Nawet nie o same recenzje chodzi w moim wypadku, a o ilość książek, które mam przeczytane i taką ilość pokazuje mój profil, a o statystyki ułożone w listach...
Niby nie robi mi to różnicy, ale trochę dziwi ta rozbieżność w liczbach.
A w temacie usuwanych recenzji, czyste chamstwo!
Nie wiem co im po takich zabiegach skoro na stronie sklepu też dodawane są krytyczne recenzje na temat różnych książek
W końcu gusta są różne.
Co do zmiany nastawienia, smutne
GR zawsze było dla czytelników i nie jestem pewna co chcą w ten sposób zyskać. Przecież to czytelnik musi kupić książkę, więc autor świętą krową być nie może. Sam swoich książek kupować nie będzie...
Zgodzę się z Jadzią, nie chciałoby mi się przenosić wszystkich moich recenzji i ocen na inny portal. Naprawdę! To by mi chyba wieki zajęło. Nie wspominając o znajomych na GR i wymianie polecanek... Ugh,
goopi Amazon!!!
O Booklikes słyszałam już kilkakrotnie, tylko ma dużo mniejszą bazę i jakoś tak wygląda na trudniejszy w obsłudze...