Jill Shalvis

[Lilia ❀]

Może niech Very przeczyta czwórkę, wyrobi sobie zdanie o autorce raz na zawsze.

[Duzzz]

Ach to dobrze wiedzieć
Myślałam że to typowa rodzinna seria
Póki co czytam pierwsza i jest sympatycznie

Może taki był zamysł na początku, ale jak widać wyszła to bardziej seria o miasteczku niż o rodzinie... I w sumie się z tego cieszę, bo czwórka serio podobała mi się znacznie bardziej niż te 3 pierwsze... Może jej pisanie się poprawiło Namachała trzy i miała dalej lepszy pomysł, odnośnie bohaterów tego miasteczka

[sunshine]

o to jestem teraz ciekawa jak to bedzie dalej

[Księżycowa Kawa]

Może taki był zamysł na początku, ale jak widać wyszła to bardziej seria o miasteczku niż o rodzinie... I w sumie się z tego cieszę, bo czwórka serio podobała mi się znacznie bardziej niż te 3 pierwsze... Może jej pisanie się poprawiło Namachała trzy i miała dalej lepszy pomysł, odnośnie bohaterów tego miasteczka

Może powoli jako pisarka się wyrabia i chyba nawet jestem ciekawa, jak sobie poradzi dalej...

[Agrest]

Hm, no ona chyba ze 40 książek przed tą serią napisała

[Księżycowa Kawa]

No cóż, niektórzy muszą długo próbować i próbować, zanim im coś wyjdzie

[sunshine]

Hm, no ona chyba ze 40 książek przed tą serią napisała

aż tak dużo??
nieźle

[Agrest]

Sporo z tego to harlekiny... Ale nie tylko

[Księżycowa Kawa]

Póki co, przetłumaczyli kilka, sądząc po BBN.

[sunshine]

Przeczytałam ta Oczarowaną i hm, czytało się dobrze. Bohaterka bardzo mnie wkurzała, taka była jakas nijaka, marudna, niezdecydowana. Ech no rozumiem miała cięzko z byłym, ale ten Jax jeny chyba się w nim zakochałam Taki słodki, kochany, przystojny, z tatuażami, zakochany w niej po uszy i taki do wszystkiego, zdolny, pracowity itp ach ideał tacy prawdziwi chyba nie istnieją

Dobrze się czytała, tylko dziwiły mnie te wszystkie sekrety które nagle zaczęły się pod koniec ujawniać
Dobra książka ale nie najlepsza.

[Duzzz]

Mogę Ci pożyczyć kolejne dwie

[sunshine]

mam kolejne dwie dorwałam ostatnio w bibliotece
gorzej z ta czwarta

[Księżycowa Kawa]

Dobrze się czytała, tylko dziwiły mnie te wszystkie sekrety które nagle zaczęły się pod koniec ujawniać

W dwójce właściwie one rozmyją się jeszcze bardziej i tutaj bohaterzy są mniej ciekawi, w zasadzie jakoś tak nijako przedstawieni, ale czytać się da.

[Papaveryna]

Przeczytałam ta Oczarowaną i hm, czytało się dobrze. Bohaterka bardzo mnie wkurzała, taka była jakas nijaka, marudna, niezdecydowana

Właśnie to główna przyczyna mojej niechęci do tej książki.Maddie.Dla mnie była beznadziejna,bezjajeczna,mogłabym tak wymieniać w nieskończoność.Miałam wrażenie,że w związku liczy się dla niej jedynie seks.W kółko o nim myśli.Jej siostry raczej też,bo głównie o tym gadają.Ok,jest wiele książek,w których pojawia się od razu wielkie napięcie między głównymi bohaterami,ale jest to jakoś inaczej rozegrane,lżej.
Facet był spoko i na pewno miał więcej zalet niż niebywała seksowność.Samo to,że chciał główną bohaterkę wymaga nagrodzenia medalem lub innego odznaczenia.

Ja "Szczęściary" prędko nie przeczytam.W biblio nie ma,a za droga,żebym chciała ją kupić.

[Księżycowa Kawa]

Można odnieść wrażenie, że zdaniem sióstr regularne bzykanie rozwiązuje wszystkie problemy, że to podstawowy składnik szczęścia itp., a reszta praktycznie się nie liczy.
Trzeba będzie jeszcze zerknąć kiedyś do harlequinów, aby zobaczyć, jak to wygląda tam.

[Papaveryna]

Można odnieść wrażenie, że zdaniem sióstr regularne bzykanie rozwiązuje wszystkie problemy, że to podstawowy składnik szczęścia itp., a reszta praktycznie się nie liczy.

Dokładnie.Jakby to jakiś sport był.Ciągle gadają o zawartości spodni Jax'a...
Ja nie jestem jakąś świętoszką.Nie szokuje mnie seks w książkach,ani w życiu codziennym Po prostu ich podejście mi się nie podobało.
Jakby Maddie i Jax trochę na spacery pochodzili,porobili razem coś fajnego oprócz obmacywania się i myślenia o obmacywaniu się,na pewno spojrzałabym na tę historie łaskawszym okiem

Wkurzyło mnie też,kiedy Maddie obraziła się na Jax'a,bo był kiedyś adwokatem.Dlatego,że jej ex brutal też nim był.A co ma piernik do wiatraka?!Jak mnie na przykład pokrzywdzi facet-fryzjer,to na widok każdego chłopa wykonującego tę profecję mam uciekać z krzykiem?

[Księżycowa Kawa]

Te całe obrażenie wynikało chyba stąd, że autorka nie miała lepszego pomysłu na kłótnię, co niestety zdarza się dość często.

[sunshine]

Autorka musiała coś wymyślić żeby było jakieś napięcie po to by mogli sie potem pogodzić :p wiadomo jaki

Fakt pomysł autorka miała dobry mogła go bardziej przemyśleć. Bohaterka beznadziejna, a bohater juz o wiele lepszy.
No i Very ma racje mogli robić coś więcej oprócz seksu i seksu i seksu no

Ale i tak w miare mi się podobało, śmiesznie było momentami

[Duzzz]

mam kolejne dwie dorwałam ostatnio w bibliotece
gorzej z ta czwarta

Ja "Szczęściary" prędko nie przeczytam.W biblio nie ma,a za droga,żebym chciała ją kupić.

Tą też mam Mogę pożyczyć Zdecydujcie, która chce pierwsza

[Janka]

Może niech Very przeczyta czwórkę, wyrobi sobie zdanie o autorce raz na zawsze.

Czy to znaczy, że Czwórka najgorsza?

[Nocny Anioł]

właśnie
może dla tego że nie bardzo powiązana z wcześniejszymi

[Papaveryna]

Może niech Very przeczyta czwórkę, wyrobi sobie zdanie o autorce raz na zawsze.

Czy to znaczy, że Czwórka najgorsza?

Nie.Dziewczyny twierdzą,że czwórka najlepsza.
Mnie się nie nie podobała strasznie jedynka,a według nich dwójka i trójka są jeszcze gorsze,za to czwórka ma być fajna

Duz,ja jestem chętna do pożyczenia.

[sunshine]

Okej to ja będę następna po Very

[Papaveryna]

Obiecuję,że prędko się z nią uwinę.Szybko czytam nawet te książki,które mi się nie podobają

[faris]

Nie rozumiem czemu dwójka niby gorsza od jedynki. Wg mnie akurat lepsza, za to trójka jakaś mdła. Czwórka jeszcze przede mną.