Ja od razu na ostro zaczęłam z turbo spalaniem
Z tego co zdążyłam poćwiczyć zanim sobie palucha obcięłam to jeszcze nie łączyłam. Ok 40 minut jest całe turbo spalanie + robiłam jeszcze 100 brzuszków. No i codziennie ćwiczyłam. Na początku nie wszystkie ćwiczenia się dało zrobić, ale w końcu się udało
Niektórzy codziennie ćwiczą jakiś inny jej zestaw skalpel, killer, skalpel II, turbo spalanie, sześciominutówki, ale ja jeszcze do tego nie doszłam, stwierdziłam, że zacznę od jednego, jak będzie forma to coś może dołożę
Faris, jak kilka treningów? Jak ktoś chce to robi na swoją odpowiedzialność, ona do niczego takiego nie namawia. A jak ktoś ma parcie to co poradzisz...
A czy błędnie techniczne, nie powiedziałabym. A przynajmniej patrząc na to co pamiętam jak się robi i co na co działa
Nic mnie po ćwiczeniach nie bolało, jak to się zdarzało po niektórych aerobicach (no może zakwasy miałam, ale to normalne jak się ruszy dupsko po dłuższym czasie zastoju
). Co kto lubi, ja zaczęłam ćwiczyć z nią i efekty zaczęły się pojawiać, więc mogę polecić,a mewa sobie wybierze co chce
Moja koleżanka z Mel B ćwiczy, podobno też ma niezłe ćwiczenia