Diana Palmer

[Levanda]

U mnie oczywiście tych książek nie ma. Pytałam chyba już wszędzie. Nawet w Empiku.

[Duzzz]

Prawda, że świniak udany?

Dobry, dobry... Może jeszcze nie taki doskonały, ale jednak

Końcówka tylko mi się troszkę nie podobała, ale w sumie fajne

Edit:

U mnie oczywiście tych książek nie ma. Pytałam chyba już wszędzie. Nawet w Empiku.

To zamów przez internet do empiku, powinno być

[Levanda]

A czemu zakończenie słabe?

Moja ulubiona scena to

Spoiler:

ta na przyjęciu, jak się śfiniak i jego wywłoka dowiadują z kim zadarli

[Duzzz]

Spoiler:

Scena z przyjęcia rewelka... Jak dla mnie zabawna... Pięknie go załatwiła Chciałabym widzieć jego minę jak się zorientował kim jest... A potem wspomina ją i to jak pięknie wyglądała w sukni itd...

Czemu koniec, bo...

Spoiler:

za mało kajania się naszej śfini... Znajduje go pod drzewem i nagle rach ciach i ja cię kocham i ja ciebie też... A gdzie jakieś kajanie się naszego Mala? Powinien jej stopy całować, a nie ona mu wybacza od tak sobie Stanowczo nie podobało mi się to O!

[Levanda]

To fakt, że

Spoiler:

mało się kajał

, ale za to rasowa z niego śfinia, a wręcz

Spoiler:

fiepsz!

[Duzzz]

Prawda, ale

Spoiler:

po takiej akcji jak wiadome oskarżenie powinno być coś z jego kajania się i walka o nią, a tu on sobie jedzie do siebie i co nagle porwanie, szantaż, a potem ona go ratuje zamiast on ją... Powinno było się przytrafić coś jej, a nie jemu i to śfinia powinna ratować i wtedy się kajać, a tak z Mala wyszła też troszkę taka pipa



No i w sumie odnosi się wrażenie jakby te zakończenie było na siłę, jakby Palmerka nie wiedziała co też ma tam być, bo tak bardzo podkreślane jest to ich bogactwo... Zarówno u jednego jak i drugiego brak 'urody' jeśli tak mogę powiedzieć, a za to są pieniądze... Pod koniec z tym już jest troszkę przesady i przez to Palmerce oni wyszli tak bardzo rozdzielnie... Zaczęło jej się sypać zakończenie...

[Levanda]

Hmmm pewnie masz racje. Chociaż ja nie odbierałam jej jako brzydkiej, ale on

Spoiler:

to mi się jawił niczym monstrum skoro nawet bracia mu powiedzieli, że on brzydki jest Aha i jeszcze, jak on się tłumaczy - że był z tą durną, bo ona mu mówiła że jest przystojny

Po angielsku można przeczytać też powieść o Tanku.

[Duzzz]

Nie to, że brzydka... Tylko

Spoiler:

padały określenia jako ładna i że piękna nie jest... Ale po tym jak ją już zobaczył w sukni była dla niego piękna... A on nie był dla niej dosłownie przystojny, a po prostu męski

Dziwne to też tu było, ale i tak w ogólnym zarysie mi się podobało

Ciekawe co z nimi Może sobie zerknę na tego Tanka jak znajdę

[Levanda]

Tank mniej mi się podobał bo....

Spoiler:

zaraz po ślubie całował się z inną kobietą, bo poczuł się zamknięty w pułapce

[Duzzz]

Śfinia To chyba sobie odpuszczę go, takich typków nie lubię, nawet w książkach

[Levanda]

Ja tu gdzieś chyba robiłam spoiler ze streszczeniem. Poszukaj

[Duzzz]

Wydaje mi się, że nawet czytałam... W wolniejszej chwili przejrzę dokładniej temat, dziękuję

[annahelena]

Ta książka powinna nosić tytuł Teksańska dziewica. Palemerka ma chyba z tym jakiś problem, bo praktycznie w każdej książce, którą przeczytałam znajduje się wątek defloracji.
No i faktycznie Mall cos mało się kajał.

[Levanda]

U Diany jedyne nie-dziewice to matki z dziećmi. Bo nawet wdowy u niej są nietknięte

[Duzzz]

Pamiętaj, że te z dziećmi też mogą być 'dziewicami' w pewien sposób Np. nigdy nie miały orgazmu
Oj Palmerka to Palmerka

[Levanda]

Palmerka, Palmerka, ona jest wielka!
Niewinne dziewczyny, faceci - dziewice!

[Nocny Anioł]

czytam teraz ukryte uczucia, ale jak na razie to mi sie nie podoba

[Levanda]

Ale miałam dziś sen Chyba za dużo Diany czytam.

Śniło mi się, że pokłóciłam się z ukochanym, wsiadłam w samochód i zaczęłam uciekać. Jechałam bardzo szybko przez miasto. Była noc. Nagle obejrzałam się i zauważyłam, że on mnie goni jakimś innym pojazdem (nie wiem, czy to samochód był). I wtedy zorientowałam się, że jadę prosto na jakiś mur, ścianę i już nic nie da się zrobić. A potem, to już paranormal - wyrzuciło mnie z samochodu przez przednią szybę. Nie czułam bólu, tylko lekko unosiłam się w powietrzu otoczona jakąś świetlną bańką. Zamiast uderzyć w mór, po prostu przez niego przeniknęłam i wylądowałam po drugiej stronie prosto w ramionach tajemniczego mężczyzny. On mnie mocno przytulił i mówi do mnie "Moja Donna Caren... walczyłem o Ciebie". A ja mu na to: "i to jak!"..

Skąd mi się ta Donna Caren wzięła Palmerka zryła mi mózg

[Desdemona]

boskie Lev.... ale się uśmiałam....ale moja droga tu było wszystko...romans...sensacja...paranormal wątek...ciacho...i happy end....

[Levanda]

Dokładnie Skąd mi się to wzięło?!

[maddalena]

Ale Palmerka zryła mi mózg

Lev nigdy dość Palmerki

Zaczynam się zastanawiać czy spodoba mi się nowa książka "Księżniczka..." Wiem zgrzeszyłam, ale przeczytałam Wasze spoilery. ehh....

[Levanda]

Warto przeczytać żeby się przekonać W ogóle powieść o rodzicach tej "księżniczki" to jedna z moich ulubionych książek Diany

[maddalena]

Książka o jej rodzicach, nie ukazała się po polsku? dam jej szanse.

[Levanda]

Niestety nie wydano jej w Polsce

http://www.fictiondb.com/author/diana-p ... 9228~b.htm

[Katusia17]

Niestety nie wydano jej w Polsce

http://www.fictiondb.com/author/diana-p ... 9228~b.htm

Ja już mam w domku tą "Teksańską...", ale jeszcze nie czytałam czeka na swoją kolej
a "powrót na ranczo" już zaliczyłam mój Cy Parks
A miałam nadzieję, że ona- bohaterka "Teksańskiej..." to będzie córką Shelby i Justina z "Białej sukni" ... a tu takie rozczarowanie, bo dałaś opis Lev...