Teraz jest 23 listopada 2024, o 03:36

Sandra Brown

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 25 sierpnia 2013, o 09:01

Ja nawet nie wiedziałam, że Brown pisze też jakieś obyczajówki :hyhy: Wszystko co do tej pory czytałam, miało zdecydowane wątki sensacyjne. Może ktoś mnie oświecić, które to obyczajowe :prosi:
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 sierpnia 2013, o 13:09

Ja mam podobnie :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 sierpnia 2013, o 13:43

Bez sensacji czytałam : Czekając na miłość, Huragan miłości,Miłość bez granic,Następny świt.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 sierpnia 2013, o 13:47

Następny świt taki niewinny to znów nie jest ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 sierpnia 2013, o 14:37

Upadek Adama jest bezbólowy, za to zabawny.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 sierpnia 2013, o 14:38

A bezbólowy tzn. jaki?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 sierpnia 2013, o 14:41

Znaczy że nie ma sensacji, żadnych morderstw. Chyba że bohaterka próbująca w myślach zamordować bohatera za wykręcanie jej numerów :heh: I jego była flama...
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 25 sierpnia 2013, o 20:15

A mnie Sandra Brown trochę wkurza. Potrafi napisać naprawdę genialną książkę jak np Piętno skandalu albo dobry romans np Powrót do życia, pisze następnie taką historię jak " W ostatniej chwili", gdzie człowiek modli się, że coś wreszcie zaczęło się dziać, albo żeby był juz koniec.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 25 sierpnia 2013, o 20:45

Bo Sandra Brown ksiazki sensacyjne pisze genialne!!
A te pozostałe to takie dla mnie HQ cóż tu dużo mówić :P

bardziej dla relaksu i na jeden wieczór :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 sierpnia 2013, o 20:50

A które to są te najgenialniejsze? Bo ja coś nie mogę trafić, z sensacji czytałam Zazdrość i Nieczystą grę i.. no nie. Już nawet nie bardzo chce mi się dalej próbować.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 25 sierpnia 2013, o 20:54

Wiesz dla pisze pisze genialnie. Może nie tyle genialnie co bardzo dobrze i mi zawsze się to świetnie czyta i szybko. Każdy to odbiera inaczej.
Polecam: Witaj mroku. W objeciach chłodu. Na wyłączność. Nieczysta gra. Niebo i piekło. fascynacja. Lustrzane odbicie.
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 sierpnia 2013, o 20:59

Sun, mnie się bardzo podobało Niebo i piekło, ale po pierwsze dla mnie to na pewno nie jest sensacja, a o nich mówiłam, a po drugie to wciąż jedyna książka Brown, o której mogę to powiedzieć. Oprócz dwóch wyżej wymienionych czytałam jeszcze pierwszą z serii Texas, to już w ogóle do zapomnienia. I gdyby nie to Niebo i piekło, to już bym na pewno dalej nie próbowała, a tak to jeszcze mi się kołacze jakaś nadzieja, że Brown jeszcze da radę kiedyś ze mnie jakieś emocje wykrzesać.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 25 sierpnia 2013, o 21:03

Mnie się jeszcze podobało "W objęciach nocy", ale może tylko ze względu na moje chore uwielbienie dla kowbojów :bezradny: I ckliwe zakończenie, które również uwielbiam

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 25 sierpnia 2013, o 21:06

Ok rozumiem. Być może źle rozumiem tę sensację. Ale jak w książce są mega emocje niezwiązane tylko z romansem dwóch bohaterów to już dla mnie jest coś z sensacji o. a w książkach Sandry często sporo się dzieje. Być może Niebo i piekło to obyczajówka z większym powerem. A swoją druga muszę sobie to powtórzyć.
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 425
Dołączył(a): 27 lipca 2013, o 18:28
Lokalizacja: Cegłów
Ulubiona autorka/autor: Roberts/SEP/Brown/Kleypas/Lindsey/Gaskell/McNaught

Post przez giafia » 25 sierpnia 2013, o 21:27

Może nie jestem zbyt obiektywna, ale Sandra pisze naprawdę ciekawe historie i umiejętnie łączy romans z thrillerem, sensacją. A w Żar, W objęciach chłodu prawie do samego końca nie wiadomo czy główny bohater jest po stronie dobra czy zła . Ale pierwsze publikowane książki rzeczywiście nie są zbyt dobre. Ale musiała trochę poćwiczyć zanim osiągnęła dzisiejszy poziom :evillaugh:
...so many books so little time ...

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 sierpnia 2013, o 21:35

Choć nie mam ocenionego najwyżej, może Agrest spodobałoby się W objęciach chłodu?

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 25 sierpnia 2013, o 21:36

W objęciach chłodu jest mocne bo do końca nie wiadomo kto jest mordercą i bardzo trzyma w napięciu ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 364
Dołączył(a): 25 sierpnia 2013, o 01:02
Ulubiona autorka/autor: SEP, mary balogh, mary jo putney

Post przez my-joy » 25 sierpnia 2013, o 21:38

W objęciach chłodu to dobra książka, ale jak na kryminał to bardzo przewidywalna. W zasadzie od początku wiadomo kto popełnia zbrodnie. Faktycznie w pierwszym rozdziale autorka miesza troszke czytelnikowi w głowie, ale później robi sie juz przewidywalnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 sierpnia 2013, o 21:39

W objęciach chłodu jest mocne bo do końca nie wiadomo kto jest mordercą i bardzo trzyma w napięciu ;)


Tylko mnie bardziej interesuje strona emocjonalna, bo jeśli chodzi o napięcie sensacyjne, to zwykle się domyślam, kto czy co... Ok, może tu tak nie będzie, ale i w Zazdrości, i w Nieczystej grze tak było.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 sierpnia 2013, o 21:40

Ja raczej mówiłam o klimacie, prezentacji bohaterów i konstrukcji ogólnej. I często pomijanej sferze emocjonalnej ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 25 sierpnia 2013, o 21:40

A to dlaczego Nieczysta gra Tobie sie nie podobała?
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 sierpnia 2013, o 21:42

Nie wiem jak Agrest, ale dla mnie to była polej-woda i totalne ble, ble, ble emocjonalne :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 sierpnia 2013, o 21:59

My-joy, jakieś to takie nijakie, romans powierzchowny, sensacja z lekka bzdurna. Choć bzdura jak bzdura, wiele można wybaczyć czy w wiele uwierzyć jak złapie za serce, ale tutaj to nie bardzo... Aczkolwiek ja nie ukrywam, że za sensacją ogólnie nie przepadam, nie interesuje mnie i nie mam niestety w głowie przełącznika, który by to zmienił. Dlatego wątek romansowy musi być w takiej książce naprawdę mocny, żeby mi ten element sensacji osłodzić.


Ok, dzięki aralk, może tym razem się uda ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 sierpnia 2013, o 22:06

Tylko za mocno nie bij w razie niepowodzenia ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 sierpnia 2013, o 22:14

Bić nie będę, ale pewnie już sobie wtedy odpuszczę dalsze próby :mysli:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości