Levanda napisał(a):Ja jestem przekonana, że to była kochanka. Musiał sobie coś udowodnić. Poza tym, Diana wyjaśnia takie sytuacje, a tu nic.
temperance20 napisał(a):Levanda napisał(a):Ja jestem przekonana, że to była kochanka. Musiał sobie coś udowodnić. Poza tym, Diana wyjaśnia takie sytuacje, a tu nic.
Ja lubię sobie myśleć, że ta cała Conchita, Consuela, Lucecita, por favor, jak jej tam było nie była jego kochanką. Tłumaczę to sobie tak, że palmerowscy mężczyźni jak już się zadurzą, to cierpią na częściową impotencję
Levanda napisał(a):Nienawidzę Rodriga choćby za cień tej wątpliwości. To cierń w mym palmerowskim sercu!
Zdradzał.... oni nie zdradzają, oni tak kochają bohaterki, że muszą sypiać z ich substytutami i wtedy mają po 2 kochanki jednocześnie
duzzza22 napisał(a):Levanda napisał(a):Nienawidzę Rodriga choćby za cień tej wątpliwości. To cierń w mym palmerowskim sercu!
Zdradzał.... oni nie zdradzają, oni tak kochają bohaterki, że muszą sypiać z ich substytutami i wtedy mają po 2 kochanki jednocześnie
Oj tam Ja wątpliwości nie mam On nie zdradzał on może myślał, że może, ale jednak nie mógł
duzzza22 napisał(a):Madd "Muzyka miłości" jest oSpoiler:
Bombelek napisał(a):a ja nie pamiętam chyba muszę sobie odświeżyć mnie najbardziej wkurzał ten, co ta mała zaszła w ciążę i poroniła, a on ją oskarżał, że to przez pracę, bo wyjechała, żeby zostać projektantką
Scholastyka napisał(a):ojjjj - tego to ja bym tempom żyletkom cięłła!!!!!!
Bombelek napisał(a):a ja nie pamiętam chyba muszę sobie odświeżyć mnie najbardziej wkurzał ten, co ta mała zaszła w ciążę i poroniła, a on ją oskarżał, że to przez pracę, bo wyjechała, żeby zostać projektantką
maddalena napisał(a):duzzza22 napisał(a):Oj tam Ja wątpliwości nie mam On nie zdradzał on może myślał, że może, ale jednak nie mógł
a to przecież go usprawiedliwia
maddalena napisał(a):duzzza22 napisał(a):Madd "Muzyka miłości" jest oSpoiler:
już kojarzę... tyle tych książek o podobnych motywach, że motam się. dzięki
Levanda napisał(a):A mi się przypomniała ta powieść Diany:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/91286/muzyka-milosci
Facet jest naprawdę śfinią!
maddalena napisał(a):Bombelek napisał(a):a ja nie pamiętam chyba muszę sobie odświeżyć mnie najbardziej wkurzał ten, co ta mała zaszła w ciążę i poroniła, a on ją oskarżał, że to przez pracę, bo wyjechała, żeby zostać projektantką
nie pamiętam co to za książka?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości