duzzza22 napisał(a):A ja dalej nie jestem pewna czy ich lubię... Lubię książkę, historię jako całokształt, ale czy rzeczywiście bohaterów polubiłam, nie wiem...
Nocny Anioł napisał(a):początek był i bardzo ciekawy, ale brałam się chyba na trzy razy, straszył trochę
faris napisał(a):Ja się bałam, że w trakcie się pozabijają i nic z tego nie wyjdzie. Ale podobało mi się. Bardzo.
gonia napisał(a):Spoiler:
W rozwiązaniu intrygi Howard o tym milczy, więc wygląda na to, ze motyw gwałtu został wprowadzony tylko po to, żeby zaciemnić obraz czytelnikowi. Niestety, nie cenię takich zagrywek.
Janka napisał(a):Papaveryna napisał(a):Mnie w "Mr Perfect" podobało się wszystko,wątek kryminalny też.Lubię takich popaprańców
Mnie też.
Wątek kryminalny jest genialny, a geniusz polega na tym, że się przez większą część książki myśli, że jest ona do doopy. I jeśli się doczyta do końca, to się okazuje, że to czytelnik był do doopy, bo nie wpadł na tak proste rozwiązanie. Kocham to zakończenie.
Janka napisał(a):duzzza22 napisał(a):A ja dalej nie jestem pewna czy ich lubię... Lubię książkę, historię jako całokształt, ale czy rzeczywiście bohaterów polubiłam, nie wiem...
Ja na pewno ich polubiłam, nawet pokochałam.
Za to nie lubię środka historii.WolałabymSpoiler:Żeby to było łatwiejsze do pojęcia i zrozumienia.Spoiler:
Środek mnie mocno zniechęcił i to dwa razy. Najpierw tym, co się wydarzyło, a potem tym, że jednak się to cofnęło. Sama nie wiem, co było gorsze. Cud, że nie porzuciłam książki w tym momencie. A druga połowa mi wszystko wynagrodziła pięknym wątkiem miłosnym i bardzo oryginalnym wątkiem sensacyjnym.
gonia napisał(a):Musiało mi to umknąć. Oddaję sprawiedliwość Pani Howard. Jednak intrygi nadal nie kupuję, chyba zbyt pokręcona jak dla mnie, a przecież najbardziej lubię, jak autor kompletnie wyprowadzi mnie w pole. Tutaj jakoś tej satysfakcji nie czułam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości