Teraz jest 26 listopada 2024, o 05:29

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 1 września 2013, o 08:43

aralk napisał(a):mewo, nie dostałam żadnego opakowania papierowego, same pudełeczka plastikowe, znaczy musze mam pogonić, ale jak ją znam, to wszystkie są wyrzucone już dawno :zalamka:


Obrazek

no to już masz :)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 1 września 2013, o 12:43

o, dzięki :padam:
muszę przetestować, choc na teraz wydaje mi się, że strasznie dużo tego na powiecie by było :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 września 2013, o 14:08

Nie będzie za dużo jeśli wszystko ładnie rozetrzesz tak, żeby nie było widać granic między cieniami.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 września 2013, o 14:20

Czy Aralk miała chore oko po eksperymentach z tymi cieniami?

Miałam raz cienie firmy Avon. Nie używałam ich, bo w opakowaniu były 4 ciemne, intensywne kolory i żadnego jasnego. Na zdjęciu w katalogu wyglądały zupełnie inaczej.
Zephire napisał(a):Dodatkowo 1 możesz nałozyć w wewnętrznym kąciku oka - to je dodatkowo rozświetli, "otworzy" i doda świeżości.

Taki trick jest dobry tylko gdy ma się oczy za blisko siebie. Przy szerokim rozstawieniu - broń Boże.
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 6 września 2013, o 18:02

Liberty napisał(a):Nie będzie za dużo jeśli wszystko ładnie rozetrzesz tak, żeby nie było widać granic między cieniami.

I faktycznie nie jest za duzo. W sumie ładnie to wygląda, choć dla mnie zdecydowanie bardziej na wieczór niż rano :) Ale można dojść do wprawy :) Jak ja mogę to każdy może :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 6 września 2013, o 23:31

Janka napisał(a):
Zephire napisał(a):Dodatkowo 1 możesz nałozyć w wewnętrznym kąciku oka - to je dodatkowo rozświetli, "otworzy" i doda świeżości.

Taki trick jest dobry tylko gdy ma się oczy za blisko siebie. Przy szerokim rozstawieniu - broń Boże.


Prawda, zapomniałam o tym :)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 września 2013, o 18:10

Uzupełniałam zapasy tuszu do rzęs i kupiłam:
Obrazek
I tak:
bardzo duża szczoteczka, ja mam duże oczy, ale nawet dla moich jest wielka
ostrożnie z malowaniem, bo klei rzęsy, ale można dojśc do wprawy
nie próbowałam malować dwa razy, raz w zupełności wystarczy
opakowanie typowe
piękna czarna czerń
nie obsypuje się
nie kruszy
cena około 50 zł moim zdaniem adekwatna
:)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 października 2013, o 11:25

Macie może przyjaciółkę ,albo kogoś z rodziny, kto jest konsultantką w Oriflame ?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 8 października 2013, o 11:37

mam kumpele
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2013, o 12:29

Miałam się już dawno pochwalić, tylko zapomniałam. Znalazłam lakierki do paznokci dla początkujących! Czyli dla mnie. Na nogach i na lewej ręce umiem pomalować prawie bez problemów, a prawa to koszmar.
O pierwszym pisałam wiosną. "Sand style", czyli piaskowy. Pozornie wygląda jak lakier brokatowy, ale efekt na paznokciach jest zupełnie inny. Po pomalowaniu warstwa lakieru się kurczy i na wierzchu zostają wystające farfocle. W niektórych bardziej gruboziarniste, prawie jak mini lustereczka, w niektórych tylko drobne. Że nie jest gładki, nie jest dla mnie wadą, bo się przyzwyczaiłam, a rajstop i tak nie noszę.
Ważniejsze są zalety: maluje się nimi bardzo łatwo, wysychają szybciutko i co najważniejsze: wszystkie pacnięcia na skórkach i dookoła paznokci (których przy prawidłowym malowaniu w ogóle nie powinno być, a które u mnie są) bardzo łatwo się odklejają, wystarczy odrobinkę podważyć z brzeżku i całe odchodzą albo po prostu umyć i wytrzeć ręce. Gotowe.

Tak je polubiłam, że wiosną kupiłam wszystkie dostępne kolory (6sztuk), co naprawdę nie było łatwe do wykonania, bo w tych lakierach zakochało się więcej osób i w drogeriach zamiast nich znajdowało się puste półki. Objeździłam drogerie w kilku miastach, a i tak sama nie znalazłam wszystkich, szary znalazła dla mnie przyjaciółka wprzęgnięta w poszukiwania.
Jesienią pojawiły się nowe kolory i tym razem byłam szybka, kupiłam wszystkie 5 sztuk od razu. Zapomniałam przy zaletach dopisać, że są tanie jak barszcz i może też dlatego tak szybko znikają za sklepów.

W górnym rządku są wiosenne, w dolnym jesienne:
Obrazek

Trzeci i piąty w górnym rzędzie oraz trzeci i piąty w dolnym były za ciemne i się już ich pozbyłam. W tej chwili mam pazurki w kolorze ostatnim z górnego rzędu (czyli tym, który dostałam w prezencie).
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 października 2013, o 12:50

Janko, a co to za firma jest?
Uwielbiam takie kolory szarości i beżu i się zastanawiam czy byłyby osiągalne dla mnie.

A ja się kocham w lakierach Essie. Malować trzeba dwa razy jak nic, ale trzymają się tydzień bez odprysków. Normalna żywotność lakieru na moich paznokciach to dwa dni więc różnica jest ogromna. Ostatnio najbardziej lubię jasnoszary. Cud ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2013, o 13:01

Specjalnie tak ułożyłam lakiery, żeby nie było widać nazwy, bo to jest firma "bez firmy". Produkt robiony na wyłączność dla drogerii, której nie ma w Polsce.
W polskich Rosmannach widziałam coś w tym stylu w ich własnych tanich produktach rosmannowskich, a w internecie ktoś napisał, że te "moje" są zrobione na wzór lakierów piaskowych firmy O.P.I.

Essie mają cudne kolory, np. do miętowego wyciągają mi się rączki. Nie kupiłam nigdy, bo wolałabym lakiery perłowe, a oni nie mają. Do matowych trzeba być miszczem malowania. Te cholery każdy błąd potrafią mocno podkreślić.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 października 2013, o 13:04

zorientuję się może znajdę ;) dziękuję.

perłowych lakierów nie lubię. Nie mam nawet jednego i za nic nie chcę mieć. Mam lakiery błyszczące, ale tak normalnie bez tego perłowego echa. A za mistrza malowania to się nie uważam. Mam tak skonstruowane paznokcie że nie da się ich wyjątkowo równo pomalować, mimo wycięcia skórek.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 8 października 2013, o 13:08

Ja znowu lubię perłowe lakiery, bo cała dłoń moja wygląda dzięki nim na zgrabniejszą. Miałam kiedyś ładne jasne lakiery, ale nie umiem juz takich nigdzie dostać. Robiły taką ładną poświatkę, że paznokieć wydawał się nawet nieco dłuższy :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 8 października 2013, o 13:09

Sol, to lakiery Sand Style marki p2, może znajdziesz na allegro, choć pewnie przepłaciłabyś wtedy.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2013, o 13:12

Sol, jeśli nie lubisz perłowych, to raczej nie polubisz tych piaskowych, bo one się świecą o wiele bardziej niż perłowe, a nawet brokatowe.
Nazwa "piaskowe" jest nieadekwatna. Oddaje tylko ich strukturę. Powinny się nazywać "lakierami z pobitych lusterek".

Nie wiedziałam, że P2 trafiło do Polski. Super. Skoro tak, to wszelkie produkty do paznokci mogę tylko polecać, polecać, polecać. Jakościowo są baaardzo dobre.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 8 października 2013, o 13:14

Nic mi nie wiadomo o tym, żeby trafiło. Na allegro można czasem kupić u prywatnych sprzedawców kosmetyki z dm.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 października 2013, o 13:18

nie kupię za duże pieniądze, bo lakierów mam dużo, więc to tylko w charakterze okazji mogłabym. Inaczej w żadnym wypadku.
Nie chodzi o to że nie lubię błyszczących, perłowość lakierów mnie drażni i kojarzy się (przepraszam) ze starą ciotką. Ogólnie brokatowe czy inne świecące lubię.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2013, o 13:36

Niektóre kosmetyki z DM mają tak wysoką jakość, że wygrywają testy porównawcze z produktami innych firm. Np. ich krem do opalania zajął kiedyś pierwsze miejsce, a był najtańszy z wszystkich branych pod uwagę.
Ufam drogerii DM i ich produktom "niefirmowym". Jeśli chodzi o wszelkie produkty do pielęgnacji i zdobienia paznokci, to opieram się na P2 prawie na wyłączność.
W sumie albo kupuję kosmetyki bardzo drogie i bardzo firmowe w perfumeriach, albo właśnie najtańsze "deemki". Średnią półkę cenową zwykle omijam. Jedynym chyba wyjątkiem są szminki, które lubię z Maybelline. I kredki do ust, oczków i brwi, których mam odrobinkę drogich i bardzo dużo średnich, a nie mam wcale tanich.
wiedzmaSol napisał(a):Nie chodzi o to że nie lubię błyszczących, perłowość lakierów mnie drażni i kojarzy się (przepraszam) ze starą ciotką.

Mnie się tak nie kojarzą, bo moje ciotki nie malowały wcale paznokci, moja mama też nie.
W moim dzieciństwie w sklepach były tylko lakiery matowe. Perłowe były w Pewexach i za granicą. Na perłowe musiałam wydawać równowartość kilkunastu (kilkudziesięciu?) książek, przez co kojarzą mi się z luksusem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 8 października 2013, o 13:49

Jakby były takie jak 'główki' już bym buszowała po allegro, a tak :cry:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2013, o 14:15

Znalazłam je na allegro:
http://allegro.pl/p2-sand-style-lakier-piaskowy-wszystkie-kolory-090-i3608851273.html
Ten, który nazwano "090 – opulent NOWOSC (butelkowa zieleń)" tak naprawdę jest czarny z drobnym ciemnozielonym piaseczkiem.
"070 – pretty NOWOSC (beż)" to różowe złoto. A "100 – precious NOWOSC" to złote złoto.
Nr 30 przy dziennym świetle jest fioletowy, wieczorem brązowy. Albo to było odwrotnie. Nie pamiętam, bo próbowałam tylko raz, pół roku temu.
Gruboziarniste "lustereczka" są tylko w 010, 060, 070, 080 i 100. Pozostałe są gładsze i mniej efektowne.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 października 2013, o 18:25

Obrazek
:adore: chciałabym wiedzieć jak to jest zrobione. Bosko to wygląda.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 10 października 2013, o 18:26

A może to naklejki?

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 października 2013, o 18:27

może naklejki, ale zobacz że jest warstwowo i jeszcze taki półprzezroczysty lakier o boskim kolorze :bigeyes:
ale coś się obawiam że to akrylowy twór.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2013, o 18:29

Ojacie! To jest tak bardzo 3D, że aż ma głębię.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości