Lisa Jackson

przez **ewa.p** » 21 lipca 2013, o 21:26

też mi się Intymność podobała,naprawdę dobrze napisana...

przez **aralk** » 21 lipca 2013, o 21:40

twoje czytanie mnie do niej zagoniło

Kawo, seryjni faktycznie mogą znużyć, zobaczymy

dwie przeczytałam, i już myślę co następne będzie

przez **ewa.p** » 21 lipca 2013, o 21:46

Aralku,mnie twoje zagoniło do Błękitnego księżyca-cudny był :czyta2:

przez **sunshine** » 21 lipca 2013, o 23:36

ewa.p napisał(a):też mi się Intymność podobała,naprawdę dobrze napisana...

Zgadzam się! Uwielbiam tą książkę

przez **Księżycowa Kawa** » 22 lipca 2013, o 22:03

aralk napisał(a):Kawo, seryjni faktycznie mogą znużyć, zobaczymy dwie przeczytałam, i już myślę co następne będzie

Ja przez (między innymi) Jackson wręcz nabawiłam się uczulenia, że dość długo nie tykałam thrillerów i nadal resztki tego we mnie siedzi...

przez **aralk** » 23 lipca 2013, o 07:35

to dosyć popularny motyw, pewnie terasz seryjnych więcej niż innych, ciężko się uwolnić od tematu

przez **•Sol•** » 23 lipca 2013, o 11:14

tak się ostatnio zastanawiałam czy zaczynać znajomość z tą panią.
Można ją do kogoś porównać? Jakie jest stężenie romansu i sensacji?
Są tam jacyś policjanci?

przez **aralk** » 23 lipca 2013, o 11:49

po tych dwóch przeczytanych pomyslałabym o: Barton, Gardner może Gerritsen

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 lipca 2013, o 13:21

Też bym takie porównanie zastosowała

Chyba w tych wcześniejszych jest troszkę więcej romansu, a mniej sensacji... :mysli:

"Intymność" też lubię

Miałam czytać ostatnio, ale zaczęłam i stwierdziłam, że jeszcze w miarę dobrze pamiętam no i odłożyłam :wink:

przez **Księżycowa Kawa** » 23 lipca 2013, o 16:42

aralk napisał(a):to dosyć popularny motyw, pewnie terasz seryjnych więcej niż innych, ciężko się uwolnić od tematu

Dobijało mnie, że seryjny był pisany w pierwszej osobie, najpierw jaki to on wspaniały i niepokonany, potem, że jego mamusia nie kochała, zatem on się wyżywa na innych i no dopiero w przypadku bohaterki natrafia na trudności...
A jak jeszcze Jeff Lindsay zastosował ten motyw pisany w pierwszej osobie w czwórce, to już w ogóle... poczułam się pokonana.

duzzza22 napisał(a):Też bym takie porównanie zastosowała

Aha, najbliżej.

duzzza22 napisał(a):Chyba w tych wcześniejszych jest troszkę więcej romansu, a mniej sensacji...

Aha, później te proporcje się zmieniają na rzecz sensacji. Np. w "Nazajutrz" już zabrakło romansu (bohater jest policjantem).

wiedzmaSol napisał(a):Są tam jacyś policjanci?

Są i są policjantki, np. serie: "Montana" (policjantki), "New Orleans" - tu już nie w każdej.

I powtórzę, że:
- "Intymność";
- "Szept";
- "Skarby"
są to niezłe historie.

przez **giafia** » 1 sierpnia 2013, o 22:04

Intymność była pierwszą książką Jackson, którą przeczytałam . Świetnie napisana, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji - czyta się jednym tchem. Jackson zaczynała od romansu, ale już w kolejnych książkach romans jest niewielkim, ale jakże smakowitym dodatkiem

do historii pełnych seryjnych morderców :hahaha:

przez **sunshine** » 1 sierpnia 2013, o 22:49

taaaak

Intymność to też moja pierwsza książka Jackson :bigeyes:

przez **Księżycowa Kawa** » 2 sierpnia 2013, o 21:38

giafia napisał(a):Intymność była pierwszą książką Jackson, którą przeczytałam . Świetnie napisana, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji - czyta się jednym tchem. Jackson zaczynała od romansu, ale już w kolejnych książkach romans jest niewielkim, ale jakże smakowitym dodatkiem do historii pełnych seryjnych morderców

I to mi się nie podoba.

przez **giafia** » 2 sierpnia 2013, o 21:53

Wydaje mi się, że ta tendencja się utrzyma - chyba lepiej się sprzedają te ostatnie książki. Ja mam sentyment :bezradny:

przez **Księżycowa Kawa** » 2 sierpnia 2013, o 21:56

Pewnie tak, ale u mnie sentyment nie przetrwał, właściwie czuję się do niej zrażona.

przez **•Sol•** » 3 sierpnia 2013, o 12:33

Kawo, dziękuję za informację, ślepa jestem i dopiero teraz zauważyłam :wstyd:

muszę się w końcu zapoznać a nie siedzieć po czubek głowy w powtórkach.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 3 sierpnia 2013, o 12:51

A ja nie... Co prawda dawkuje ją sobie, ale dalej czytam

I kupuję

Co do pierwszej Jackson to nawet nie pamiętam, ale na pewno któraś z serii 'Wszystko dla pań' :wink:

przez **Księżycowa Kawa** » 3 sierpnia 2013, o 17:08

wiedzmaSol napisał(a):Kawo, dziękuję za informację, ślepa jestem i dopiero teraz zauważyłam
muszę się w końcu zapoznać a nie siedzieć po czubek głowy w powtórkach.

Proszę bardzo, a tak przy okazji, na wszystko jest ponoć czas...

duzzza22 napisał(a):A ja nie... Co prawda dawkuje ją sobie, ale dalej czytam I kupuję

Jakoś jej nie kupuję i jakoś nie korci mnie, chociaż kiedyś mogłabym wrócić do tych starych.

przez **basik** » 10 sierpnia 2013, o 12:36

Urodzona dla śmierci kolejna z cyklu Montana to kolejna świetna powieść od której trudno się oderwać.
Alvares i Pescolii prowadzą śledztwo w sprawie śmierci dwóch kobiet. Oficjalna wersja to nieszczęśliwy wypadek, ale one podejrzewają morderstwo.
Doktor Kasey podczas dyżuru w szpitalu, zauważa, że kolejna ofiara "nieszczęśliwego wypadku" jest do niej bardzo podobna. Zaczyna prowadzić osbone śledztwo w którym pomaga jej Trace samotnie wychowujący synka. On też widzi podobieństwo Kasey, do swojej zaginionej byłej żony, jak również do innej ofiary z którą się spotykał. Kasey zaczyna się bać, bo przypuszcza, że ona też jest na liście psychopaty.
Świetna, trzyma w napięciu do ostatniej strony, fajni bohaterowie i wogóle super....warto przeczytać!!!

Strona WWW · przez **Duzzz** » 10 sierpnia 2013, o 22:17

Mam dopiero odebrać

Ale nawet wcześniejszej nowości jeszcze nie skończyłam :zalamka:

przez **Księżycowa Kawa** » 10 sierpnia 2013, o 23:36

basik napisał(a):Urodzona dla śmierci kolejna z cyklu Montana to kolejna świetna powieść od której trudno się oderwać.
Alvares i Pescolii prowadzą śledztwo w sprawie śmierci dwóch kobiet. Oficjalna wersja to nieszczęśliwy wypadek, ale one podejrzewają morderstwo.
Doktor Kasey podczas dyżuru w szpitalu, zauważa, że kolejna ofiara "nieszczęśliwego wypadku" jest do niej bardzo podobna. Zaczyna prowadzić osbone śledztwo w którym pomaga jej Trace samotnie wychowujący synka. On też widzi podobieństwo Kasey, do swojej zaginionej byłej żony, jak również do innej ofiary z którą się spotykał. Kasey zaczyna się bać, bo przypuszcza, że ona też jest na liście psychopaty.
Świetna, trzyma w napięciu do ostatniej strony, fajni bohaterowie i wogóle super....warto przeczytać!!!

A dużo tam jest na temat tego psychopaty?

przez **basik** » 11 sierpnia 2013, o 15:25

Bardzo dużo, są nawet całe rozdziały poświęcone jego rozmyślaniom co poszło nie tak, że ofiara (Kasey) znowu mu uciekła itp.

przez **Księżycowa Kawa** » 11 sierpnia 2013, o 17:42

Tego nie znoszę i tak podejrzewałam, że to może być.

przez **giafia** » 21 sierpnia 2013, o 18:20

Skończyłam Urodzoną dla śmierci - thriller bardzo dobry - tylko strasznie mało romansu :bezradny:

Zmarnowana bardzo fajna para -

Spoiler:

Cała ksiązka generalnie na plus

przez **Księżycowa Kawa** » 21 sierpnia 2013, o 21:02

Ostatnio u Jackson coraz mniej romansu.

Lisa Jackson

Kto przegląda forum