Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

przez **aralk** » 23 sierpnia 2013, o 21:52

Chciałam przyznać się, że nie dość, że nie schudłam to jeszcze przytyłam :wryyy:

Jadłam frytki na śniadanie, obiad i kolację :wryyy:

nienawidzę frytek :wryyy:

przez **Nocny Anioł** » 23 sierpnia 2013, o 21:56

serio??????

przez **aralk** » 23 sierpnia 2013, o 21:56

serio, serio, niestety serio :wryyy:

przez **Nocny Anioł** » 23 sierpnia 2013, o 22:04

to takie zdradzieckie małe potworki

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 sierpnia 2013, o 22:06

Ociekające tłuszczem :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 23 sierpnia 2013, o 22:09

ciii może ktoś nie wie, a z piekarnika nie ociekają

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 sierpnia 2013, o 22:24

To już nie jest ta najlepsza wersja frytek

Matko rowerek na mnie czeka, a ja weny nie mam :zalamka:

Chyba sobie go dziś daruję, a jutro podwoję dawkę :mysli:

przez **Desdemona** » 23 sierpnia 2013, o 22:26

ja też jutro podwoję wysiłek...co by się pozbyć dzisiejszych pustych kalorii alkoholowych.... :zalamka:

przez **Nocny Anioł** » 23 sierpnia 2013, o 22:31

ja ćwiczyłam, a teraz mnie boli kręgosłup :smutny:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 sierpnia 2013, o 09:20

Biedna

przez **Nocny Anioł** » 24 sierpnia 2013, o 09:54

przyznaje się, jestem :wryyy:

przez **Agrest** » 24 sierpnia 2013, o 11:59

duzzza22 napisał(a):To już nie jest ta najlepsza wersja frytek

Głos prawdy! :lol:

przez **aralk** » 24 sierpnia 2013, o 13:33

Te były z tej dobrej wersji, dlatego tak smakowały :zalamka:

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2013, o 09:19

a ja mam szlaban na frytki :smutny:

przez **Desdemona** » 26 sierpnia 2013, o 09:22

ja mam szlaban na wszystko chyba....pofolgowałam sobie to mam :mur:

...trzeba się wziąć za siebie... :evillaugh:

...dziś będę stałą przy garach wieczorkiem i cukinie torturowała....zdrowa to mogę żywić się nią.... :smile:

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2013, o 09:24

mam już dość diet, głodna jestem ciągle :smutny:

chłop mnie chce wspierać, i je to co ja

przez **Desdemona** » 26 sierpnia 2013, o 09:29

genialny chłop.... :padam:

...ja lubię jogurty to tym się ratuję jak mnie głodzik dopada... i jem co 3 godzinki...teraz brzoskwinie wcinam...
...najgorzej to weekendy.... :zalamka:

ale będzie cholerka dobrze....musi... :evillaugh:

przez **Vienna** » 26 sierpnia 2013, o 09:30

Nocny Anioł napisał(a):mam już dość diet, głodna jestem ciągle

Skąd ja to znam. :glaszcze:

Ja póki co odpuściłam dietę i ćwiczenia /kręgosłup mi siadł, przez kilka dni, w ogóle nie mogłam wyjść z domu/. Może we wrześniu uda się wrócić do reżimu.

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2013, o 09:34

Desdemona napisał(a):genialny chłop....
...ja lubię jogurty to tym się ratuję jak mnie głodzik dopada... i jem co 3 godzinki...teraz brzoskwinie wcinam...
...najgorzej to weekendy.... ale będzie cholerka dobrze....musi...

ja jem ciasto

i popijam jogurtem
mam jeszcze dwa grejpfruty, trzy mandarynki paczkę fafli ryżowych,

Vienna napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):mam już dość diet, głodna jestem ciągle

Skąd ja to znam.
Ja póki co odpuściłam dietę i ćwiczenia /kręgosłup mi siadł, przez kilka dni, w ogóle nie mogłam wyjść z domu/. Może we wrześniu uda się wrócić do reżimu.

tylko u mnie to nie kwestia wyboru, tylko nakazu :mur:

przez **Vienna** » 26 sierpnia 2013, o 09:35

Oj, jakaś choroba ?

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2013, o 09:36

zapalenie tarczycy :mur:

przez **Vienna** » 26 sierpnia 2013, o 09:47

O masz, współczuję :glaszcze:

... Życzę zdrówka :przytul:

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2013, o 09:48

dziękuję

przez **faris** » 26 sierpnia 2013, o 11:52

Ja wyrzuciłam z diety wszystkie węglowodany/zboża/inne pierdołki. Jem samo białko + warzywka. Nawet owoców nie ruszam, bo to cukry... Dzisiaj drugi dzień :wstyd:

Zobaczymy jak długo wytrzymam.
Ale głodna nie jestem! Zielona warzywa i orzechy zapychają!

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2013, o 12:14

a ja jestem wieczorami :zalamka:

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Kto przegląda forum