Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

przez **Nocny Anioł** » 13 sierpnia 2013, o 10:43

eee to ja pełne ekstrema, wpadam do autobusu, a kierowca"bałem, się że mnie Pani wyprzedzi, no dziewczyno taki sprint o 5 rano"

przez **Desdemona** » 13 sierpnia 2013, o 10:47

to jest dopiero sport Aniele...i jeszcze o 5 rano :padam:

....w zdrowym ciele zdrowy duch.... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 13 sierpnia 2013, o 10:48

ducha to mi nie bark, i jeszcze dycham :evillaugh:

przez **mewa** » 13 sierpnia 2013, o 14:56

Nocny Anioł napisał(a):eee to ja pełne ekstrema, wpadam do autobusu, a kierowca"bałem, się że mnie Pani wyprzedzi, no dziewczyno taki sprint o 5 rano"

fajny kierowca :hyhy:

przez **mewa** » 13 sierpnia 2013, o 16:57

SKALPEL - dzień drugi za mną...

przez **Nocny Anioł** » 14 sierpnia 2013, o 06:29

mewa napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):eee to ja pełne ekstrema, wpadam do autobusu, a kierowca"bałem, się że mnie Pani wyprzedzi, no dziewczyno taki sprint o 5 rano"

fajny kierowca

ta, wyjątkowo miły facet

przez **mewa** » 14 sierpnia 2013, o 10:11

skalpel -dzień 3

Strona WWW · przez **Duzzz** » 14 sierpnia 2013, o 20:17

Oj Aniołku :evillaugh:

U mnie brat cioteczny A. stwierdził, że zmniejszyło mi się w udach i pupa mi się zgrabniejsza zrobiła

dalej jeżdżę na rowerku i na razie szukam tego do brzuszków :wink:

przez **Nocny Anioł** » 15 sierpnia 2013, o 09:50

brawo Duz

przez **mewa** » 15 sierpnia 2013, o 10:25

duzzz a gdzie ten twój brat patrzy? :rotfl:

niekoniecznie to braterskie zachowanie :hahaha:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 15 sierpnia 2013, o 12:56

No facet

Co ja poradzę :evillaugh:

Młody jeszcze hormony w nim buzują :evillaugh:

przez **Desdemona** » 15 sierpnia 2013, o 13:16

dziś wyczytałam że najlepiej ćwiczyć rano....lepiej tkankę tłuszczową się spala podobno....boziu....przed pracą :zalamka:

...chyba padnę...bo i trzeba wcześniej wstać...i najgorsze...zmotywować się do tego... :mur:

przez **Kawka** » 20 sierpnia 2013, o 13:18

No tak. Ranek to najlepsza pora na ćwiczenia.
Po pracy w N. zauważyłam, że mam silniejsze nogi. Od dłuższego czasu nie chodzę na przystanek autobusowy (bo jeżdżę autem), ale pamiętam, że zajmowało mi to średnio 15-20 minut. Szybkim tempem i mocno się wysilając byłam w stanie skrócić ten czas do 11-13 minut. A ostatnio bez żadnego wysiłku doszłam na przystanek w 11 minut. Zero zadyszki, zero potu. Nawet za wcześnie przyszłam. Jednak ciężka praca i popylanie codziennie przez osiem godzin po zboczach tam i z powrotem popłaca. Nawet śmiałyśmy się ze współpracownicami, że mamy spacer farmera, jak idziemy pod górkę z pełnymi koszykami (po 3 kg na jedną rękę plus koszyk). :evillaugh:

Niestety po wyprawie na Węgry ważę 65 kg. Jak tylko skończy mi się okres biorę się za siebie. Nie umiem się zmusić do ćwiczenia podczas tych dni. Stąd moje pytanie. Znacie jakiś skuteczny sposób, żeby się zmobilizować do ćwiczeń kiedy wszystko boli?? U mnie problem tkwi właśnie w tym, że mam kilka dni przerwy w miesiącu, a potem trudno mi powrócić do ćwiczeń i wbić się w dobry rytm.

przez **Desdemona** » 20 sierpnia 2013, o 13:20

Kawka...ja też sobie odpuszczam ćwiczenia...bieganie i inne wysiłki jak ma okres....staram się za to nic nie podjadać za bardzo...choć kusi...a ja się skończy cholerstwo to wracam do biegania.... :evillaugh:

przez **Kawka** » 20 sierpnia 2013, o 13:26

No w sumie. Jest to jakiś sposób. Ja w tym miesiącu na szczęście byłam zbyt obolała, żeby pojechać do sklepu i kupić coś niezdrowego. :cheer:

Wyjątek to chyba tylko dziś rano zrobiłam, bo zjadłam na śniadanie kaszę mannę z dżemem truskawkowym (desperackie poszukiwanie czegoś słodkiego do jedzenia).

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 sierpnia 2013, o 15:06

A wiecie, że ja to najchętniej bym pomykała na rowerku, aż się zmęczę, żebym mogła pójść spać i przespać te najgorsze momenty :hyhy:

przez **Lorelei** » 21 sierpnia 2013, o 21:57

Nawet jak mam okres to ćwiczę, ciężko mi się zmusić do tego, ale jak już zacznę to jest mi o wiele lepiej

przez **mewa** » 22 sierpnia 2013, o 07:38

przez **Kawka** » 22 sierpnia 2013, o 11:46

Fajne, zabawne.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 22 sierpnia 2013, o 12:15

Kapitalne

przez **Lorelei** » 22 sierpnia 2013, o 18:55

Świetne mewo :evillaugh:

A jak tam skalpel?

przez **mewa** » 22 sierpnia 2013, o 19:27

W zeszłym tygodniu 5 dni skalpel, odpoczynek w weekend i od poniedziałku codziennie skalpel2 i boczki Tiffany. Złapałam bakcyla

przez **Lorelei** » 22 sierpnia 2013, o 19:52

No to super :cheer:

Ja muszę wrócić, ale jeszcze pozwolę sobie w weekend pofolgować (mam ochotę na pizzę :rotfl:

)i od poniedziałku trzeba zaczynać, bo przez tego palucha to się po prostu nie dało :disgust:

A mierzyłaś się?

przez **mewa** » 22 sierpnia 2013, o 19:57

tak - w talii poleciało 7, w biuście 5, udo-2, za to w biodrach doszło 3 :evillaugh:

na wadze -0.90 kg - na diete nie przeszłam, jem wszystko, ale w mniejszych ilościach, jak mi się chce coś słodkiego to jem i się nie biczuję...ale np chipsy mi już nie smakowały..... :czeka:

przez **Lorelei** » 22 sierpnia 2013, o 20:04

No to super, że coś tam zeszło, na wagę nie patrz, mięśnie więcej niż tłuszczyk ważą

Więc się nie zdziw jak Ci zaraz masy przybędzie :mrgreen:

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Kto przegląda forum