Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

przez **Księżycowa Kawa** » 14 sierpnia 2013, o 17:09

Lilia napisał(a):skończyłam, kocham nadal
chyba sobie zrobię powtórkę z dylogii Dar - kocham miłością wielką

Też to biorę pod uwagę, choć jeszcze chwilę będzie musiało zaczekać...

przez **Lady Camilla** » 16 sierpnia 2013, o 10:09

Hej dziewczyny, widzę że Quick zachwyca, dzięki za polecanki, bo właśnie muszę sobie znaleźć coś nowego, mam za sobą "Legendę", lubię średniowiecze więc jak najbardziej jestem za, tylko język troszkę ciężki w czytaniu.... :cheer:

Co do jej współczesnych, nie miałam okazji, choć ostatnio coś mi świta, że kiedyś miałam jej romans pod tym - Jayne Ann Krentz i pamiętam, że fajne było ale tytułu, za chiny sobie nie przypomnę.....
Wasze komentarze jednak bardzo mnie zachęcają.......czas na łowy..... :cheer:

przez **Lilia ❀** » 16 sierpnia 2013, o 11:58

cieszę się, że kolejna zarażona Krentz/Quick

polecam też pod nazwiskiem Castle. Harmonia :bigeyes:

przez **Księżycowa Kawa** » 17 sierpnia 2013, o 13:46

Lady Camilla napisał(a):Co do jej współczesnych, nie miałam okazji, choć ostatnio coś mi świta, że kiedyś miałam jej romans pod tym - Jayne Ann Krentz i pamiętam, że fajne było ale tytułu, za chiny sobie nie przypomnę.....
Wasze komentarze jednak bardzo mnie zachęcają.......czas na łowy.....

Cieszy mnie to. Z tą autorką jest tak, że zazwyczaj jak jedna się spodoba, to swobodnie można czytać inne. Jeszcze nie natknęłam się na taką książkę, która by zniechęcała. I jako że napisała dużo, to pomiędzy niektórymi historiami występują pewne podobieństwa, tyle że jakoś nie czytałam kilku na raz, zatem to mi przeszkadza.
Co do brakującego tytułu, pewnie trudno będzie przypomnieć, bo jest ich wiele, niektóre są podobne, no i niektóre pozycje występują pod podwójnymi tytułami.

Lilia napisał(a):polecam też pod nazwiskiem Castle. Harmonia

Zgadzam się z tym, tyle że nie wszystko zostało przetłumaczone po kolei...

przez **Jadzia** » 17 sierpnia 2013, o 14:32

Księżycowa Kawa napisał(a):Jeszcze nie natknęłam się na taką książkę, która by zniechęcała.

Ja bym powiedziała, że niektóre co nowsze mogą zniechęcać

przez **Księżycowa Kawa** » 17 sierpnia 2013, o 14:33

W zasadzie jeszcze do nich nie dotarłam, bo utknęłam w tych starszych :hyhy:

Jednak w końcu sprawdzę!

przez **Desdemona** » 17 sierpnia 2013, o 14:38

...mam sentyment do historyków...choć współczesne też poczytywałam z przyjemnością.... :smile:

przez **Księżycowa Kawa** » 17 sierpnia 2013, o 14:39

A te trzecie - z przyszłości?

przez **Desdemona** » 17 sierpnia 2013, o 14:46

a zapomniałam wspomnieć :wstyd:

...tez super...Światło i mrok...była fajne...Amarylis i Gardenia...muszę sobie zrobić przypominajkę.... :smile:

przez **Księżycowa Kawa** » 17 sierpnia 2013, o 17:28

Te dwie ostatnie nie są najlepsze, lecz doszłam do wniosku, że i tak miałabym ochotę to powtórzyć :bezradny:

przez **Lilia ❀** » 17 sierpnia 2013, o 20:51

Amarylis i Gardenia są bardzo fajne. Bohater Gardenii baaardzo przypomina mi Roarke'a :lol:

Harmonia jest super.

przez **Księżycowa Kawa** » 17 sierpnia 2013, o 21:28

Czytałam to wieki temu i trochę wtedy połączenie dwóch rzecz w jedno, np. herbaty i kawy...

Lilia napisał(a):Amarylis i Gardenia są bardzo fajne. Bohater Gardenii baaardzo przypomina mi Roarke'a

Jednak ta uwaga jest intrygująca.

przez **Lilia ❀** » 17 sierpnia 2013, o 21:35

dlatego Gardenię mam na półce :lol:

przez **Księżycowa Kawa** » 18 sierpnia 2013, o 17:43

Właśnie poczytuję "Rendez-Vous" Quick - o tym, jak Graystone zrobił listę odpowiednich kandydatek na żonę, ale wkrótce spotkał Augustę, którą wrobił w małżeństwo i teraz albo próbuję ją uchronić przed skandalem, albo pilnuje, aby mu nie umknęła :evillaugh:

— Nie mogę uwierzyć, że zrobiłeś coś, co zaważy w tak dotkliwy sposób na całej mojej przyszłości, bez porozumienia się ze mną.
— On będzie bardzo statecznym mężem, Augusto.
— Ja nie chcę statecznego męża. Ja nie marzę o żadnym mężu, a już na pewno nie o statecznym. Co to, do diabła, w ogóle znaczy, stateczny? Koń jest stateczny!

Póki co, dalej upiera się przy swoim :hyhy:

przez **Scholastyka** » 18 sierpnia 2013, o 17:50

to poczekaj, jak zacznie wyjasniać kuzynce, ze męża wybiera sie jak konia :evillaugh:

przez **Desdemona** » 18 sierpnia 2013, o 17:57

genialne to jest...Augusta to niewiasta która nie da sobie w kasze dmuchać.... :evillaugh:

...oj ma z nią przeboje Greyston... :rotfl:

przez **Księżycowa Kawa** » 18 sierpnia 2013, o 18:05

Scholastyka napisał(a):to poczekaj, jak zacznie wyjasniać kuzynce, ze męża wybiera sie jak konia

O, o tym zapomniałam...

Desdemona napisał(a):genialne to jest...Augusta to niewiasta która nie da sobie w kasze dmuchać....
...oj ma z nią przeboje Greyston...

Chociażby kolejne włamanie :hyhy:

Nie pamiętam, ale coś mi się zdaje, że straci cierpliwość i tych czterech miesięcy nie będzie czekał.

przez **Desdemona** » 18 sierpnia 2013, o 18:06

oj...

Spoiler:

....

przez **Księżycowa Kawa** » 18 sierpnia 2013, o 18:09

Tak myślałam, że da mu się we znaki :evillaugh:

I to właśnie lubię :lol:

przez **Desdemona** » 18 sierpnia 2013, o 18:10

kurczę...muszę sobie to powtórzyć.... :smile:

przez **Księżycowa Kawa** » 18 sierpnia 2013, o 18:31

Fajne to jest

"Kochanka" też, chociaż pamiętam tylko początek i tak myślę, aby w następnej kolejności dorwać.

przez **Desdemona** » 19 sierpnia 2013, o 18:32

fajna jest Kochanka....Marcus....o rany.... :heat:

i te jego wynalazki... :rotfl:

przez **Księżycowa Kawa** » 19 sierpnia 2013, o 20:12

Jak zwykle u Quick pamiętam tylko początek, czyli to będzie jak pierwszy raz

Scholastyka napisał(a):to poczekaj, jak zacznie wyjasniać kuzynce, ze męża wybiera sie jak konia

Tak, a mąż stał za nią... :hyhy:

Polska wersja "Rendez-Vous" w tłumaczeniu straciła kilka zdań.

przez **Papaveryna** » 19 sierpnia 2013, o 20:36

Przytargałam dzisiaj z biblio "Zgubione,znalezione" Krentz.Kojarzycie?

przez **Desdemona** » 19 sierpnia 2013, o 20:42

czytałam...dawno...ale czytałam....bohaterka chyba ma romans z szefem...ale później staje się bogata i jakieś perypetie z tego wychodzą....tak mi coś tam świata.... :mysli:

...lubię Krentz...musze sobie przypomnieć.... :smile:

Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

Kto przegląda forum