Teraz jest 22 listopada 2024, o 21:28

Janet Evanovich

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 lipca 2013, o 13:52

Dzięki, Sol, napisałaś super zrozumiale dokładnie to, o co mi też właśnie chodzi.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2013, o 14:23

jak lubię jak mamy takie samo zdanie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 lipca 2013, o 14:30

Też lubię. "Lubię" to nawet za słabe słowo.

Papaverynę też nawrócimy na nasze.
Na razie za mało przeczytała, w dwóch pierwszych tomach Ranger jeszcze nie jest tym Rangerem do pokochania. Ale lada moment Papaveryna będzie nasza.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2013, o 14:38

oczywiście że nawrócimy. Ranger początkowo jest taki trochę wkurzający, ale potem widać już że mu na Steph zależy i się o nią troszczy. Nie da się go nie pokochać. Jak i Joego za tą miłość do Stephanie.

Jeszcze ze dwa tomy i będzie nasza ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 lipca 2013, o 16:13

Nawracajcie,nie mam zamiaru się opierać :P

Póki co Ranger mi nie przeszkadza i bardzo podoba mi się jego imię :P

Za jakiś czas zawezmę się za trójeczkę.Musi swoje odleżeć.Dwójkę zaraz po przeczytaniu jedynki zamówiłam,a i tak poleżała tydzień zanim zaczęłam czytać.Trzeba trafić na odpowiedni moment :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 lipca 2013, o 16:23

Może dobrze, że robisz sobie odstępy, bo większa szkoda by była, jakby Ci się przejadło.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 lipca 2013, o 16:36

No właśnie,a to by było bardzo źle :P Zacznę czytać jak poczuję zew natury :P

Czy w 3 jest więcej Rangera niż w 1 i 2?

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 lipca 2013, o 16:48

Nie pamiętam, ale chyba nie lub tylko niewiele więcej.
W 4 jest bardzo dużo Morellego.
Dopiero w 5 jest dużo Rangera, a tak naprawdę dużo będzie go w części 6 i w dalszych.

Na to wszystko powyżej nie daję żadnej gwarancji. Możliwe, że źle mi się zapamiętało.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 lipca 2013, o 17:03

Rozumiem.W jedynce chyba nawet więcej go było niż w drugiej części,a może się mylę.
Ogólnie to dwójka zabawniejsza mi się wydaje.Uśmiałam się nieźle :D

Czekam więc aż wpadną w moje ręce kolejne części i poznam niewątpliwe zalety obu panów :P
A Babcia Mazurowa nie zapozna jakiegoś amanta? :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 lipca 2013, o 17:13

A bo jednego!
Babcia będzie co chwila z kimś się umawiać. A to będą same "aparaty".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2013, o 17:33

Babcia Mazurowa nawet prawko zrobi i sobie wystrzałowy wóz kupi :P
na jakiś czas zamieszka też ze Steph... :P cyrk na kółkach to nic.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 lipca 2013, o 17:36

Achhhh :heat: To się będzie działo...

Mi w tej serii bardzo odpowiada,że jest humor i wątek kryminalny.Lubię takie 2 w 1.Chociaż w sumie to 3,bo i romans jest :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 lipca 2013, o 19:13

Ja też takie lubię najbardziej.
Bardzo dużo humoru i bardzo dużo akcji oraz miłość na osłodę.

A co sądzicie o dialogach?
Obiektywnie należałoby powiedzieć, że nie są na Nobla, ale w jakiś sposób niesamowicie pasują właśnie takie, jakie są, do tego, co tam się dzieje.
Stosunek humoru w dialogach do sytuacyjnego jest fajnie wyważony.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 18 lipca 2013, o 19:16

wiedzmaSol napisał(a):przeczytałam do 7 włącznie po kolei i też mogę coś powiedzieć. Ranger i Morelli są dla mnie jak połówki jednej całości, nie w sensie romantycznym, ale w sensie że razem tworzą idealnego faceta dla Steph. Naturalne jest że ona kocha obu, że obaj ją kręcą i że z oboma by chciała iść do łóżka.
Nie razi mnie to ani trochę, to jest takie naturalne dla Plumki jak to że dewastuje wszystkie samochody poza biuckiem.
Amen.
mam nadzieję że napisałam w miarę zrozumiale o co mi chodzi ;)

napisałaś bardzo zrozumiale,mam podobne zdanie
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2013, o 19:21

dialogi są boskie tak samo jak monologi wewnętrzne Plumki. Można pęknąć ze śmiechu.
Ewo, bardzo się cieszę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 18 lipca 2013, o 19:25

ja juz wczesniej czytałam siedem części,jeszcze za namową Lucy bodajże,na starym forum i juz wtedy mi sie podobało.To drugie wydanie jest lepsze,bardziej zakręcone,Steph jest świetna,babcia Mazurowa zarąbista,Morelli i Ranger-super ciacha no i Lula-boska.Całość jest super
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 lipca 2013, o 19:29

Ja po polsku na razie tylko 6 starych. Nowe leżą i czekają, aż zapomnę, co było.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 lipca 2013, o 00:22

Dialogi dla mnie super.Czytałam kiedyś gdzieś,że dialogi w tej serii są ubogie.Ja tak wcale nie uważam.Rozmowy Stephanie z Morellim sprawiają,ze sikam po nogach :D Niby nic niezwykłego w nich nie ma,ale uwielbiam w książkach takie cięte riposty,ironię i dogryzanie sobie przez głównych bohaterów :P
Nawet przekleństwa mi nie przeszkadzają.W innych książkach zapewne by mnie irytowały,a tutaj pasują idealnie :P

Zgadzam się z Sol,że wewnętrzne monologi Stephanie są zabójcze.Ubóstwiam też wszystko co mówi Babcia Mazurowa :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2013, o 11:08

Babcia Mazurowa to moja idolka.Jak dorosnę chcę być jak ona :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 lipca 2013, o 11:24

Jaaaa też!
Ale nie zamierzam być częstym gościem w domach pogrzebowych :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2013, o 13:05

nie mów hop :P dla Babci i jej koleżanek to była wielka atrakcja, taka promenada lansu, coś jak u nas rewia mody na Wszystkich Świętych :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 lipca 2013, o 14:30

Masz rację,Sol :lol:

A mi się przypomniało jak w dwójce Kenny Mancuso przysłał Stephanie wacka,którego obciął jakiemuś nieboszczykowi w domu pogrzebowym Stivy.Babcia oczywiście zaczęła się natychmiast interesować i komentować :hyhy: Powiedziała,że dużo czasu upłynęło od chwili kiedy ostatni raz widziała coś takiego.I ,że nie pamięta aby miały takie kolory :evillaugh:
Myślałam,ze zejdę :rotfl:

Odnalazłam sobie właśnie ten fragment w książce i znowu rżę :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 20 lipca 2013, o 09:53

Jak dla mnie mogłoby się pojawić objawienie jakieś i okazać się, że Ranger i Morelli to jedna i ta sama osoba, tylko w różnych wcieleniach :hyhy: :rotfl:
Tych chłopaków nie da się nie kochać, i każdemu się życzy jak najlepiej, razem ze Steph. No cóż, trudny wybór i dlatego lepiej nie wybierać. Trudna miłość, ale za to jaka szczęśliwa.


Babcia Mazurowa jest genialna :rotfl: Lula też :rotfl:
Evanovich stworzyła naprawdę kilka świetnych postaci. I to się ceni, że kilka, a nie jedną czy dwie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 20 lipca 2013, o 19:52

Luli w 1 i 2 aż tak dużo nie ma,ale czuję że się polubimy :P Jednak moim number one na zawsze pozostanie babcia Mazurowa :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2013, o 22:25

mówiłam że Ósemka mnie tak nie bawi. Bawi. Babcia myśli o cyberseksie, Steph wysadza kolejny samochód i karmi krwiożercze gęsi. Bomba.
No i coraz bardziej miętosi się z Komandosem...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do E

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość