Teraz jest 22 listopada 2024, o 07:54

Co pijemy, co polecamy: alkoholowo i bezalkoholowo

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 15 lipca 2013, o 15:48

Na kilo malin sypałam 0,5 kg cukru, ale kilogram cukru też się rozpuści. Alkohol - spirytus, ale wódka też ok.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 15 lipca 2013, o 17:19

litr? pół litra?

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 lipca 2013, o 14:08

Na kg znalazłam w przepisach, że dają litr(spirytusu, wódki, zależy jak mocne ma być)... Lev ile dajesz?

A z innym alkoholem niż spirytus czy wódka ktoś próbował?

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 17 lipca 2013, o 21:17

Niby litra każą lać ;) Generalnie, ja tam modyfikuję przepisy. Nalewki tylko na spirytusie robię więc są bardzo mocne. Jeśli stwierdzam, że aż za mocne, to dodaję wody lub cukru.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 21 lipca 2013, o 17:05

Nazrywałam dziś na spacerze z psem zielonych orzechów włoskich, bo naszło mnie na orzechówkę - taką na dolegliwości żołądkowe. Będę ją robiła pierwszy raz - macie sprawdzone przepisy?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 21 lipca 2013, o 18:47

Chyba na poprzedniej stronie jest :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 lipca 2013, o 18:45

Coś mnie wczoraj naszło na likier . Przed 21 potruchtałam do sklepu po wódkę i zrobiłam likier z kukułek . :hyhy: Powinien stać przez parę dni ,ale jest taki dobry ,że zabraliśmy się za niego teraz . :hahaha:
http://s0.zmniejszacz.pl/CAM00183_zmnie ... 929359.jpg
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 27 lipca 2013, o 20:10

no ładnie :evillaugh:
ale wcale się nie dziwię, ja tez lubię bardzo :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 28 lipca 2013, o 13:46

A u mnie wiśnie w słoju stoją z cukrem ^_^ Niedługo doleję wódki do nich :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 28 lipca 2013, o 13:56

Lucy napisał(a):Coś mnie wczoraj naszło na likier . Przed 21 potruchtałam do sklepu po wódkę i zrobiłam likier z kukułek . :hyhy: Powinien stać przez parę dni ,ale jest taki dobry ,że zabraliśmy się za niego teraz . :hahaha:
http://s0.zmniejszacz.pl/CAM00183_zmnie ... 929359.jpg



Podasz przepis? :prosi:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 28 lipca 2013, o 14:37

Nie ma dużo do pisania tja wódka 0.7 L ( najtańsza jaka jest) ,250 ml skondensowanego mleka słodzonego ( nie było niesłodzonego) i i około 25 dkg kukułek .
Kukułki wrzucić do mleka i podgrzać ,dopóki się nie roztopią . Później poczekać aż masa będzie zimna i powoli wlewać alkohol . Mieszać ,odstawić i na następny dzień można pić.

Te cukierki najlepiej na oko dawać garściami :wink: jak widać ,że już masa się robi - starczy .
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 28 lipca 2013, o 15:28

Dzięki :* Teraz tylko namówić mamę na zrobienie likieru :wink:
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 23 sierpnia 2013, o 22:57

Laboga!!!
Dziewczyny, może cos mi podpowiecie. Moja mam miała zrobić nalewkę z malin. Zostawiłam wszystko, opisałam co i jak. Wracam, a tam malin zalane spirytusem. Ot tak. W wielkim słoju, masa mali i spirytusu. Przez ten czas wchłonęły spirytus i sa raczej spore. Co ja mam z tym teraz zrobić? Macie jakiś pomysł :padam: :padam: :padam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 23 sierpnia 2013, o 23:24

Tak same maliny zalała? Bez niczego?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 23 sierpnia 2013, o 23:25

dokładnie same, bez niczego :wryyy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 sierpnia 2013, o 00:28

No to teraz dobrze przefiltruj naleweczkę, owoce wywal albo dorzuć do jakiegoś deseru [posłodzone oczywiście], dodaj cukier, zlej do butelek i schowaj. I tyle.
Powinno być dobrze, wszak alkohol dobrze rozpuszcza substancje zawarte w owocach: olejki eteryczne, alkaloidy, glikozydy, żywice, barwniki i cukry. A poza tym taki wytrawny wywar lepiej i szybciej ci się przefiltruje.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 sierpnia 2013, o 00:44

aralk napisał(a):Laboga!!!
Dziewczyny, może cos mi podpowiecie. Moja mam miała zrobić nalewkę z malin. Zostawiłam wszystko, opisałam co i jak. Wracam, a tam malin zalane spirytusem. Ot tak. W wielkim słoju, masa mali i spirytusu. Przez ten czas wchłonęły spirytus i sa raczej spore. Co ja mam z tym teraz zrobić? Macie jakiś pomysł :padam: :padam: :padam:


http://smakmojegodomu.blox.pl/2010/10/Malinowka.html
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 sierpnia 2013, o 13:26

Dziewczyny, super :)
wielkie, wielkie dzięki, bo przyznam, że byłam mocno zestresowana :padam:
teraz wiem co robić :)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 1 września 2013, o 17:42

dziewczyny, robicie jakiś napój procentowy ze śliwek?

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 1 września 2013, o 18:52

Ja nie robię, ale znalazłam taki przepis:

Nalewka śliwkowa według Marcychny:

Składniki:
2kg świeżych śliwek
6 dag rodzynek
20 dkg suszonych śliwek (broń Boże wędzonych)
1-2 laski wanilii
0,5 - 1kg cukru (zależy od upodobań)
1,5 litra spirytusu
0,5 - 1 litra wódki

Sposób wykonania:

1. świeże śliwki myjemy i wyjmujemy pestki, wrzucamy je do dużego słoja
2. dorzucamy co dziesiątą pestkę od śliwki
3. dokładamy rodzynki i śliwki suszone [bez pestek]
4. wsypujemy połowę cukru i zalewamy spirytusem
5. zamykamy i potrząsamy
6. i zapominamy o naszej naleweczce na miesiąc lub nawet na dwa.

Uwaga z cukrem ostrożnie, ilość zależy od słodkości świeżych śliwek ale najbardziej od suszonych, jeśli są słodkie można zmniejszyć ilość cukru.

7. po tym okresie zlewamy ostrożnie przez gazę do drugiego naczynia
8. do pozostałych śliwek wrzucić wanilię i zalać wódką na około miesiąc.
9. po tym czasie zlać
10. pozostałe śliwki odcisnąć i powstały w ten sposób "sok" połączyć z dwoma poprzednimi nalewami.

Teraz najgorsze.....odstawić w ciemne i chłodne miejsc do sklarowania. Po sklarowaniu doprawić resztą cukru, z którego należy robić syrop i po trochu dodawać i......smakować...znowu trochę dodać i smakować .
Potem przefiltrować i rozlać do butelek...można spożywać, ale uważam że najlepiej jest poczekać około 6 miesięcy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 1 września 2013, o 20:23

to wersja dla bardzo, bardzo cierpliwych :)
dziękuję Dorotko :)

dzisiaj w końce zerknęłam do malin, które zasypałam w piątek cukrem. Matko, ile powstało soku. Jaki on pyszny. A mocny jak diabli. Normalnie aż szkoda mieszać z tym odlanym bezcukrowym :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 1 września 2013, o 20:45

aralk napisał(a):dziewczyny, robicie jakiś napój procentowy ze śliwek?

HA! Ostatnio buszuję po stronkach i szukam, bo mam dość sporo swoich i jutro zrywamy jak nie będzie padało ^_^ A tak nawiasem mówiąc to Mój powiedział, że odetnie mi internet, bo co i rusz 'nowe wynalazki' wynajduję :] Uroczy, nieprawdaż :]

Ten mnie zainteresował :wink:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe3477.html

Moje maliny dopiero zasypane cukrem stoją od wczoraj, 2 kg w słoju :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 1 września 2013, o 21:07

Duzzz, ale maliny z alkoholem już czy zaczynasz od samego cukru?

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 1 września 2013, o 21:17

Od samego cukru :wink: Potem będę dodawać alkohol :wink:

Z alkoholem mam już wiśnie zrobione :wink: No i jeszcze się zastanawiam co z brzoskwiniami :lol:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 1 września 2013, o 21:20

Ja przez przypadek miałam maliny zalane spirytusem i przyznam, że wyszło rewelacyjnie. Nawet bardziej niż najpierw z cukrem, a później z alkoholem :)
Też się zastanawiam co jeszcze zrobić :mysli: Brzoskwiń nigdy nie robiłam, nie mam pomysłu jak.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości