zakończyłam tomiszcze nr 1...teraz tomiszcze nr 2....poczytuje....
no ale było zakończenie w 1....bomba...a ja już myślałam że jak
...a tu co...bomba...
....ale go zrobiła w jajo
...dobra jest...fajna końcowa intryga...zaskakująca...
...a mamusia to baba paskudna
....szlag trafia jak ona majstruje wszystkim...a szczególnie wzbudza poczucie winny w Cat....
...zabieram się za tom nr 2....
Kawo zgadzam się... ja nie tego się spodziewałam też...ale zobaczymy co teraz wyskoczy....