kurczę...w ogóle ich lubię....a z lubym to mamy sentyment do nich...jedna taka a la latino impreza była i tam ich grali...a my kołysaliśmy się do rana....fajnie było oj fajnie....
Spoiler:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję, a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...
Jestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...
http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...
....my mamy jeszcze jedną taką....jakoś kiedyś nam wpadła w ucho i zawsze na imprezach wszelkiego kalibru luby ma obsesję że musimy to zatańcować....parkiet jest nasz....mam faceta który genialnie takie kawałki tańczy...to ja raczej mam dwie lewe nogi....a on to