Nasze zdrowie

przez **Papaveryna** » 4 października 2013, o 17:39

Też nie lubię się smarować.Mam taką dziwaczną skórę,że kilka godzin mija zanim to smarowidło wsiąknie i wszystko się do mnie przykleja.Fuj!

przez **Lorelei** » 4 października 2013, o 17:47

Ja aż łydki smaruję - bo tatuaż, co by za szybko kolorów nie stracił, ale masakra, jak tego nie lubię, chociaż bardzo fajny balsam mam (siora mi opchnęła, bo ją uczula, ale ją to akurat wszystko uczula

) z AA do skóry wrażliwej i dość szybko się wchłania :mysli:

No i ostatnio stopy zaczęłam smarować, bo mam twardą skórę :zalamka:

Nawet coś tam się rozmiękcza, ale to robię na noc, żeby już nigdzie nie łazić, więc mi tak nie przeszkadza

przez **aralk** » 4 października 2013, o 18:03

szybko wchłania się GOSCH

przez **Agrest** » 4 października 2013, o 23:25

Nigdy się cała nie smaruję (bo mi się zwyczajnie nie chce), ale szczególnie po zimie mam bardzo suche łokcie, kolana - i na to lubię stosować balsam Lavera Basis Sensitiv. Jest bardzo dobry, a poza tym pachnie drożdżówką :hyhy:

Ale w mojej rodzinie ogólnie króluje Cerkobalm.

przez **Levanda** » 5 października 2013, o 21:25

Propos zdrowia i kłopotów z nim - znów mam kostkę skręconą. W marcu był pierwszy raz, dwa dni temu powtórka z rozrywki :mur:

przez **Desdemona** » 5 października 2013, o 21:28

oj Lev.... :przytul:

co się stało....?

przez **Levanda** » 5 października 2013, o 21:29

No generalnie jestem gapą

schody mi stanęły na drodze

przez **Desdemona** » 5 października 2013, o 21:32

czasami tak się zdarza... :bezradny:

kuruj się.... :przytul:

przez **Levanda** » 5 października 2013, o 21:34

To niestety potrwa. Ortopeda dopiero w poniedziałek.

przez **LiaMort** » 5 października 2013, o 21:51

zdrowiej Lev. :przytul:

przez **Levanda** » 5 października 2013, o 21:54

Dzięki. Cała sprawa jest dl mnie paskudna. Obawiam się, że będą chcieli mnie znów zagipsować ;(

przez **Lilia ❀** » 5 października 2013, o 22:18

Moja siostra wczoraj ok. 23:30 wróciła ze szpitala, z wizyty u rehabilitanta. chce ją przyjąć na oddział na sześć tygodni

przez **Dorotka** » 5 października 2013, o 23:27

Jak chcą to dobrze, gorzej by było gdyby nie chcieli. Tam ją obejrzą, opukają, ostukają i może co mądrego wymyślą. :wink:

U nas żeby się dostać na ortopedię to trzeba nie lada kasę wyłożyć.

przez **aralk** » 6 października 2013, o 10:56

Lilio, Dorotka dobrze mówi. A lekarze wiedzą co robią. Dobrze będzie

przez **Levanda** » 6 października 2013, o 12:50

Ojej, ja nie w temacie jestem. Mam nadzieję, że nic strasznego się z siostrą nie dzieje.

przez **Lilia ❀** » 6 października 2013, o 17:00

nabawiła się przepuklin i tym podobnych na kręgosłupie. będą ją leczyć fizycznie i psychicznie.

przez **Levanda** » 6 października 2013, o 17:04

To brzmi bardzo poważnie :smutny:

przez **Lilia ❀** » 6 października 2013, o 17:08

Wiesz, od pół roku lata po lekarzach, przepisują rehabilitację (nie pomogła), tabletki (trują organizm, ale nie pomagają) i w końcu ten lekarz postawił diagnozę i zamierza coś z tym zrobić, a nie leczyć doraźnie. wg niego musi też być leczona psychologicznie, bo choć siostra twierdzi nie czuje się depresyjnie, ale on uważa, że dużą odpowiedzialność za odczuwanie przez nią bóli stanowią napięte nerwy. relaks...

przez **Levanda** » 6 października 2013, o 17:13

Trzeba liczyć, że to pomoże.

przez **Lilia ❀** » 6 października 2013, o 17:22

ostatnia deska ratunku. innego wyjścia/rozwiązania nie ma.

przez **Levanda** » 6 października 2013, o 17:41

Być może psychika to rzeczywiście klucz. Ile Twoja siostra ma lat?

przez **Lilia ❀** » 6 października 2013, o 18:55

W zeszłym miesiącu skończyła 27.

przez **aralk** » 6 października 2013, o 19:24

Lilio, paskudna sytuacja. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze, a ten szpital da jej siły fizyczne i psychiczne :glaszcze:

przez **Levanda** » 6 października 2013, o 20:46

To młoda osoba. Młodsza ode mnie. Jeśli faktycznie przeżywa poważny stres, to takie leczenie i terapia powinny być zbawienne.

przez **Lilia ❀** » 17 października 2013, o 20:59

ciśnienie 150/100 jest złe? o czym to świadczy?

Nasze zdrowie

Kto przegląda forum