Agrest napisał(a):Chodziło mi o stepbacki, czyli "drugie okładki". Niektóre romanse wydawane w Stanach mają pod właściwą, grzeczniejszą okładką, jeszcze drugi obrazek, bardziej rozebrany.
Agrest napisał(a):Chodziło mi o stepbacki, czyli "drugie okładki". Niektóre romanse wydawane w Stanach mają pod właściwą, grzeczniejszą okładką, jeszcze drugi obrazek, bardziej rozebrany.
i niektóre naprawdę super zrobione...
Agrest napisał(a):Ale ja nie jestem fanką roznamiętnionych okładek, nóg, pleców itd itp i powyższe obrazki mnie nie ruszają Niestety ponieważ romanse kupuję w 99% po angielsku, to tak wygląda spora część moich zbiorów
Powrót do Okładki i ilustracje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości