Ciucholandia

przez **Zephire** » 20 lipca 2013, o 14:24

Świetne są :-)

Zwłaszcza sweterek :adore:

przez **Nocny Anioł** » 20 lipca 2013, o 14:26

dziękuję

przez **Desdemona** » 20 lipca 2013, o 15:48

super zakupy :bigeyes:

rewelacyjna spódniczka...ubóstwiam taki fason.... :bigeyes:

...Aniele kolorystycznie mamy podobnie....90% mojej szafy to czerń...dużo czerni.... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 20 lipca 2013, o 16:34

dziękuję, u mnie sama czerń :angel:

przez **LiaMort** » 20 lipca 2013, o 17:28

fajne rzeczy Aniołku..xD

zwłaszcza bluzeczka. ;D

przez **Nocny Anioł** » 20 lipca 2013, o 17:30

dzięki, jak widzę każdemu się spodobało co innego

przez **aralk** » 21 lipca 2013, o 21:12

Aniołku, super zakupy

przez **Nocny Anioł** » 22 lipca 2013, o 09:18

dziękuje

przez **Alias** » 22 lipca 2013, o 11:14

Sweterk fajny

przez **Nocny Anioł** » 22 lipca 2013, o 11:18

dziękuje, bardzo milutki

przez **joakar4** » 23 lipca 2013, o 13:11

Dziewczyny, mam pytanie czy jeżeli kupiłam coś w sklepie internetowym C&A i oderwałam metkę (papierową), to mogę zwrócić? Mam paragon, spodnie miałam tylko raz przez 5 min - przy mierzeniu.
Kompletnie mi nie leżą, a na paragonie doczytałam, że mam wysłać do Niemiec To stwierdziłam, że mi się nie opłaca i oderwałam metkę, a teraz widzę, że jednak zwrot jest do Polski. . :zalamka:

edit. zadzwoniłam na infolinię i podobno przyjmą, pod warunkiem, że metki w środku są nieuszkodzone i nie ma znaków noszenia

przez **Lorelei** » 23 lipca 2013, o 22:01

Nie bardzo wiedziałam, gdzie to wrzucić

Ale aralk chciała to pokazuję kolczyki

I mój gruby brzuch

I jakieś badziewne światło mam,bo moje jasne włosy na brzuchu wyszły prawie czarne :mrgreen:

Ale na to nie patrzcie :evillaugh:

Ważka:
http://img13.imageshack.us/img13/9058/aw7b.jpg
Kwiatek:
http://img694.imageshack.us/img694/8492/f9kv.jpg
Beznadziejne zdjęcia, ale na lustrzance nie umiało mi ostrości złapać, więc cyfrówką zrobiłam :bezradny:

przez **Zephire** » 23 lipca 2013, o 22:08

Lore, z tym światłem i włoskami mam ten sam problem - w dziennym ich wręcz nie widać, ale wystarczy trochę inne oświetlenie, i są rude, czarne albo brązowe. I nie wiem, co ty chcesz od swojego brzucha :-P Mój wygląda znacznie gorzej.
A kolczyki świetne :-)

Ważka zwłaszcza ;-)

przez **Lorelei** » 23 lipca 2013, o 22:24

Ten kwiatek tak kijowo akurat widać, ale też jest ładny :hyhy:

A brzuch specjalnie wycięłam, żeby za dużo nie było widać, ale jest be, pracuje nad nim, ale to długo potrwa na pewno :hahaha:

przez **Zephire** » 23 lipca 2013, o 22:31

Jak mi się ćwiczyć nie chciało, to kładłam się na plecach i na brzuch dawałam ze 2-3 ciężkie tomiszcza - encyklopedię i coś jeszcze zazwyczaj. I oddechy na przeponę. Mięśnie też wtedy ćwiczyły - pomogło

przez **aralk** » 24 lipca 2013, o 19:08

Lore, fajne

Może jestem jakaś ten teges, ale mi się to podoba i gdyby nie mój wiek, to pewnie bym sobie walnęła

przez **LiaMort** » 24 lipca 2013, o 19:13

fajne Lore..xD

przez **Lorelei** » 24 lipca 2013, o 19:58

Ekhem to ja jestem jakaś nie ten tego, że mam kolczyk w pępku? :mrgreen:

W języku i brwi też mi się bardzo podoba i może sobie kiedyś zrobię :hyhy:

przez **Dorotka** » 29 lipca 2013, o 17:36

Zupełnie przez przypadek wypatrzyłam dzisiaj w pobliskiej pasmanterii czarną farbę do tkanin - do farbowania w pralce, no i przytaszczyłam ją do domu. Postanowiłam poeksperymentować z farbowaniem, bo moje ulubione wakacyjne spodnie długości 3/4 porządnie bardzo wyblakły. Miałam je już wyrzucić, bo wyglądały naprawdę nieciekawie, ale szkoda mi się ich zrobiło, bo są cienkie, przewiewne i idealne na długie spacery brzegiem morza. Dorzuciłam do nich bawełnianą sukienkę [długą niemal do ziemi, na ramiączka, przylegającą do ciała], którą od lat zakładam na długie podróże samochodem [szczególnie jak jedziemy nad morze], bo mogę się w niej w czasie jazdy wyginać na wszystkie strony. Ta sukienka była kiedyś grafitowa, ale po latach użytkowania mocno straciła na kolorze. Wrzuciłam więc obie rzeczy do pralki razem z farbą i fru na godzinę do 40 stopni. I wyszło super. Spodnie są takie czarne, jakie nie były nawet w chwili zakupu, a sukienka jest ciemno szara. Bez żadnych smug, przebarwień itp. Cud, miód, malina.

przez **Jadzia** » 29 lipca 2013, o 17:49

I nie ma jakichś pozostałości w pralce? Ciekawe jeszcze, jak długo to się utrzyma...

Ja sobie parę dni temu w New Yorkerze kupiłam bolerko za 20 zł, takie rewelacyjne, bawełna z lycra, do wszystkiego, z długim rękawem. Szkoda tylko, że oprócz czarnego to wszystkie te kolory nieciekawe były... I mama mi uszyła sukienkę nową, bawełnianą, letnią, super jest ^_^

przez **Dorotka** » 29 lipca 2013, o 18:05

Mam nadzieję, że żadnych pozostałości po czarnej farbie w pralce nie mam. Zresztą po farbowaniu trzeba było farbowane rzeczy jeszcze raz przeprać w normalnym proszku do prania, więc nawet jeśli coś by zostało, to już się chyba wypłukało. :mysli:

przez **Desdemona** » 29 lipca 2013, o 20:12

Dorotko...świetny pomysł...tez muszę poeksperymentować..... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 30 lipca 2013, o 06:36

kupiłam sweterek, a miałam kupić dla siostrzenicy na urodziny, to mamy takie same

przez **Desdemona** » 30 lipca 2013, o 15:16

fajne to....

przez **Dorotka** » 30 lipca 2013, o 15:26

Pewnie że fajne, a do tego niepowtarzalne.

Ciucholandia

Kto przegląda forum