Teraz jest 24 listopada 2024, o 02:18

Lorraine Heath

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 sierpnia 2013, o 15:28

Te trzy okładki są dość do siebie podobne...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 425
Dołączył(a): 27 lipca 2013, o 18:28
Lokalizacja: Cegłów
Ulubiona autorka/autor: Roberts/SEP/Brown/Kleypas/Lindsey/Gaskell/McNaught

Post przez giafia » 23 sierpnia 2013, o 17:11

duzzza22 napisał(a):Przy okazji...

Obrazek

Wielcy londyńscy kochankowie – bracia Lyons - są mistrzami uwodzenia.
Żyją dla własnej przyjemności i nie oddają serca żadnej kobiecie.
Dopóki miłość sama ich nie zaskoczy…
Książę Ainsley, przyrodni brat Morgana i Stephena Lyonsów, cieszy się na salonach opinią znakomitego kochanka. Nikt nie wie, że ten wytrawny uwodziciel ma na sumieniu winę, która dręczy go od lat…
Lady Jayne przyrzekła sobie, że nigdy więcej nawet nie odezwie się do księcia Aisleya. Obwinia go za nieszczęście, jakie spotkało jej rodzinę. Nie przeczuwa, że los niespodziewanie znów postawi go na jej drodze. I w jak niewyobrażalnych okolicznościach…


Przebudzenie w ramionach księcia to powieść z trzecim bratem z rodu wielkich londyńskich kochanków i ostatni tom trylogii, w której ukazały się Odzyskana miłość i Jego przyjemności.


Premiera 19.09.2013



Nie mogę się doczekać, ale martwi mnie, że to najkrótsza książka z serii :disgust:
...so many books so little time ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 sierpnia 2013, o 18:42

E, czasem lepiej bywa, aby było krócej i z sensem niż rozwlekle i nudno...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 września 2013, o 17:17

"Jego przyjemności" zdecydowanie lepiej wypadają od "Odzyskanej miłości", bo to ciekawsza i bardziej spójna historia i tym samym bardziej przekonywująca, tylko końcówka jest zbyt melodramatyczna - jak dla mnie reakcja Stephena na drobne przemilczenie była zdecydowanie przesadzona i chybiona, a te studia z psychologii dla Heath nie były specjalnie pomocne.
Być może historia o trzecim z braci będzie jeszcze lepsza?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 27 września 2013, o 16:10

Księżycowa Kawa napisał(a):"Jego przyjemności" zdecydowanie lepiej wypadają od "Odzyskanej miłości", bo to ciekawsza i bardziej spójna historia i tym samym bardziej przekonywująca, tylko końcówka jest zbyt melodramatyczna - jak dla mnie reakcja Stephena na drobne przemilczenie była zdecydowanie przesadzona i chybiona, a te studia z psychologii dla Heath nie były specjalnie pomocne.
Być może historia o trzecim z braci będzie jeszcze lepsza?


"Odzyskana milość" nawet mi się podobała. Ale...
Spoiler:
Tak jak powiedziałaś, brakuje jej spojnosci.

Własnie czytam sobie 3-cia część: "Waking Up With the Duke" ( juz sie chyba pojawilo w sprzedaży polskie tłumaczenie pt."Przebudzenie w ramionach ksiecia") zachęcona ocenami na goodreads (w większości bardzo dobre) i jesli nie pojawi sie jakaś dramatoza, albo mało logiczny rozwój akcji, to do tych zachwyconych recenzji raczej się przyłączę.

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 29 września 2013, o 21:49

No i przeczytawszy "Przebudzenie.."
Ksiązka mnie znużyła. Dramatoza jak zwykle wzmożona, ckliwość nadmierna, poprzednie z tej serii az tak nia nie ociekały. W pewnym momencie oczywiście pojawiły się "momenty" ale w takim natęzeniu że aż robiło sie nudno. Koncówka wlokła sie niezmiernie ze względu na wahania Heroiny, hihihi, ale w koncu wszystko sie rozwiązało jak za dotknięciem czarodziejskiej różdzki. Niemniej nalezy pogratulowac autorce że z zdolala dociągnąc swą opowieść do dwusetnej którejśtam strony....


...No i pewnie głownym bohaterom, a zwłaszcza heroinie, że to fizycznie i psychicznie wytrzymali.

...No i pewnie sobie tez, z tego samego powodu :hahaha:

Agaton napisał(a):jeden z fundamentów romansów historycznych, czyli 'co wypada, co nie wypada' i jak się w tym odnajduje bohaterka, wywołał u mnie zgrzytanie zębów...

Otóz to, otóż to. Czytając "Przebudznie.." tez można sobie pozgrzytać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 29 września 2013, o 22:32

Nie brzmi to zachęcająco.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 września 2013, o 22:35

Jak rozumiem czytałaś w oryginale?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 30 września 2013, o 00:06

Tak. Jestem ksiązką rozczarowana, tym bardziej, że rozpoczeła sie ciekawie i dość (jak na moje, jak na razie b.skromne, rozeznanie w 'romansach') niezwykłym zawiązaniem akcji.

Avatar użytkownika
 
Posty: 425
Dołączył(a): 27 lipca 2013, o 18:28
Lokalizacja: Cegłów
Ulubiona autorka/autor: Roberts/SEP/Brown/Kleypas/Lindsey/Gaskell/McNaught

Post przez giafia » 16 października 2013, o 09:31

Przyznaję, że trochę się obawiałam czytać sugerując się opinią powyżej. Wkurzyłam się nawet, ponieważ Ainsley zasługiwał na wspaniałą historię i wg. mojego osądu Heath cudownie i bardzo spójnie poprowadziła jego losy. Książka opisuje romans zdecydowanie odbiegający od standardów.
Spoiler:

Pomimo tego moja sympatia pomieszana ze współczuciem była cały czas była po ich stronie .

Jak dla mnie kolejna świetna książka Heath :lovju:
Ostatnio edytowano 16 października 2013, o 15:28 przez giafia, łącznie edytowano 1 raz
...so many books so little time ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 16 października 2013, o 15:17

O czyli kolejna gwiazda romansu historycznego godna polecenia :)

wypożyczyłam sobie pierwsza część Odzyskana miłość ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 października 2013, o 21:33

sunshine napisał(a):O czyli kolejna gwiazda romansu historycznego godna polecenia :)

wypożyczyłam sobie pierwsza część Odzyskana miłość ;)

Druga część jest lepsza, bo bardziej spójna.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 28 grudnia 2013, o 17:54

basik napisał(a):Ta jedna łza tez jest świetna, trochę inny styl pisania , może mniej się dzieje, za to bardziej emocjonalnie. Jest trochę humoru, ale jeszcze więcej scen które wzruszają. Bohaterka bardzo pozytywna, bohater bardzo zraniony i nieufny.

Tez mi sie podobała. Wzruszająca bajka, bardzo poprawiająca nastrój.


Niestety wydawnictwo zabawiło sie w cenzora i wycięło sceny 'wieciejakie'. Sprawdziłam z oryginalem.
No nie moge..!

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 3 marca 2014, o 13:36

myślicie że warto się z tą Pania zapoznać?
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 3 marca 2014, o 15:40

Nocny Anioł napisał(a):myślicie że warto się z tą Pania zapoznać?

myslę, że warto

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 3 marca 2014, o 17:58

basik napisał(a):Skończyłam Odzyskaną miłość i bardzo się podobała.

Morgan w dniu swojego ślubu zastał swoją żonę w łóżku ze swoim młodszym bratem. Więc wysłał ją do swojego majątku wiejskiego, a sam wrócił do Londynu w objęcia swoich kochanek.
Claire przez 3 lata znosiła tą sytuację, ale wreszcie postanowiła uzyskać przebaczenie męża za zdradę, której nie popełniła , a pretekstem jest jej siostra, która jedzie do Londynu, żeby znależć sobie bogatego mężą.
Wraca więc do Londynu, między małżeństwem zaczyna iskrzyć ....i wszystko byłoby dobrze gdyby nie kochanka.....

Kurcze, takie własnie ksiązki mnie wkurzają - on może szaleć a ona sie tłumaczy... :twisted:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 3 marca 2014, o 18:39

Nocny Anioł napisał(a):myślicie że warto się z tą Pania zapoznać?

Aniolku, miałam to jako polecankę, jak masz ochotę zajrzyj :)
bark scen nie przeszkadza, choć może denerwować szczególnie kiedy wie się, że były ;)

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 3 marca 2014, o 18:49

szuwarek napisał(a):
basik napisał(a):Skończyłam Odzyskaną miłość i bardzo się podobała.

Morgan w dniu swojego ślubu zastał swoją żonę w łóżku ze swoim młodszym bratem. Więc wysłał ją do swojego majątku wiejskiego, a sam wrócił do Londynu w objęcia swoich kochanek.
Claire przez 3 lata znosiła tą sytuację, ale wreszcie postanowiła uzyskać przebaczenie męża za zdradę, której nie popełniła , a pretekstem jest jej siostra, która jedzie do Londynu, żeby znależć sobie bogatego mężą.
Wraca więc do Londynu, między małżeństwem zaczyna iskrzyć ....i wszystko byłoby dobrze gdyby nie kochanka.....

Kurcze, takie własnie ksiązki mnie wkurzają - on może szaleć a ona sie tłumaczy... :twisted:


Tu jeszcze nie jest tak źle, bo Morgan robi to w odwecie, bo jest baaardzo zraniooony.

U M. Hunter w 'Dangerous in Diamonds' to jest dopiero numerek. On - książę... także burdeli - uwodzonej przez siebie porządnej kobicie, chwali sie szczerze i w pełnym samozadowoleniu, że jest w trakcie tworzenia wiekopomnego dzieła literackiego: mianowicie, jako wytrawny znawca przedmiotu, własnie pisze przewodnik po londyńskich domach publicznych i ulubionych 'soiled doves"...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 marca 2014, o 23:11

Nocny Anioł napisał(a):myślicie że warto się z tą Pania zapoznać?

"Odzyskana miłość" jest dosyć średniawe, ale "Jego przyjemności" są już lepsze, czyli jak masz okazję, można przeczytać.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 4 marca 2014, o 08:44

Mnie "Odzyskana miłość" bardzo się podobała i nawet wysoko oceniłam. Może dlatego, że była trochę inna niż zwykle ;) Teraz mam w domu "Jego przyjemności" więc niedługo się przekonam :)
Czytaj Aniołku :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 4 marca 2014, o 22:56

Ale on był taki obrażalski. Nie przeszkadzały Ci jego zdrady?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 5 marca 2014, o 08:44

A wiesz, że sama byłam zdziwiona. Ich chyba nie był tak na wizji... Albo nie pamiętam. To zwykle powód mojego odrzucenia, ale tym razem dobrze się bawiłam.
Tak na marginesie niedawno zastanawiałam się, że łatwiej zaakceptować mi jednorazowe soki w bok bohaterów - oczywiście przed poznaniem panny, niż jakiś długotrwały związek :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 marca 2014, o 09:55

A np Wulfric u Balogh?


Księżycowa Kawa napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):myślicie że warto się z tą Pania zapoznać?

"Odzyskana miłość" jest dosyć średniawe, ale "Jego przyjemności" są już lepsze, czyli jak masz okazję, można przeczytać.


A najlepsze są Always to Remember i Texas Destiny. Wiem, że akurat pytający Aniołek nie skorzysta, ale może ktoś inny nie ma jeszcze wiedzy, że Heath była kiedyś gwiazdą westernów ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 5 marca 2014, o 10:48

Agrest napisał(a):A np Wulfric u Balogh?

A tam nie było tak, że ona umarła jakiś czas przed poznaniem pary :mysli: Wszystko mi się miesza :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 marca 2014, o 10:54

No tak, ona umarła. Wulfric był przed Christine tylko z jedną kobietą, ale właśnie przez kilkanaście lat, aż do jej śmierci. Ale zrozumiałam, że właśnie długotrwałe związki ci przeszkadzają ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do H

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości