grey'a - owszem przeczytałam i cieszę się, że mam to za sobą. Nie mogłam ścierpieć głównego bohatera, a Anę uważam za słabą kobietę..plus styl pisarski mnie odrzucał.
Z drugiej strony Cross bardziej mnie zaintrygował - bohaterowie wydawali się bardziej dojrzali, a Eva na pewno ma mocniejszy charakter niż Ana. Nie przeczytałam jeszcze 3 części, bo jakoś się tak ułożyło, ale liczę, że nie będę tak rozczarowana jak historią Grey'a.
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 13 października 2013, o 20:51

Mnie więcej niż dwoje odstrasza... :rotfl:

Cross trójka mnie zirytował i na razie rzuciłam go w kąt :]

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 14 października 2013, o 20:08

Cross i Grey, już zapomniałam, o czym to było :wstyd: ale fajnie się czytało. Chyba seria Crossa jeszcze się pisze?

Teraz czytam cięgiem Cunning. Tzn przeczytałam całą serię Sinnersów. Często nie mogłam się oderwać, albo w nocy tak długo wierciłam się w łóżku, że w końcu zapalałam światło i czytałam dalej, raz nawet do 4:00. Trójkąty mi nie przeszkadzały, to ostatecznie fikcja literacka, wiem, że w obecnym żywocie tego nie doświadczę, więc czemu nie mam sobie powyobrażać czytając książkę z wypiekami na policzkach. Zwłaszcza gorąco było w części piątej :hyhy:

I idąc za ciosem zaczęłam czytać serię One Night with Sole Regret . I sama nie wiem cieszyć się, że części będzie 15, po trzy na każdego członka grupy, czy nie. Bo przecież skoro część siódma jeszcze nie została wydana, to ile czasu będę musiała czekać na zamknięcie wszystkich wątków. :yeahrite: Ale tak w ogóle to świetny pomysł, podzielić historię każdego męskiego bohatera na trzy "noce" i napisać je w takiej kolejności:
Gabe: 1, 6 i 11
Adam: 2, 7 i 12
Jacob: 3, 8 i 13
Owen: 4, 9 i 14
Kellen:5, 10 i 15

Czytam trzecią dopiero, ile jeszcze przede mną. Choć krótkie są jak Harlekiny :wink: I od razu rozwieję wątpliwości, jedna noc ale dany mężczyzna zawsze z tą samą kobietą. Jak dotąd nie było trójkątów, chyba że w książkach powiązanych z serią, np nr 0,5 "Share Me" - już sam tytuł mówi co się będzie działo. Nie wiem czy żałować :zawstydzony:
Scen może i dużo, ale nie przeszkadza mi to, natomiast podobają mi się teksty chłopaków :rotfl:


PS

Widziałyście "stronę" Sinnersów? http://www.sinnersontour.com/
Jak wam pasują twarze modeli do waszego wyobrażenia bohaterów?
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 14 października 2013, o 21:08

Magadha napisał(a):Cross i Grey, już zapomniałam, o czym to było :wstyd: ale fajnie się czytało. Chyba seria Crossa jeszcze się pisze?

Z tego, co wiem, mam być pięć.


Magadha napisał(a):Widziałyście "stronę" Sinnersów? http://www.sinnersontour.com/
Jak wam pasują twarze modeli do waszego wyobrażenia bohaterów?

hmmm mogą być.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 14 października 2013, o 21:35

Magadha napisał(a):Cross i Grey, już zapomniałam, o czym to było :wstyd: ale fajnie się czytało. Chyba seria Crossa jeszcze się pisze?

Teraz czytam cięgiem Cunning. Tzn przeczytałam całą serię Sinnersów. Często nie mogłam się oderwać, albo w nocy tak długo wierciłam się w łóżku, że w końcu zapalałam światło i czytałam dalej, raz nawet do 4:00. Trójkąty mi nie przeszkadzały, to ostatecznie fikcja literacka, wiem, że w obecnym żywocie tego nie doświadczę, więc czemu nie mam sobie powyobrażać czytając książkę z wypiekami na policzkach. Zwłaszcza gorąco było w części piątej :hyhy:
PS

Widziałyście "stronę" Sinnersów? http://www.sinnersontour.com/
Jak wam pasują twarze modeli do waszego wyobrażenia bohaterów?

Przeczytałaś już częśc o Ericu i Trey'u??? Oh zazdroszczę!!! Ja wciąż czekam na polskie wydania albo cokolwiek :evil:
A modele tacy sobie...Sinnersi to w końcu mega ciacha! :twisted:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 14 października 2013, o 21:42

I nie widać jakoś polskiej premiery...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 października 2013, o 22:06

też lubię chłopaków.
ciekawa jestem, co stało się autorce, że wydała książki nie w kolejności?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 15 października 2013, o 16:29

Lilia napisał(a):też lubię chłopaków.
ciekawa jestem, co stało się autorce, że wydała książki nie w kolejności?


Gdzieś przeczytałam, że to nie wina autorki tylko wydawnictwa...ah chciałam bym już dorwać historię Erica :evil:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 16 października 2013, o 09:35

aniazlipca napisał(a):...ah chciałam bym już dorwać historię Erica :evil:

A on taki słodziak.
Jestem ciekawa, czy sposób leczenia jego przypadłości jest faktycznie możliwy :hyhy:
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 16 października 2013, o 18:19

Magadha napisał(a):
aniazlipca napisał(a):...ah chciałam bym już dorwać historię Erica :evil:

A on taki słodziak.
Jestem ciekawa, czy sposób leczenia jego przypadłości jest faktycznie możliwy :hyhy:

czytałaś w oryginale 4 i 5 część? :)
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 1643
Dołączył(a): 6 czerwca 2012, o 16:26
Lokalizacja: czytelnia
Ulubiona autorka/autor: Brockway/Schone/Long/Gabaldon

Post przez syntemeks » 16 października 2013, o 18:39

przeczytałam niedawno Osiemdziesiąt dni pierwsze trzy... i jak do tej pory chyba najlepsza to seria z tej erotycznej fali jak dla mnie... choć nie czytałam jeszcze Cunning, w sumie mam zamiar, ale jakoś jeszcze się nie zebrałam, teraz jak tak intrygująco piszecie.. to pewnie podskoczy o kilka pozycji w mojej kolejce... szkoda tylko, że mam tak pruderyjną bibliotekę, że nic nie uświadczysz z erotyków
"Czemuż służy literatura, jeśli nie temu, aby kazać nam żyć pełną piersią, zmusić nas do picia z kielicha codzienności większymi haustami?" Henry Miller

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 października 2013, o 01:12

A ja tam się cieszę, ze Moja biblio jest taka pruderyjna i w erotyki nie inwestuje :rotfl:

Jakoś do Cunning nie mogę powrócić, stanowczo odtrąciło mnie jak na razie :bezradny:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 17 października 2013, o 08:56

też Cunning jakoś mnie nie ciągnie....przekartkowałam pierwszy tomik i tyle...może kiedyś... :bezradny:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Aleja Czerwonych Latarni

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości