Teraz jest 3 października 2024, o 00:29

Publicystyka

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 marca 2013, o 17:12

Janka napisał(a):Wydawcom jest obojętne, czy książki będą czytane, czy nie. Oni chcą, żeby były kupowane.
Powinni zrobić badania, jaki procent osób, które ściągnęły, mogłyby kupić, gdyby nie miały jak i co ściągać.

czyli wszelkie badania robione za forsę wydawnictw ja bym, ehm, lekko olała ;)

Agrest - a "na razie" nigdy nie było skrótem od porządnej, wysokojakościowej literackiej formy pożegnania :lol:

a w przytoczonym tekście najfajniejsze i tak są akapity końcowe.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 16 marca 2013, o 23:01

Desdemona napisał(a):....straszne....jak można nie czytać...??? :zalamka:


http://wiadomosci.onet.pl/nauka/ponad-p ... omosc.html

Też tego nie rozumiem, a znam jedną osobę, która ciągle się zastanawia, jak można czytać?

Poza tym jak słyszę o tych sondażach, zaczyna mnie to zastanawiać, bo jak bywam w bibliotece miejskiej, to praktycznie zawsze ktoś tam się zapisuje, a i wypożyczających nie brakuje.
Z drugiej strony robią te badania i jak zwykle nic z tego nie wynika.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 kwietnia 2013, o 18:55

http://www.historytoday.com/jeremy-gold ... al-england

Nie przeczytałam tego jeszcze, ale to jest artykuł o dorastających dziewczynach w późnym średniowieczu w Anglii. Ale kiedyś przeczytam i ciekawe, ile racji mogła mieć choćby Barnett, Garwood albo Sands :hyhy:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 20 kwietnia 2013, o 19:26

Dzięki Jadzia, widzę wiele ciekawych artykułów do poczytania :)

(Kiedyś sobie myślałam, że może przydałby się nam wątek, gdzie można by umieszczać namiary na ciekawe książki, artykuły czy nawet programy o interesujących nas aspektach historii, ale w sumie nie wiem, czy miałoby to jakiekolwiek wzięcie.)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 kwietnia 2013, o 19:37

Proszę bardzo - szkoda tylko, że większość tych artykułów jest płatna... Ale kilka ciekawych dostępnych też jest.

Hmm, w sumie też nie wiem jak byłoby z powodzeniem takiego tematu... Ale założyć chyba można, to zawsze ciekawe skonfrontować romanse z rzeczywistością, przynajmniej dla mnie ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 20 kwietnia 2013, o 20:03

Albo taka ciekawostka na setną rocznicę: http://www.bbc.co.uk/news/in-pictures-22121077

A tak serio to może ktoś jeszcze wyrazi zainteresowanie i wtedy zobaczymy :)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 kwietnia 2013, o 20:11

A za 5 lat mają w Anglii setną rocznicę przyznania praw wyborczych kobietom ;) my zresztą też :P i były Związek Radziecki :rotfl:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 kwietnia 2013, o 20:39

hm, rozumiem, że ten temat to za mało?

A przy okazji: niskopłatna grupa silnie sfeminizowana... brzmi znajomo :D

PS kurcze, jak dla mnie ciut za dużo mieszania "późnego średniowiecza" w kontekście całej Europy...

"Similarly, though female servants were periodically seduced or sexually abused by masters or even sons, we should not imagine that such exploitation was the norm. " :evillaugh: :evillaugh: :evillaugh: ponieważ jak wiadomo wystarczy, że się dziewczę dobrze prowadzi, a wrodzony system wartości mężczyzn zastopuje przed "uwiedzeniem porządnego dziewczęcia"; nie wspominając o przyczynach wyżej wspomnianej wysokiej rotacji pracowników płci żeńskiej :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 kwietnia 2013, o 22:14

Ta stronka jeszcze cię może Agreście zainteresować http://herstoria.com/ :)

ponieważ jak wiadomo wystarczy, że się dziewczę dobrze prowadzi, a wrodzony system wartości mężczyzn zastopuje przed "uwiedzeniem porządnego dziewczęcia"

Aż mi się przypomniała ta Milan, co ją ostatnio przeczytałam :ermm:
Takie wyrwane z kontekstu jest chyba trochę to co napisałaś, bo średnio rozumiem szczerze mówiąc... ale nic to, jak przeczytam, to może zrozumiem ;)

I ten temat jest do publicystyki takiej ogólnoksiążkowej, Agrest myślała zdaje się o czymś bardziej sprecyzowanym - historycznie.
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 kwietnia 2013, o 23:08

a, no chyba że tak ;)

co do fragmentu - ten cały tekst jest... jednowymiarowy troszeczkę (i paradoksalnie).

fajnie, że w centrum zainteresowania jest osoba płci żeńskiej raczej poniżej 30tego roku życia, ale tak jakby analizowana jej sytuacja tylko w kontekście takiej "pozamęskiej" rzeczywistości...

tak jakby wszystko, co się z nią dzieje to efekt decyzji rodziców i systemu wartości wyniesionych z domu (wyślą, nie wyślą na służbę, wychowają dobrze, źle) - a nawet konkretniej - matki. a potem "gospodyni".
jak w libertyńskiej rzeczywistości: cnota twą ozdobę i pilnuj się, chociaż i tak to na nic, bo na warunki zewnętrzne (w zdecydowanej większosci - męźczyźni) nie masz żadnego wpływu.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 20 kwietnia 2013, o 23:57

Ta stronka jeszcze cię może Agreście zainteresować http://herstoria.com/ :)


Dzięki :)


Tak, chodziło mi o samą historię, ten temat jest przecież poświęcony książkom i okolicom, nie każdą "publicystykę" tu wrzucamy. Ale tak jak napisałam, to była tylko taka myśl, lobbować raczej nie zamierzam...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 maja 2013, o 15:54

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 26 maja 2013, o 16:13

Aż tak bardzo dziwaczne to się nie wydaje...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 26 maja 2013, o 16:34

"co innego niż pisanie powieści mogą Amerykanie robić nocą" to jest dobre :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 26 maja 2013, o 16:37

Też pisałam nocami, ale nic z tego nie wynikło :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 27 maja 2013, o 13:48

Mam tak samo jak: Phillp Roth, na przykład, zwykł przechodzić - bo chodząc lepiej mu się myśli

Brown jest całkiem przystojny 8-)
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 maja 2013, o 12:54

maddalena napisał(a):Brown jest całkiem przystojny 8-)

To nigdy nie szkodzi.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 lipca 2013, o 23:29

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 15 lipca 2013, o 11:06

Tyle że w przeciwieństwie do wielu wydatków państwowych każda złotówka zainwestowana w kulturę wraca do budżetu ze sporym naddatkiem

dokładnie!!!
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 lipca 2013, o 13:44

Pan powiedział, że w Polsce jest za mało lektur szkolnych. Naprawdę? W życiu bym tego nie zgadła.
I powiedział, że jakby było ich więcej, to dzieci nauczyłyby się czytać. - Nie sądzę. Za moich czasów było ich bardzo dużo, a żadnego skutku dla zainteresowania dzieci książkami z tego nie było.
Szkoła mogłaby mieć wielki wpływ na rozbudzenie miłości do książek, ale na pewno nie poprzez zwiększanie liczby lektur obowiązkowych.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 17 lipca 2013, o 15:29

Przydałoby się wymieć kilka pozycji, bo trochę przestarzałe są i raczej do młodych nie trafią. Moja bratanica z zeszłego roku szkolnego polubiła tylko dwie pozycje - Narnię i Braci Lwie Serce, przy czym tę ostatnią pozycję nauczyciel wywalił w ostatniej chwili na rzecz Chłopców z Placu Broni (wynik awantury w mediach). Cała reszta ją znudziła. A przecież jest w czym wybierać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 4 września 2013, o 12:33

http://eksiazki.az.pl/jakie-e-booki-czytaja-kobiety/

Fak­tem pozo­staje jed­nak, że kobiety co raz czę­ściej czy­tają książki elek­tro­niczne. Świad­czą o tym choćby dane sprze­daży popu­lar­nych ostat­nio powie­ści ero­tycz­nych, które w prze­wa­ża­ją­cej więk­szo­ści kupują wła­śnie panie.

a co innego możemy czytać? :roll:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 4 września 2013, o 21:44

Lilia napisał(a):http://eksiazki.az.pl/jakie-e-booki-czytaja-kobiety/

Fak­tem pozo­staje jed­nak, że kobiety co raz czę­ściej czy­tają książki elek­tro­niczne. Świad­czą o tym choćby dane sprze­daży popu­lar­nych ostat­nio powie­ści ero­tycz­nych, które w prze­wa­ża­ją­cej więk­szo­ści kupują wła­śnie panie.

a co innego możemy czytać? :roll:

Racja.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 30 września 2013, o 13:02

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 30 września 2013, o 13:20

A czego właściwie oczekujesz po potencjalnym polskim sklepie Amazona?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości