Teraz jest 27 listopada 2024, o 04:59

Mary Balogh

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 27 sierpnia 2013, o 17:45

Balogh potrafi sprawić, że mimo nielubienia bohaterów docenia się historię i otoczenie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 sierpnia 2013, o 17:52

Tak, w tym coś jest. No i oni wydają się tacy ludzcy czy też prawdziwi, a nie mocno wyidealizowani jak u niektórych autorek, co ostatnio mnie męczy.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 27 sierpnia 2013, o 18:48

Oj, Balogh też potrafi idealizować, choćby Tajemnicza perła, SF w pełnej krasie. :mrgreen:

Ja tam lubię romansowe SF, świetnie odpręża. :wink: Realia mam w pracowych aktach.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 sierpnia 2013, o 19:11

"Tajemnicza perła" była w porządku, jedynie "Sekretny romans" irytował mnie, bo tu za bardzo przesadziła.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 27 sierpnia 2013, o 19:35

Ja tez lubię Tajemniczą perłę i nie miałam poczucia jakiejś przesady :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 sierpnia 2013, o 00:48

cba ostatnia część cyklu S była najlepsza... części pierwszej nie pamiętam, chociaz czytałam z 3 razy :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 sierpnia 2013, o 14:16

Fringilla napisał(a):cba ostatnia część cyklu S była najlepsza... części pierwszej nie pamiętam, chociaz czytałam z 3 razy :lol:

Który to? Sullivan?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 września 2013, o 12:05

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 12 września 2013, o 17:14

chyba najnowsza jej ksiązka:
"The Arrangement"
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 września 2013, o 20:23

rany, okladka jakby doklejona przypadkiem do tresci :lol:

Kawo - jak najbardziej.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 września 2013, o 20:58

aur_ro napisał(a):chyba najnowsza jej ksiązka:
"The Arrangement"
Obrazek

Okładka jest fajna, ale wydaje się taka nie baloghowska :bezradny:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 12 września 2013, o 21:19

Na amazonie bestseller.

Powiedz, Frangillo, jesli już czytałaś, zachwyty zasłuzone?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 września 2013, o 23:43

aur_ro napisał(a):Tak sie zastanawiam, co po Balogh, czy jest jakaś romansopisarka o podobnym stylu?

"Jego przyjemności" Lorraine Heath w pewien sposób wpisują się w klimat powieści Balogh chyba poprzez te sekrety, niedopowiedzenia i echo wojny, tyle że przy końcówce to już się rozmywa.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 17 września 2013, o 17:53

Heath faktycznie pisze nieco podobnie do Balogh. "Ta jedna łza" czy część o bracie Stephena z "Jego przyjemności" również zawierają fragmenty, które potrafią poruszyć czytelnika.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 września 2013, o 18:14

my-joy napisał(a):Heath faktycznie pisze nieco podobnie do Balogh. "Ta jedna łza" czy część o bracie Stephena z "Jego przyjemności" również zawierają fragmenty, które potrafią poruszyć czytelnika.

"Ta jedna łza" akurat jest mi nieznana, ale gdy pisała o pierwszym z braci, wcale to nie brzmiało, jakby miała coś wspólnego z Balogh, a przy "Jego przyjemności" jakby już się wzorowała...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 września 2013, o 18:18

A może jej przypadkiem wyszło? :lol:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 września 2013, o 18:22

Też nad tym się zastanawiam albo wzoruje się innych, usiłując ustalić, co będzie najlepiej się sprzedawać albo przed pisaniem czytała dużo Balogh...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 września 2013, o 18:26

Jakoś mi się nie wydaje, żeby akurat styl Balogh to był ten najbardziej popularny.
A tak serio, czytałaś jej wczesne książki? Jeśli nie, to zachęcam, zobaczysz, że Heath to autorka - jak to się mówi po ichniemu - in her own right.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 17 września 2013, o 18:32

Ale rozumiem że mówimy o wczesnych książkach Heath i że należy je przeczytać w oryginale? Bo przetłumaczona na polski sa chyba tylko te 3, o których mówiłysmy powyżej

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 września 2013, o 18:35

my-joy napisał(a):Ale rozumiem że mówimy o wczesnych książkach Heath i że należy je przeczytać w oryginale? Bo przetłumaczona na polski sa chyba tylko te 3, o których mówiłysmy powyżej

Na to wygląda.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 września 2013, o 18:41

Tak, ale wydawało mi się, że Kawa czyta po angielsku.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 września 2013, o 18:44

Owszem, zdarza mi się, ale Heath nie wydaje się być aż tak dobra, aby warto było ją szukać, prędzej Balogh wezmę, ale "Longing" nie udało mi się na razie znaleźć, a jestem ciekawa.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 września 2013, o 18:48

Myślę, że po takim np Always to Remember zmieniłabyś zdanie, ale oczywiście to twoja decyzja.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 września 2013, o 18:50

Być może, bo po drugiej części myślę o niej trochę lepiej, zobaczymy, co będzie po trójce.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 września 2013, o 19:03

Dziewczyny, od dawana nie czytałam Balogh (będzie z trzy lata). Powiedzcie, która jej książka (polska) jest najlepsza. Z tych pojedynczych.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości