aralk napisał(a):oj, bo to mocno średnia pozycja jest żeby nie powiedzieć najgorsza z dostępnych u nas
sunshine napisał(a):A jaka to książka?
my-joy napisał(a):A ja się wyłamię z ogólnie przyjętego tu trendu i napiszę, że "Jak stare wino" to dla mnie najgorsza książka Putney. Subiektywne zdanie moje Natomiast osobiście uwielbiam "Prawdziwą damę" i "Dziecko ciszy" oraz "Wygrane szczęście". No i oczywiście całą serię upadłych aniołów. Cóż, "Księżycowa narzeczona" też jest niezła. W ogóle Putney jest dla mnie najlepsza w tworzeniu prawdziwie męskich bohaterów.
sunshine napisał(a):my-joy napisał(a):A ja się wyłamię z ogólnie przyjętego tu trendu i napiszę, że "Jak stare wino" to dla mnie najgorsza książka Putney. Subiektywne zdanie moje Natomiast osobiście uwielbiam "Prawdziwą damę" i "Dziecko ciszy" oraz "Wygrane szczęście". No i oczywiście całą serię upadłych aniołów. Cóż, "Księżycowa narzeczona" też jest niezła. W ogóle Putney jest dla mnie najlepsza w tworzeniu prawdziwie męskich bohaterów.
o no popatrz a ja właśnie wypożyczyłam sobie Jak stare wino i od tej książki chce zacząć przygodę z panią Putney.
aralk napisał(a):sun, zawsze krzyczałam, że Jak stare wino jest inne.
Chińskiej narzeczonej nie czytałam, więc nie wiem. Ale nawet bez znajomości od niej bym zaczęła
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość