aralk napisał(a):tajemna, jak u ciebie z odchudzaniem?
wiedzmaSol napisał(a):Des, chcesz fajny przepis na ciasteczka owsiane?
Dziewczynki najlepiej na chudnięcie robi praca fizyczna. Zapieprzam miesiąc i łachy ze mnie spadają. A dupę to ja mam dużą więc efekty widać no i regularne jedzenie. Śniadanko o 5.30 w postaci kanapki, potem o 10 znów przekąska o 14 obiad no i mini kolacja przed 18. Leci jak marzenie
tajemna napisał(a):aralk napisał(a):tajemna, jak u ciebie z odchudzaniem?
Bardzo średnio... Od czasu jak tu pisałam o wynikach, zdążyłam przytyć prawie 2 kilo, a potem zrzucić 4. Więc wychodzi minus 2.
Strasznie wolno mi idzie Nie mówię już nawet o moim cierpieniu i pustce życia bez słodyczy...
aralk napisał(a):tajemna, najważniejsze że do przodu Ja pamiętam, kilka lat temu waga drgnęła mi dopiero po trzech miesiącach walki
Na to odpowiedziała Dorotka:Happy napisał(a):Zastanawiam się nad jednym. Gdy już osiągniecie satysfakcjonującą was wagę to co dalej? Zastanawiałyście się może nad tym? Chodzi mi o to czy w przyszłości nie obawiacie się "efektu jojo"?
Żeby dieta i jej efekty pozostały należy jeść prawidłowo już do końca życia, inaczej choćby po nie wiem jak wspaniałej diecie zawsze się przytyje, nawet treningi nie zawsze pomogą.Dorotka napisał(a):No właśnie, wtedy zostaje to "dalej" i to jest ta trudniejsza część odchudzania, kiedy trzeba się kontrolować i powstrzymywać przed podjadaniem. Bo odchudzanie dopiero wtedy ma sens, jeśli decydujemy się na definitywną zmianę odżywiania.
Powrót do Kącik Porad Wszelakich
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość