Teraz jest 21 listopada 2024, o 17:58

Jane Graves

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 31 lipca 2013, o 11:55

Papaveryna napisał(a):


Aniołku,dobre te "Miłosne kołysanki"?

Bardzo fajna, czytałam już chyba z 10 razy.
Jest wszystko co lubię, bohaterka ma nabiał, jest zabawnie, są :heat: sceny, facet jest konkretny
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 31 lipca 2013, o 11:57

wiedzmaSol napisał(a):no właśnie w Idealnej parze było :P nawet biuro matrymonialne się zgadza, tylko płeć właściciela nie ta :P
Coś czuje że Graves się SEP naczytała :P


Faktycznie!Nie zwróciłam na to uwagi :P Tyle,ze Heath był o wiele bardziej wymagający niż Alison :P

Aniołku,myślę,że za jakiś czas zakupię i przetestuję.Dzięki za podpowiedz :przytul:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 31 lipca 2013, o 11:59

przyjemność po mojej :*
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 2 sierpnia 2013, o 15:15

wiedzmaSol napisał(a):no właśnie w Idealnej parze było :P nawet biuro matrymonialne się zgadza, tylko płeć właściciela nie ta :P
Coś czuje że Graves się SEP naczytała :P

To chyba ja przy okazji powtórki z Idealnej i jakoś niedługo po mężu wspominałam o tym, że gdzieś te wątki znajome :mysli: Chyba tylko w temacie SEP :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 425
Dołączył(a): 27 lipca 2013, o 18:28
Lokalizacja: Cegłów
Ulubiona autorka/autor: Roberts/SEP/Brown/Kleypas/Lindsey/Gaskell/McNaught

Post przez giafia » 2 sierpnia 2013, o 16:43

duzzza22 napisał(a):
wiedzmaSol napisał(a):no właśnie w Idealnej parze było :P nawet biuro matrymonialne się zgadza, tylko płeć właściciela nie ta :P
Coś czuje że Graves się SEP naczytała :P

To chyba ja przy okazji powtórki z Idealnej i jakoś niedługo po mężu wspominałam o tym, że gdzieś te wątki znajome :mysli: Chyba tylko w temacie SEP :)


Póki co Graves jeszcze przede mną :lol: ale w sumie dobrze jak autorka czerpie od SEP - ponieważ to niezwykle zacny nauczyciel :padam:
...so many books so little time ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 2 sierpnia 2013, o 16:56

Zgodzę się :P

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 sierpnia 2013, o 21:30

Papaveryna napisał(a):Alison nieco mnie wkurzała.Rozumiem,że już dawno osiągnęła wiek stosowny do zamążpójścia,ale zachowuje się jak desperatka.Wychodzi na to,że facet może być brzydalem i nudziarzem byle tylko chciał ślub i dzieci :zalamka: Miałam wrażenie,że według niej kobieta jest bez chłopa nic niewarta.
Zdecydowanie wolę bardziej zadziorne bohaterki.Twarde i trudne do zdobycia.Nie takie planujące wspólne życie w trakcie pierwszej randki...

Ta jej desperacja była nużąca i jakoś do mnie nie trafiała, ale co najważniejsze dało się to czytać :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 31 grudnia 2013, o 16:20

Po „Mąż z ogłoszenia” jakoś nieszczególnie rwałam się do następnej, tak więc jak zobaczyłam „Miłosne kołysanki”, zastanawiałam się: brać, nie brać, spróbować następnym razem… Jednak wzięłam i zdecydowanie bardziej mi się podoba, gdyż tutaj bohaterka jest bardziej konkretna i nie płacze nam tym, że jeszcze męża nie ma. Naprawdę fajnie drą ze sobą koty i chodzą nadąsani. Chciałoby się więcej takich historii.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 21 marca 2014, o 22:04

nie wiem jak ale przyniosłam z bb "Mężą z ogłoszenia"
I muszę napisać, że już dawno tak dobrze się nie bawiłam na romansie współczesnym. Nikt nie lądował od razu w łóżku, nikt nie zakochiwał się na 2 stronie, dramatoza realna (bez martyrologii i cierpiętnicta), nie było milionera i super-hiper pięknej bohaterki. Problemy , moim skromnym zdaniem , jak najbardziej realne ( znam kilka 30-ek które naprawdę szaleją ) no i humor. Opisy nieudanych randek bezcenne :evillaugh:
nawet proces ujawniania własnych uczuć był nienachalny, nie porażający a własnie tak powolnie odkrywczy - krok po kroku.
Na pewno sięgnę po kolejną...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 21 marca 2014, o 22:58

Szczególnie po „Miłosne kołysanki” - to mi bardziej się podobało, są zupełnie inne.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 21 marca 2014, o 23:34

Mnie w sumie też bardziej przypadło do gustu :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 21 marca 2014, o 23:48

Głównie ze względu na bardziej zdecydowaną bohaterkę, która wiedziała, czego chce.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 marca 2014, o 00:09

Chyba muszę przeczytać te Kołysanki :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 marca 2014, o 00:20

Czytaj, czytaj :)
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 22 marca 2014, o 13:57

no to sięgnę :smile:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 22 marca 2014, o 14:16

czytajcie dziewczyny, miłe poczytywanie
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 22 marca 2014, o 14:22

kawa, trzy godziny i po książce, ale czyta się jednym tchem :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 marca 2014, o 23:23

Lubię takie pozycje :)
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 23 marca 2014, o 11:42

mnie akurat dzisiaj jeszcze nasżło takie przemyslenie, że bohaterka Męża nie była wcale głupia w tej chęci posiadania męża za wszelką cenę. Pamiętam, że kiedy zmarł mój Tato poczucie samotności - pomimo żyjącej Mamy , Męża i dzieci - było tak wielkie :zawstydzony: a skoro ona straciła matkę, brata i wisiało nad nią odejście Ojca to jej pragnienie, żeby nie zostać samotną jest dla mnie jakoś zrozumiałe. Mnie nagła śmierć Taty bardzo .. osamotniła - jeśli mogę tak napisać. i to uczucie zostało nawet po tylu latach.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 marca 2014, o 13:12

Papaveryna napisał(a):Skończyłam "Męża z ogłoszenia" :)
Całkiem przyjemna lekturka.Tylko mam wrażenie,że tłumaczenie troszkę niedopracowane. Niestety czytam tylko po polskiemu,więc nie zapoznam się z oryginałem.

Czy to nie jest czasem ta książka, o której Agrest kiedyś pisała, że tłumaczka nie odróżnia setek od tysięcy?
szuwarek napisał(a):nie wiem jak ale przyniosłam z bb "Mężą z ogłoszenia"
I muszę napisać, że już dawno tak dobrze się nie bawiłam na romansie współczesnym. Nikt nie lądował od razu w łóżku, nikt nie zakochiwał się na 2 stronie, dramatoza realna (bez martyrologii i cierpiętnicta), nie było milionera i super-hiper pięknej bohaterki. Problemy , moim skromnym zdaniem , jak najbardziej realne ( znam kilka 30-ek które naprawdę szaleją ) no i humor. Opisy nieudanych randek bezcenne :evillaugh:
nawet proces ujawniania własnych uczuć był nienachalny, nie porażający a własnie tak powolnie odkrywczy - krok po kroku.
Na pewno sięgnę po kolejną...

Też się przy niej bardzo dobrze bawiłam.
Powinnam koniecznie sięgnąć po "Kołysanki". Leżą już chyba z rok.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 marca 2014, o 01:59

szuwarek napisał(a):mnie akurat dzisiaj jeszcze nasżło takie przemyslenie, że bohaterka Męża nie była wcale głupia w tej chęci posiadania męża za wszelką cenę.

W zasadzie nie uważam, że z tego powodu była głupia, lecz dla mnie- jako czytelniczki - nie było to specjalnie ciekawe, ale nieźle to się czytało.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 marca 2014, o 10:40

Czy to nie jest czasem ta książka, o której Agrest kiedyś pisała, że tłumaczka nie odróżnia setek od tysięcy?


Tak, to ta.

Moim zdaniem harlekinowe Miłosne kołysanki były bardziej wciągające, ale Mąż z ogłoszenia w gruncie rzeczy bardziej interesujący (nie uważam, żeby bohaterka była głupia; strach przed samotnością, o jakim wspomniał szuwarek, był raczej wzruszający).
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 24 marca 2014, o 10:45

ale kawalerów klasę miała
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 marca 2014, o 10:48

Ja ogólnie nie przepadam za motywem 'sznura kawalerów', nie dlatego że ojej ojej, jak ona śmiała spojrzeć na innego, skoro już minęła głównego bohatera na ulicy, ale to często tak prostacko wypada, ich wady są śmieszne i wyolbrzymione.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 24 marca 2014, o 10:50

tak, to miał byc główny aspekt komediowy
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do G

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości